dmuchanie w rurkie

[jaqb]

właśnie, przy porannym uruchamianu silnika, przy obrotach 1.500 do 2.500 słychać dziwny gwizd lub odgłos jakby ktos ''dmuchał w rurkę'' a słychać to siedząc w kabinie auta i odgłos lokalizuję w lewej części komory silnika czyli od strony wspomy i rozrządu. Silnik sie rozgrzewa nieco ale nawet po wciśnięciu kilkukrotnym gazu odgłoś niknie nawt na zimnym jeszcze motorze. Czy ktoś spotkał się z tym w jakimś aucie??? Co to może być?

[typeR]

To może być np. łożysko alternatora, łożysko na kole pasowym...

[bartol]

Moze paski klinowe? :roll:

[E2rd]

Ja tak miałem, najpierw przy uruchamianiu tak jak turbo, później już cały czas, później wyło jakby się coś wzbudziło, później zadymiło i skończyło się wymianą alternatora. Ciągnęło się tak ze 4 miesiące. Ale równie dobrze mogą to być właśnie paski - do naciągnięcia lub wymiany.

[typeR]

Zrób test. Zdejmij pasek od alternatora i odpal auto na kilka sekund. Jeżeli będzie "turbo mode" to masz alternator do wymiany/regeneracji.

[jaqb]

he he no u mnie turbo niema.....he he ale taki odgłos jest jednak od 1.500 do niecałych 2000 obrotów i w miare szybko niknie i niema go.....nawet niknie bardzo szybko ale sprawdze alternator choć kiedys wymieniałem takie łozyska i zupełnie inny to jest odgłos

[ Dodano: Nie 11 Gru, 2005 ]
najprawdopodobniej jest to wspoma //// czy ktoś się spotkał z takim dziwnym zjawiskiem a i czy wspoma moze byc zapowietrzona i czy sama się odpowietrzy??