PDA

Zobacz pełną wersję : zimowe spalanie w d15b2



Bono
20-11-05, 15:29
czy to możliwe, że przy spokojne jeździe miejskiej tak do 3 tys.obr, przy zimnym silniku i na krótkich odcinkach do 6 km spalanie może sie kształtowac jak u mnie, czyli 10-12 litrów?czy coś jest nie tak z silnikiem??
kolega ma d15b2 automata i spala mu w takich warunkach 10l/100km....tyle, że on ciśnie zdrowo tego cifa..

Matey
20-11-05, 17:51
Mi w taka pogode jak jest teraz pli okolo 8 litrow na 100 km po miescie... Na trasie ostatnio nigdzie nie lecialem to nie wiem, ale w wakacje raz udalo mi sie zejsc do 5,9 l/100km :D dumny jestem z siebie... Do Wroclawia lecialem od siebie... Tak 110 - 120...

prz3mo
20-11-05, 19:17
czy to możliwe, że przy spokojne jeździe miejskiej tak do 3 tys.obr, przy zimnym silniku i na krótkich odcinkach do 6 km spalanie może sie kształtowac jak u mnie, czyli 10-12 litrów?czy coś jest nie tak z silnikiem??
kolega ma d15b2 automata i spala mu w takich warunkach 10l/100km....tyle, że on ciśnie zdrowo tego cifa..

Sam sobie po czesci odpowiedziales... "na odcinkach do 6km", czyli niedługo po tym jak silnik sie nagrzeje już go gasisz :) Domyslam sie, ze dojazdy do pracy... To chyba normalne, ze bedzie Ci duzo wiecej palił, skoro polowe tego dystansu pali jak smok, na ssaniu...

LIO
20-11-05, 19:41
normalna sprawa, wyjeżdżasz bak korzystając z auta na krótkich odcinkach, gdzie prawie cały czas jedziesz na ssaniu i nie w pełnym rozgrzanym silniku.
Mi też się teraz zwiększyło spalanie, bo jest zimno i jeżdże na odcinkach 2 km :D
mam tak co zime

Hycelius
20-11-05, 20:24
10-12 litrów w zimie? :/ Dobrze,że zarżnełem 1.5 co miałem pod maską i założyłem 1.3 heh.Przy moim anemicznym stylu jazdy nie sądze że przekracza 7 litrów w tych mrozach :grin: .

Bono
20-11-05, 20:53
hehehe obyś sie nie zdziwił ile potrafi żłopać d13b2:)ten to dopiero leje w gaźnik na ssaniu...

redrac
20-11-05, 22:35
Mi w ciagu 48H spalila za 75zl a przejechalem moze ze 100kilosow :) i tak dzis(odziwo jezdzilem te dwa dni bez wlaczania radia,kobieta nadawala wystarczylo) wlaczylem,a tu nie ma nic zadnych ustawien,ustawilem systko,pojechalem do kobiety postawilem autko wracam i znow nie ma :( i sie kurde okazalo ze bezpiecznik od kompa sie spalil i tak sobie zresetowalem z 10 razy kompa w ciagu 2 dni... :(

barni
20-11-05, 23:54
co do duzo chlejacego d13b2 - w wakacje i jesienia palil mi 9l na miescie przy spokojnej jezdzie,teraz 12 to norma...benzyna byla w weekend po 3.55 wiec nie wiem czy nie warto sie na jakis czas na nia przerzucic..

pozdrawiam

RDK
21-11-05, 00:40
mi tez d15b2 tak chleje jak bonowi ale fakt ze jak jezdzilem troche dluzej to juz wyszlo inaczej, jakby nie bylo o te 2 litry za duzo ;/

ANTEK
21-11-05, 02:28
d13b2 to chlejus niemiłosierny :D gazu po niezlej regulacji o tej porze roku na miescie / krotkie dystanse itp chleje ponad 13l:) taki urok gaznika;/

Huti
21-11-05, 02:43
Mnie d15b2 spalil wdg ostatnich wyliczen 9l w cyklu mieszanym a w lato w tym samym cyklu nigdy nie przekroczyl 7,5l

Hycelius
21-11-05, 07:44
hehehe obyś sie nie zdziwił ile potrafi żłopać d13b2:)ten to dopiero leje w gaźnik na ssaniu...
Co do ssania.Od tygodnia zaczeło mi w aucie ssanie fiksować 2 tyś obr na ciepłym silniku nawet więcej i te sprawy.Zwykle rano jak jechałem ssanie wyłaczało sie dopiero jak drgnął wskaznik temp,czyli po jakimś tam kawałku drogi.Czasami na ciepłym silniku potrafiło się włączyć.Telefon do brata który majstruje mi zwsze przy aucie,a on krótko kup 1,5 metra węża 4 mm w gumowym.Więc w środe wymienił mi wszystkie rurki od podciśnien przy gaźniku na nowe.Panowie aż zwątpiłem.Teraz nawet jak piżdzi za oknem to auto na ssaniu odpala na ok 1500obr i normalnie po przejachaniu z 150 metrów wyłacza sie i stoji równo 800obr! No kocham ten samochód :) Heh.Koszt węża 3.20zł.

bartol
21-11-05, 09:08
Mi też się teraz zwiększyło spalanie, bo jest zimno i jeżdże na odcinkach 2 km :D
mam tak co zime[/quote]

No wlasnie napisze kolega ile mniej wiecej wciagnie w zimie D16Z6 sam mam ten motor i chcialbym porownac :wink:

mozes
21-11-05, 09:24
U mnie w D15B2 spalanie na odcinkach 5 km (do pracy) wychodziki około 9L. Czyli chyba normalnie bo latem około 7,5L.

Bono
21-11-05, 09:38
hmmm, może trzeba by zmienić świece, przewody i filtr powietrza..może to coś da :?: może nie będzie tyle wciągał...

barni
21-11-05, 09:54
Bono: raczej da niewiele..ja wymienilem dokladnie to o czym piszesz - wyszlo 14l na 100. no to pprzeregulowalem instalacje,bo jak byl czysty filtr powietrza to pomyslalem ze mozna to poskrecac troche..no i wyszlo 12.ponizej tego raczej nie schodzi,ewentualnie na trasie,ale nie mialem okazji sprawdzic..chyba lepiej na razie pojezdzic na benzynie jednak

pozdrawiam

RDK
21-11-05, 10:09
a powiedzcie czy ssanie podczas zimy jest tak samo dlugo wlaczone jak w lecie czy troszke dluzej ?

mozes
21-11-05, 10:16
a powiedzcie czy ssanie podczas zimy jest tak samo dlugo wlaczone jak w lecie czy troszke dluzej ?
Na zdrowy rozum to dłuże jest włączone (niższa tamperatura otoczenia) do czasu aż silnik nie osiągnie odpowiedniej temperatury pracy czyli jakies około 80 stopni.

Bono
21-11-05, 14:39
dokładnie...a na krótkich odcinkach nieraz wogóle nie osiąga temp. nominalnej i cały czas jeździ sie na ssaniu:/

barni
21-11-05, 19:24
a jest na to jakis sposob?jakis specjalny dodatek do oleju ktory umozliwia szybsze nagrzewanie sie silnika? firmy stp jest chyba cos takiego...
a moze cieply pokrowiec z polaru na silnik?heh

pozdrawiam

KuBiK
21-11-05, 19:43
mi pali tyle ile wleje


a tak powaznie to teraz pali 10 litrow gazu wiec pewnie ok 8,5 benzynki a co do stylu jazdy to jest mozcno mieszany

barni
21-11-05, 19:57
mam pytanko..a ssanie w 4gen jest sterowane plynem chlodniczym?

pozdrawiam

eVok
21-11-05, 20:16
ssanie w 4gen w D14A1 jest sterowane ręcznie linką i jest to najlepszy i najmniej awaryjny sposób :D

Bono
21-11-05, 21:34
wyklej calutką komore srebrną matą termiczną APP:)

[ Dodano: Pon 21 Lis, 2005 ]
ps. a czy na spalanie ma wpływ ciągłe wykorzystawanie wzmacniacz i tuby:)?no i oczywiscie szerokie zimówki(195)>?

mozes
21-11-05, 22:53
moze cieply pokrowiec z polaru na silnik?
po uruchomieniu silnika "gaz do dechy" i w drogę tak na 6000 obr i się nagrzejeje szybciej. hehehe

barni
21-11-05, 23:57
mozna by go tez przytulic,tudziez pomasowac hehe:] mam takie cos sluzace do odbijania ciepla,kiedy naklei sie to za kaloryferem..moze by to nakleic pod maske..sprobuje chyba tej opcji:)

lightstone
24-11-05, 10:30
mi tam pali ponizej dychy a ile dokladnie ... nie chce sie przekoac bo po co.

jakubols
24-11-05, 19:22
a czy ma sens oslanianie chlodnicy od przodu jak to sie kiedys robilo w polonezach albo duzych fiatach???? :)

Bono
24-11-05, 19:35
honda to nie polonez, jak nie jezdzisz po syberii, gdzie jest zima -40 stopni to nie ma sensu przysłaniac:)