Davido_
19-06-20, 23:29
Od wczoraj mam problem z fn2, po nocy ciężko odpala, jak zapowietrzony diesel i to za 2, 3 razem. Do rzeczy, jak już odpali pracuje równo, ma moc itd. Pojadę gdzieś, postoi 15min i znowu ciężko ma, jak już odpali, to odpala od strzała do następnego postoju. Nie ważne czy ciepły, czy zimny. Dodatkowo zauważyłem drgania na biegu jałowym przy obrotach 2500 rpm. Podczas jazdy nic nie czuć. Uprzedzając pytania:
-zawory 10k temu regulowane
- świece mają 5k przebiegu
- pompe paliwa słychać normalnie, auto ma moc
-wyłączenie klimy nie wpływa na drgania na biegu jałowym
-błędów brak
-"pompowanie" włączając zapłon kilkukrotnie nie poprawia odpalania
Ktoś coś?
-zawory 10k temu regulowane
- świece mają 5k przebiegu
- pompe paliwa słychać normalnie, auto ma moc
-wyłączenie klimy nie wpływa na drgania na biegu jałowym
-błędów brak
-"pompowanie" włączając zapłon kilkukrotnie nie poprawia odpalania
Ktoś coś?