Skoti
02-10-08, 15:07
Tak jak w temacie. jednego wieczora zaczeło padac i wracając miałem jakby dziure na 2 sekundy na 1.5tys po nocnym deszczu rano co chwile gasł dławił się nie wchodził na obroty. Jedynie "pompowanie gazu" dawało jakis efekt wejscia na obroty. Wieczorem następnego dnia wszystko ok.
Kable nie świecą ale i tak wymienie. Tylko co jeszcze może byc? uszczelka aparatu? pomożcie zanim spadnie kolejny deszcz..... Problem pojawił się nagle
świece, filtra paliwa, powietrza, wymienione w przeciągu pół roku (filtry z ASO) świece NGK
Kable nie świecą ale i tak wymienie. Tylko co jeszcze może byc? uszczelka aparatu? pomożcie zanim spadnie kolejny deszcz..... Problem pojawił się nagle
świece, filtra paliwa, powietrza, wymienione w przeciągu pół roku (filtry z ASO) świece NGK