valles
01-10-08, 08:45
Przeczesałem forum przez pół wczorajszej nocy i niewiele pomogło.
Od jakiegoś czasu pojawił się problem niskich obrotów na zimnym silniku. Po odpaleniu wszystko jest OK.
Ssanie dziale jakieś 2 minuty ale gdy schodzi ze ssania zaczyna się tragedia. Tak samo na benie jak i LPG.
Obroty tak spadają że czasami hanią zaczyna trząść a i zgaśnie czasem.
Po rozgrzaniu do normalnej temperatury problem znika.
Reset zrobiony, krokowy wyczyszczony.
Pojawia się błąd 1 czyli sondy lambda ale po sprawdzeniu napięć na sondzie jak w manualu wszystko
wygląda OK.
I jeszcze jedno. W ostatnich kilku dniach doszedł jeszcze problem z odpalaniem.
Kiedyś paliła za dotknięciem z teraz trzeba pokręcić kilka sekund i silnik tak jakby pomału wchodził na obroty.
Nie wiem już co samemu wykombinować.
A zaczynam podejrzewać gaźnik
Od jakiegoś czasu pojawił się problem niskich obrotów na zimnym silniku. Po odpaleniu wszystko jest OK.
Ssanie dziale jakieś 2 minuty ale gdy schodzi ze ssania zaczyna się tragedia. Tak samo na benie jak i LPG.
Obroty tak spadają że czasami hanią zaczyna trząść a i zgaśnie czasem.
Po rozgrzaniu do normalnej temperatury problem znika.
Reset zrobiony, krokowy wyczyszczony.
Pojawia się błąd 1 czyli sondy lambda ale po sprawdzeniu napięć na sondzie jak w manualu wszystko
wygląda OK.
I jeszcze jedno. W ostatnich kilku dniach doszedł jeszcze problem z odpalaniem.
Kiedyś paliła za dotknięciem z teraz trzeba pokręcić kilka sekund i silnik tak jakby pomału wchodził na obroty.
Nie wiem już co samemu wykombinować.
A zaczynam podejrzewać gaźnik