czy po wyjęciu "back-up" trzeba "uczyć"?

[bboyangel1]

moje pytanie dotyczy resetu ECU, mianowicie czy po resecie za pomocą wyjęcia na 10 sekund bezpiecznika "back-up" należy wykonać takie same czynności jak przy resecie za pomocą odłączenia akumulatora?

[Sławek]

Tak.

[Tompro]

Nie wiem co wy z tym uczeniem kompa. Ja jakoś nigdy nie ucze, bo bym chyba osiwiał ze starości jakbym miał za każdym razem po rozłączeniu akumulatora to robić. A jakoś auto jeździ i jest wszystko ok.

[Sławek]

Nie wiem co wy z tym uczeniem kompa. Ja jakoś nigdy nie ucze, bo bym chyba osiwiał ze starości jakbym miał za każdym razem po rozłączeniu akumulatora to robić. A jakoś auto jeździ i jest wszystko ok.
Jedni uczą, i chwalą sobie niższe spalanie, inni nie uczą i też jeżdżą :p Zdania są podzielone.
A tak z ciekawości- po co tak często :confused: rozłączasz aku? Zabierasz na noc do domu? :D:D

[Tompro]

Wiesz, robie dużo rzeczy związanych z elektryką w aucie i czasem wole rozłączyć niż na gorąco się bawić ;) Do domu na noc nie musze zabierać bo parkuje w garażu ;) Żeby nie było nie naprawiam tylko dokładam nowe zabawki :) No i nie wiem jak w 6 gen, ale w 5 gen akumulator przeszkadza przy wszelkich operacjach z pompą ABS oraz przy rurkach od klimy.

[bboyangel1]

ale czy jest konieczne żeby po resecie silnik pracował na wolnych przez pół godziny i przez następne pół godziny jeździć? chodzi mi o to czy przy nauce istotne jest żeby silnik pracował nieprzerwanie czy mogę "na raty" uczyć?

[Tompro]

Nie jest konieczne, możesz normalnie jeździć i też będzie dobrze.