PDA

Zobacz pełną wersję : Zarzygany aparat zapłonowy



limit3d
13-04-18, 14:22
Witam,
mam wyciek z aparatu zapłonowego, leje się na skrzynię,a i sam aparat cały zarzygany.
Fachowcy/mechanicy - stwierdzili,że nie chodzi o oring pod aparatek,który był już kiedyś wymieniany i kosztuje kilka pln-ów,a o uszczelkę wewnątrz aparatu. Po poszukiwaniach i próbach dosztukowania nie udało im się nic sensownego znaleźć, nawet w ASO. Przez aparat, przynajmniej tak mi się wydaje auto pracuje nierównomiernie, szczególnie na wolnych obrotach i potrafi gasnąć na każdych światłach, co nie jest komfortową sytuacją. Przydałoby się również wyregulować zawory, bo auto ma założoną instalację lpg.
I tu kieruje moje pytanie, wymiana aparatu na używkę/zregenerowaną sztukę i ustawienie wydaje się najsensowniejszym rozwiązaniem. Warto inwestować w używkę? Ceny nowego nawet nie chcę sprawdzać,ale jestem prawie pewny że w ASO to pewnie koszt połowy obecnej wartości auta jak w przypadku większości części.
Pozdrawiam

bartek_levis
13-04-18, 14:51
jaki silnik?
napisz do hapoarts dobiorą odpwiedni simering

pafels
13-04-18, 15:25
prędzej oring ( oby, bo z simeringiem w środku dużo zabawy)

kazik2_h9w3
13-04-18, 16:44
Ja kupowalem tą uszczelke tu na forum bo ktos mial kilka sztuk na sell
Ale haparts lub jdmszop powinno miec takie cudo

vtec[VIG]
14-04-18, 19:49
Jeżeli leje się do środka aparatu to uszczelniacz do wymiany i po problemie

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

misiek1
15-04-18, 00:58
Jak coś to mam cały ori zestaw do aparatu zapłonowego,tzn. oring i uszczelniacz nok bh3888e
Jak coś ktoś to prosze pw

Wysłane z mojego HUAWEI TIT-L01 przy użyciu Tapatalka

kazik2_h9w3
15-04-18, 06:27
Dokladnie u Pana wyzej kupowałem

limit3d
15-04-18, 22:10
najprawdopodobniej chodzi o simering/uszczelniacz właśnie, bo oring był wymieniany niedawno (chyba,że został kijowo zamontowany o ile da się to w ogóle spier...).
Zapomniałem dodać auto MB4 D16B2.
misiek1 - pw poleciało.

bartek_levis
16-04-18, 13:50
to jak wyżej jak leje się ze środka to uszczelniacz i trochę zabawy