PDA

Zobacz pełną wersję : Wyjęcie silnika z budy



Ca$
11-04-18, 15:23
Witam
Nie wiem czy dobry dział jak coś to proszę przenieść
Potrzebuje pomocy ponieważ chcę wyjąć silnik z auta(del sol) , a jako że jestem żółto dziobem w tym temacie to za bardzo nie wiem jak się do tego zabrać. Nie mam garażu ani pro sprzętu. Jakieś wskazówki albo małe "how to" i co bym potrzebował żeby zrobić to w "warunkach domowych"

mixturant
11-04-18, 15:35
To gdzie chcesz wyciągać ten silnik? Kanał? Najazd? Musisz mieć jakiś żuraw / wyciągarkę i miejsce do jej podwieszenia. Co do kluczy... Płaskie, oczkowe, torxy, imbusy, wkrętaki, grzechotka, nasadki.
Po pierwsze demontaż osprzętu, rozpięcie wydechu, półosi, wiązki silnika, przewodów wodnych i paliwowych.

Moja rada. Jeśli jesteś "żółtodziobem" to się za to nie bierz. Zleć to do jakiegoś warsztatu. Jak wyjmiesz jakoś sam i narobisz bałaganu to nikt Ci potem nie będzie chciał tego włożyć i uruchomić...

Ca$
11-04-18, 16:03
Dzięki za odp
Nic tam nie będzie wkladane spowrotem także mogę narobić bałaganu.
Zlecić do warsztatu to wiadomo najprostsza i najwygodniejsza opcja tylko równie kosztowna i całe życie zlecając komuś robotę nic się człowiek nie nauczy
Jeszcze pytanie mam jakby wydupcyć pas przedni /wzmocnienie i wtedy próbować to łatwiej by było? Pas się nie nada już także stąd pytanie

mixturant
11-04-18, 16:44
I tak musisz silnik podnieść do góry, żeby wyszedł z lewej łapy mocującej do podłużnicy. Czy go podniesiesz 10 cm czy całkiem nad komorę nie ma różnicy, musi być do tego żuraw/wyciągarka. Moim zdaniem wycięcie pasa może zmienić jedynie to, że będziesz miał trochę lepszy dostęp do rozpinania osprzętu. Do samego wyjęcia się jakoś specjalnie nie przyda.

Driftek97
11-04-18, 16:53
Jak by nie bylo pasa przedniego to bez problemu silnik wyciagniesz, podlozysz cos pod spod i wyjedziesz Ja tez nie mam zadnych zurawi itp a ostatnio wyciagnelismy taki silnik we dwoch bez wycinania pasa takze da sie :D

rtgg
11-04-18, 18:53
To gdzie chcesz wyciągać ten silnik? Kanał? Najazd? Musisz mieć jakiś żuraw / wyciągarkę i miejsce do jej podwieszenia. Co do kluczy... Płaskie, oczkowe, torxy, imbusy, wkrętaki, grzechotka, nasadki.
Po pierwsze demontaż osprzętu, rozpięcie wydechu, półosi, wiązki silnika, przewodów wodnych i paliwowych.

Moja rada. Jeśli jesteś "żółtodziobem" to się za to nie bierz. Zleć to do jakiegoś warsztatu. Jak wyjmiesz jakoś sam i narobisz bałaganu to nikt Ci potem nie będzie chciał tego włożyć i uruchomić...

A po co sobie robić pod górkę, skoro może dygnąć cały silnik z osprzętem ?



Osprzętu nie tykaj.
1.Odepnij wiązki, przewody (paliwo, wspoma, woda (przód i wszystkie od tył) i co tam jeszcze masz), kable od masy
2. Odkręcasz śruby od przegubów
3. Sworznie dolne, zwrotnice na bok ośki albo wypnij ze skrzyni albo niech sobie dyndają.
4.Włazisz pod auto, odpinasz wybierak + stab od skrzyni, możesz dokręcić też tylną poduchę + 2 boczne
5. kolektor wydechowy w dół
6. Idziesz po 4ro pak bierzesz 2 dużych chłopa ew 4 małych porządną rurę 2 pasy/liny oni dygają do góry ty odkręcasz 2 poduchy i w górę ! Chyba że masz gdzie zaczepić jakąś małą wyciągarkę to dygasz to sam :P

Nie piszę o dolotach aku itp itd bo to chyba wiadome :D

Chyba o niczym nie zapomniałem a jak zapomniałem to wyjdzie tobie w trakcie. Takim sposobem masz roboty na max 2h w garażowych warunkach. No może za pierwszym razem z pół dnia :P . Na osprzęt szkoda czasu

elton_26
11-04-18, 19:07
Ja prościej się chyba nie da wytłumaczyć ale ja bym jeszcze dodał, że warto auto opuścić jeszcze na max ile się da jak już wszystko porozpinasz, postaw go na cegłach to łatwiej będzie wyjąć, nawet z wybierakami jak nie odkręci przy skrzyni tylko przy tunelu.
Rura jak najbardziej zda egzamin

mixturant
11-04-18, 20:25
A po co sobie robić pod górkę, skoro może dygnąć cały silnik z osprzętem ?



Osprzętu nie tykaj.

Jak kolega nie ma wyciagarki i chce to chapnąć w dwóch chłopa to lżej będzie jak pościąga osprzęt, bo po co nosić to na raz z silnikiem?

Ca$
12-04-18, 10:04
Dzięki Panowie za wskazówki na pewną się przydadzą
Pozdrawiam :))

kamil39
12-04-18, 17:54
Jak mozesz odciac pas, to podlozyc silnik pod paleta i drewienkami i odpinasz wszystko, odcinasz pas, (wyciagasz poduszki boczne z silnika) i wypychasz budę. Poswiecisz duzo wiecej czasu, bo bedziesz musial odpiac polosie, a potem zalozyc zwrotnice, aby była mobilna buda :D, ale jak sie chce to sie wszystko da zrobic, ja zrobiłem swapa mając wyciągarkę kopalnianą podwieszoną pod belka w blaszanym garażu...

K0LAR
18-04-18, 00:22
Oj tam gadanie z sedana wyciągnąłem silnik z pomocą 2 kolegów w 2,5h bez żurawia ani żadnego innego sprzętu. Odcinasz pas, odłączasz co się da odkręcasz i tak jak koledzy mówią najtrudniejszy moment to zdjęcie z łapy. Ponosisz auto, podkładasz pod miskę coś żeby buda się opuściła a silnik nie, opuszczasz budę i we 2/3 osoby bierzesz silnik ze skrzynią... Nic trudnego w tym nie ma ;)