PDA

Zobacz pełną wersję : Adapter pod tarcze na tył Civic



elton_26
03-02-18, 21:21
Witam, jakiś czas temu wpadłem na coś takiego:

https://scarebird.com/index.php?route=product/product&product_id=116

Niby banał bo to dwie grube blachy pospawane ale sam tego nie zespawam bo nawet nie mam wzoru a z tego co wiem od PL nie wysyłają...
Pytanie czy koś z was miał, widział coś podobnego i gdzie ew. można by to nabyć za jakieś rozsądne pieniądze??

Greg001k
04-02-18, 12:29
Witam, jakiś czas temu wpadłem na coś takiego:

https://scarebird.com/index.php?route=product/product&product_id=116

Niby banał bo to dwie grube blachy pospawane ale sam tego nie zespawam bo nawet nie mam wzoru a z tego co wiem od PL nie wysyłają...
Pytanie czy koś z was miał, widział coś podobnego i gdzie ew. można by to nabyć za jakieś rozsądne pieniądze??

Czy nie prościej kupić zestaw wahaczy pod tarcze na tył z eg2, eg5, eg6 na 4x100 i poprostu przekręcić w miejsce wahaczy z bebnami?

HakerPL1
04-02-18, 23:47
oczywiście że łatwiej kupić zestaw tarcz na tył z np. eg5, no ale po co robić jak wszyscy po najmniejszej linii oporu jak można się narobić i wydać jeszcze więcej kasy ;)

sebawo
05-02-18, 12:57
kasa to tam uj, nie chciałbym sprawdzać na własnym aucie na ile wytrzymałe są te spawy...

elton_26
05-02-18, 18:28
Ok, czyli mam rozumieć, że prościej i łatwiej kupić i wymienić cały zawias niż zdjąć piastę i zamontować adapter pod tarcze!?
Pytałem czy ktoś gdzieś widział takie adaptery, przerabiał takie rozwiązanie, pominąłem kwestię ceny...

Szczur[R]
05-02-18, 19:20
Ok, czyli mam rozumieć, że prościej i łatwiej kupić i wymienić cały zawias niż zdjąć piastę i zamontować adapter pod tarcze!?
Dokładnie jak napisałeś - prościej i łatwiej.

Pytałem czy ktoś gdzieś widział takie adaptery, przerabiał takie rozwiązanie, pominąłem kwestię ceny...
Widziałem za wielką wodą, nie słyszałem żeby ktoś w PL takie rzeczy robił. Nie podbił bym przeglądu z taką rzeźbą.

HakerPL1
05-02-18, 21:40
robił takie coś nasz forumowy szpec od awd żeby z tyłu mieć tarcze

elton_26
05-02-18, 22:26
;2878102']Dokładnie jak napisałeś - prościej i łatwiej.

Widziałem za wielką wodą, nie słyszałem żeby ktoś w PL takie rzeczy robił. Nie podbił bym przeglądu z taką rzeźbą.

Widziałem jak to koleś robił, i wcale mi to nie wyglądało na trudniejsze, zwalił piastę, bęben, przykręcił adapter, piastę z powrotem, jarzmo tarczę , zacisk i wsio...a pamiętam jak pół dnia zwalałem zawias w EK4 więc mnie mocno dziwią wasze wpisy.
I gdyby ten adapter był dostępny gdzieś za mniejszą kasę to bym się zastanowił czy nie lepiej własnie to ustrojstwo kupić tyle, że jest w us z 80 dolców co daje prawie 3 stów, tyle w sumie cały zawias kosztuje używany tyle, że jak już robić to wypadało by porządnie, zregenerować zaciski, wsadzić nowe tarcze i klocki więc w takim założeniu wychodzi to podobnie cenowo bo nowe tłoczki z gumami ok 60 zł/szt, tarcze 100-150 zł, klocki ate 60 zł czyli prawie drugie trzysta a jeszcze linki 100-150 zł więc czy rzeczywiście nie jest szybciej i wygodnie kupić takie ustrojstwo i zostawić jeśli jest w dobrym stanie stary wahacz?

kamil39
05-02-18, 22:28
A co, uzywajać adaptera tarcz, linek i klocków kupic nie musisz? Wahacz wzdłużny to tylko cukierek i łożysko , reszta to blacha...

Szczur[R]
05-02-18, 23:25
pamiętam jak pół dnia zwalałem zawias w EK4 więc mnie mocno dziwią wasze wpisy.
W takim razie zainwestuj w siłkę lub porządny zestaw narzędzi, bo do odkręcenia jest 5 śrub na stronę plus przewody - roboty na maksymalnie 1h.

A co, uzywajać adaptera tarcz, linek i klocków kupic nie musisz? Wahacz wzdłużny to tylko cukierek i łożysko , reszta to blacha...
Wszystko kwestia jak to liczysz, ale na końcu zawsze dojdziesz że różnica to cena całego swapa kontra cena samego hebla plus adapter. Regeneracje zrobisz w obu wariantach.

MM63
05-02-18, 23:50
;2878154']do odkręcenia jest 5 śrub na stronę plus przewody - roboty na maksymalnie 1h.

Optymistycznie licząc, a ile razy się zdarza że tuleje zapieczone xD

elton_26
06-02-18, 08:31
;2878154']W takim razie zainwestuj w siłkę lub porządny zestaw narzędzi, bo do odkręcenia jest 5 śrub na stronę plus przewody - roboty na maksymalnie 1h.

Wszystko kwestia jak to liczysz, ale na końcu zawsze dojdziesz że różnica to cena całego swapa kontra cena samego hebla plus adapter. Regeneracje zrobisz w obu wariantach.

Nie wiem jak tobie to 1h zajmie, rozpięcie zawieszenie i zdemontowanie, nie wiem albo tego nigdy nie robiłeś ale zwalałeś setki razy na podnośniku i masz udar....
Ja to robiłem przed domem, bez kanału dlatego mi to zajęło tyle czasu i jak zobaczyłem, że można założyć adapter bez potrzeby zwalania zawieszenie to jak dla mnie jest to szybsze i łatwiejsze rozwiązanie, pomijam aspekt ceny bo jest to drogi produkt moim zdaniem jest to sensowna propozycja i gdyby to było gdzieś dostępne w ue i było tańsze niż 3 stówy to bym się chyba skusił.

rtgg
06-02-18, 15:22
;2878154']W takim razie zainwestuj w siłkę lub porządny zestaw narzędzi, bo do odkręcenia jest 5 śrub na stronę plus przewody - roboty na maksymalnie 1h.


Dokładnie :D

Kurna powiem wam że tak czytam i czytam i bardzo tanio wam to wszystko wychodzi. U siebie robię aktualnie tył i już mi wyszło 900zł a jeszcze linek i przewodów nie mam. Z moich obliczeń wynika że tył wyjdzie mi prawie 1400 a przód 1100... Tylko pytanie czy robimy to porządnie aby to miało ręce i nogi i służyło jak najdłużej, czy lecimy na skróty i kupujemy najtańsze firmy byle by sobie było i co chwila rozbieramy ?

MM63
06-02-18, 16:53
Dokładnie :D

Kurna powiem wam że tak czytam i czytam i bardzo tanio wam to wszystko wychodzi. U siebie robię aktualnie tył i już mi wyszło 900zł a jeszcze linek i przewodów nie mam. Z moich obliczeń wynika że tył wyjdzie mi prawie 1400 a przód 1100... Tylko pytanie czy robimy to porządnie aby to miało ręce i nogi i służyło jak najdłużej, czy lecimy na skróty i kupujemy najtańsze firmy byle by sobie było i co chwila rozbieramy ?

Co Ci tyle wyszło z tyłu?

rtgg
06-02-18, 18:11
Co Ci tyle wyszło z tyłu?

łożysko z piastą (prawe-lewe), regeneracja zacisków + jeden trzeba było dokupić bo nie było co regenerować, cukierki w wahaczach bo był poliuretan, tarcze, klocki no i oczywiście swap który trzeba było kupić. Generalnie gdyby nie to że kupowałem wszystko bez VAT u znajomego to pewno z 1400 by wyszło za wszystko + mówiłem nie mam linek i przewodów :D . Może i dużo ale jak chce się mieć coś porządnie zrobione to trzeba zainwestować, a legendy że można kupić swap w *****is**m stanie mijają się z prawdą i coś takiego nie istnieje. Te części mają ponad 20 lat, często też leżą parę lat gdzieś w szopie to jak to ma być w dobrym stanie ? Można oczywiście pójść taniej kupić jakieś łożysko KAMOKA za 50zł tarcze, klocki abe, zestawy naprawcze bez tłoczka z allegro poskładać do kupy i za chwilę rozebrać to z powrotem bo łożysko wyje, bo hamulce się grzeje, bo linka się zacina.

Moje zdanie jest takie że jak nie ma się 2-2.5k to nie ma sensu w ogóle podchodzić do tematu swapów hebli (mowa o tyle i przodzie) lepiej kupić dobre szczęki, tarcze, klocki i zrobić porządnie serie niż potem zostać z ręką w nocniku. Ktoś zrobił taniej i jeździ ? Chwała mu ale w 90% zazwyczaj wszystko jest robione po taniości i wychodzi jak wychodzi. Tyle mojego zdania na ten temat :)

elton_26
07-02-18, 17:40
Nie wiem, to może zmień kolegę bo cię na hajs naciąga...ja jak to policzyłem to brałem pod uwagę zamienniki ale np. klocki nowe ATE, które przecież są bardzo dobrej jakości kosztują nowe 60 zł komplet nie brałem pod uwagę chociażby ds 2500 bo niby po co, liczyliśmy auto na drogę a nie do sportu, której jest upalane przynajmniej 2 razy w tygodniu, to samo tarcze, nowe ate 80 zł szt. regeneracja zacisków 100-150 zł a jak się samemu nie chcesz bawić to są firmy, które biorą twoje w rozliczeniu a za 250-300 kplt. dostajesz odmalowane z nowymi oem bebechami linki w granicach 80-100 szt, piasty jak nie huczą to bym zostawił ale powiem tak kupiłem oem za 250 do aero i jakiegoś chinola za 125 zł na drugie koło , przelatałem na tym 70 tyś i żadnej różnicy nie widzę i nie czuje...dodam tylko, że oem cukierki 50 z szt i powiedzcie, że takie kalmoty sa ujowe i trzeba tylko pieniadze w...ć im więcej tym lepiej...ja przynajmniej nie wpieprzę 2500 tyś w 25 letnie auto...

rtgg
07-02-18, 22:22
Nie wiem, to może zmień kolegę bo cię na hajs naciąga...ja jak to policzyłem to brałem pod uwagę zamienniki ale np. klocki nowe ATE, które przecież są bardzo dobrej jakości kosztują nowe 60 zł komplet nie brałem pod uwagę chociażby ds 2500 bo niby po co, liczyliśmy auto na drogę a nie do sportu, której jest upalane przynajmniej 2 razy w tygodniu, to samo tarcze, nowe ate 80 zł szt. regeneracja zacisków 100-150 zł a jak się samemu nie chcesz bawić to są firmy, które biorą twoje w rozliczeniu a za 250-300 kplt. dostajesz odmalowane z nowymi oem bebechami linki w granicach 80-100 szt, piasty jak nie huczą to bym zostawił ale powiem tak kupiłem oem za 250 do aero i jakiegoś chinola za 125 zł na drugie koło , przelatałem na tym 70 tyś i żadnej różnicy nie widzę i nie czuje...dodam tylko, że oem cukierki 50 z szt i powiedzcie, że takie kalmoty sa ujowe i trzeba tylko pieniadze w...ć im więcej tym lepiej...ja przynajmniej nie wpieprzę 2500 tyś w 25 letnie auto...

Łożysko kanaco/snr 220-250zł x2
Tarcze mikody 180zł kpl (ze względu na to że są dużo twardsze od innych cenowych odpowiedników)
Tłoczki/gumki na str 70zł
Nowy zacisk 210zł
Klocki któreś tam ferodo 140zł
Osłona tarczy też tam wyszło 130 chyba
Cukierek oem 75 zl strona
+ wczoraj zamówiłem u niego b8 kpl 1585zł + eibachy -35 370zł ?

Gdzie mnie przyciął ? Raczej kolegi zmieniać nie muszę. Nie liczę farby czasu który poświęciłem na na czyszczenie mycie składanie wszystkiego do kupy. Mówisz że robisz auto na ulicę, to generalnie auta nie upalasz co zmienia postać rzeczy bo 239/240 na tyle podczas normalnego użytkowania spisują się dużo gorzej od bębnów.

Pisałem wcześniej nie lubię pół środków i nikomu nie poleciłbym/zrobił takiego swapa na gównianych częściach. Za dużo roboty i generalnie trochę tego chińskiego gówna pozakładałem kiedy robiłem na warsztacie i wiem jedno NIGDY więcej. Przejechałeś 70k km ? Mega zazwyczaj takie kamoki czy inne dziadostwo rozpada się po max 20k km.

Piszesz że nie włożysz 2.5k na hamulce w 25 letnie auto i spoko, jeżeli nie masz planów na swap/turbo whatever jest to zbędne bo seryjne 1.4-5-6 wyhamuje seria na dobrych gratach i jeszcze zapasu zostanie.

elton_26
08-02-18, 19:31
Może dodam na wstępie, że nie założyłem tego tematu by się kłócić o to co i gdzie wsadza...pytałem czy ktoś miał adaptery i wie gdzie może poza USA coś takiego dostać.
Generalnie remont, serwis czy ja tak go nazywacie nie polega na wymianie wszystkiego co się da tylko przejrzeniu, sprawdzeniu i wymianie elementów, które na to zasługują proste.
Wymieniłeś wszystko, twoja sprawa, płacisz za cukierki bez vat-u 75 zł ok, ja z vat-em 50...ale nie chcę się w to zagłębiać, masz hajs, zajawkę i chęci to dłubiesz, ja mam eg4 z h22a, włkami z a7, lekkim kołem i paroma pierdołami i jestem pewien, że seryjne tarcze 282 mm i 240 z tyłu zrobi robotę i nie będzie kosztowało 2.5 tyś i nie będę się spuszczał nad wymianą wszystkiego bo to przerost formy...a tego, że tarcze się gorzej od bębnów sprwdzają nawet nie będę komentował.
Tak na koniec tylko jedyna dobra cena jaką widzę to b8 choć niem rozumiem zestawienia ich z miękkimi eibachami.

Ps. wczoraj nawet rozmawiałem z gościem, który buduję pod KJS-y IV gena, powiedział mi, że malowanie wszystkich elementów zwieszenia bez zawiasu to 350-400 zł w proszku a sam graty jak tarcze, zaciski, regeneracja to max 1000 zł przód i tył, piasty jak są OEM w spoko stanie to nie rusza, bo dobry OEM jest lepszy od taniego zamiennika.

kamil39
08-02-18, 20:14
Zalezy co kupisz.. jak widze niekiedy swapy na sprzedaż, co widac tylko jedną wielką rdze, to nie wróże z tego nic dobrego- bo jak kupisz taki swap, to masz nadzien dobry klocki, tarcze smietnik, brak tarczy kotwicznej, prowadnice i tloczki stojące, zatarte linki i lozyska do wymiany to sie nie zmiescisz z zakupem swapa w 1000 zł napewno...
Z drugiej strony jak masz wpełni sprawny hebel na sprzedaż, to nikt Ci nie da powyżej 500 zł, bo woli kupic swap za 200 i się obudzić w ręką w... lub jest kolejny typ ludzi, wkłada taki szajs i sie cieszy ze ma tarcze na tyle... a po co komu ręczny, równe łapanie hamulca, wazne ze z daleka jest tarcza zamiast bębna.

MM63
08-02-18, 20:17
brak tarczy kotwicznej

Bardziej po prostu osłony tarczy, co nie? Tarcza kotwiczna to raczej przy bębnach :0
Ale prawda, bardzo ważne, niby obejdzie sie bez ale fatalnie to wygląda. Nowa koło 150/szt, ładne używane bardzo ciężko.

rtgg
08-02-18, 20:57
Może dodam na wstępie, że nie założyłem tego tematu by się kłócić o to co i gdzie wsadza...pytałem czy ktoś miał adaptery i wie gdzie może poza USA coś takiego dostać.
Generalnie remont, serwis czy ja tak go nazywacie nie polega na wymianie wszystkiego co się da tylko przejrzeniu, sprawdzeniu i wymianie elementów, które na to zasługują proste.
Wymieniłeś wszystko, twoja sprawa, płacisz za cukierki bez vat-u 75 zł ok, ja z vat-em 50...ale nie chcę się w to zagłębiać, masz hajs, zajawkę i chęci to dłubiesz, ja mam eg4 z h22a, włkami z a7, lekkim kołem i paroma pierdołami i jestem pewien, że seryjne tarcze 282 mm i 240 z tyłu zrobi robotę i nie będzie kosztowało 2.5 tyś i nie będę się spuszczał nad wymianą wszystkiego bo to przerost formy...a tego, że tarcze się gorzej od bębnów sprwdzają nawet nie będę komentował.
Tak na koniec tylko jedyna dobra cena jaką widzę to b8 choć niem rozumiem zestawienia ich z miękkimi eibachami.

Ps. wczoraj nawet rozmawiałem z gościem, który buduję pod KJS-y IV gena, powiedział mi, że malowanie wszystkich elementów zwieszenia bez zawiasu to 350-400 zł w proszku a sam graty jak tarcze, zaciski, regeneracja to max 1000 zł przód i tył, piasty jak są OEM w spoko stanie to nie rusza, bo dobry OEM jest lepszy od taniego zamiennika.

Sorry zapomniałem dopisać ceny były podane z VAT tak aby przybliżyć ile to mniej więcej kosztuje kiedy nie możesz kupić tego bez VAT. Wcześniej pisałem że za wszystko wyszło ok 900zł. Kłócić się nie zamierzam i tego nie robię tylko mówię ile wychodzi za wszystko i jest to cena "realna". Nie wymieniałem wszystkiego co się da wedle moich widzimisi tylko dlatego że było to konieczne. Po przyłożenia miernika do tarczy bicie było już grubo ponad normę co kwalifikowało piastę do wymiany. Bo chyba lepiej wymienić łożysko z piastą niż tarcze co 2 miesiące. Ja wiem na warsztacie też robiliśmy to za 1000-1200zł ale jak to było zrobione to pozostawię to bez komentarza i było dokładnie tak jak pisze kamil. Co z tego że dziadosko ważne że tarcze na tyle w nich dziury i jest lans na dzielni. Bębny w CODZIENNYM użytkowaniu spisują się lepiej od tarcz 239/240 i wierz sobie w to lub nie. Jeżeli będziesz upalał to wiadomo lepiej już wypada tarczówka.

Co do b8 + "miękki" eibach a to dlatego że auto jest budowane głównie na ulicę + wypady na "proste" tory Poznań/Brno/Slovakia Ring i nic innego nie jest tam potrzebne. Jak będzie za miękko w garażu są jeszcze h&ry po starym koni problemu z przełożeniem nie będzie. :)

1000zł to prawie klocki i tarcze kosztują a gdzie reszta ? Oczywiście każdy robi jak uważa i nie będę tego negował ale zawsze powinno się to sprawdzić porządnie, czy po założeniu np tarcza nie ma bicia ponad normę. A z doświadczenia wiem że w 90% przypadków tego się po prostu nie robi i jest na to zlewka totalna.

Co do tego adaptera to nie widziałem jeszcze w żadnym projekcie czy to u nas czy to w stanach aby ktoś to używał. Może trzeba byłoby poszukać na youtubach gdzie ludzie właśnie testują takie ebayowe wynalazki.

elton_26
11-02-18, 18:25
TO miałeś w strasznym stanie te kalmoty z resztą takie porównanie nie ma żadnego sensu dopóki się nie określi z czym mamy do czynienia, upalanie na torze, kjs, jazda codzienna ale bardziej sportowa i but do odcięcia czy zwykły remont zawieszenia i hamulców na OEm gratach bądź bardzo dobrych zamiennikach także na tym bym poprzestał.
A ta kwota 1000 zł za tarcze i klocki nic mi nie mówi bo jak pisałem ja za klocki ate płaciłem na tył 60 na tył 120 zł a tarcze po na tył 160 na przód 220 zł i to jest bardzo przyzwoity zestaw no ale do cywila raczej... w tym rozmiarze oczywiście.

Co do bębnów to i w eg i ej9 miałem a w aero mam tarcze i jak dla mnie lepiej działają i skuteczniej hamują tarcze w aero, które jest o prawie 200 kilo lżejsze od ej9 i eg stąd też moja opinia o bębnach, dodam że w eg mam bębny po regeneracji tłoczków i nowe szczęki.


Co do adaptera to widziałem na yt już parę filmów z nim i powiem szczerze, że jeśli nie chce się wam zdejmować całego wahacza, który de facto jest w dobrym stanie, ma w porządku gumy, cukierki i tuleje to jest na prawdę fajny bajer, który jest łatwo zamontować, bez kanału , podnośnika, zwykła żaba i dwie kobyłki wystarczą, dostępnośc tylko tego jest słaba a z tej strony nie wysyłają do PL...