PDA

Zobacz pełną wersję : Kasowniki luzu vtec D16



Algali
25-01-18, 20:59
Cześć chłopaki i dziewczęta, szukam jakiegoś potwierdzonego info co można zrobić gdy mam wystukane LMA w D16. Dzwoniąc do hapartsu pan z infolinii radośnie mi oświadczył że dostanę za 250zł... 1 szt!! :confused: a niby B seria taka droga w utrzymaniu :rolleyes: Ktoś ma jakiś sprawdzony patent? Może jednak sprężynki od B/H serii pasują z jakąś podkładką czy innym "druciarstwem"?
Z góry dzięki za odzew.
Peace

kazik2_h9w3
26-01-18, 05:33
Podobno kasowniki mozna przemyć i to pomaga
Aczkolwiek sam tego nie próbowałem

Algali
26-01-18, 09:30
Właśnie w międzyczasie poszukiwałem info i można je rozłożyć, i przeszlifować papierkiem wodnym. Jak oglądałem filmik z czyszczenia to sprężynki w środku wyglądały jak z K-serii. Nie wiem tylko czy wymiar pasuje. Ja zamierzam wszystko rozłożyć i potraktować płynem do czyszczenia gaźników. Potem przelecę krążkiem filcowym lub „waciakiem” do dremela i powinno banglać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szczur[R]
26-01-18, 11:17
Dość rzadka usterka - po czym wnioskujesz że coś z nimi nie tak ?
Składane są na prasie, nie mają segera więc w domowych warunkach będą nie rozbieralne. Szlifować też tam nie ma co - zwykłe tuleje ze sprężyną w środku.
Jeśli ktoś lał krupnik do silnika zamiast oleju, to ewentualnie przemyć w benzynie wystarczy.

-marcin-
26-01-18, 19:39
sa rozbieralne. jest tam taki pierscien z cieniutkiego drucika. trzeba igla wydlubac (robota dla cierpliwego) i wszystko wychodz z srodka :) u mnie glosno chodzily (stukaly jak sie wciskalo i puszczalo). rozlozylem, przeczyscilem delikatnie papierkiem -mimo ze nie wygladaly na brudne, nasmarowalem swiezym olejem i juz przy wciskaniu nie stukaja i jest znaczaca roznica przed i po czyszczeniu. i to nie jest tylko moje odczucie bo kolega robil ze mna.

Algali
26-01-18, 22:50
sa rozbieralne. jest tam taki pierscien z cieniutkiego drucika. trzeba igla wydlubac (robota dla cierpliwego) i wszystko wychodz z srodka :) u mnie glosno chodzily (stukaly jak sie wciskalo i puszczalo). rozlozylem, przeczyscilem delikatnie papierkiem -mimo ze nie wygladaly na brudne, nasmarowalem swiezym olejem i juz przy wciskaniu nie stukaja i jest znaczaca roznica przed i po czyszczeniu. i to nie jest tylko moje odczucie bo kolega robil ze mna.

Właśnie widziałem jakiś zagramaniczny filmik z takiego zabiegu i widać było, że są rozbieralne... W przyszły weekend wezmę się za ogarnięcie zapasowego kompletu i zobaczymy jak to będzie chodzić.
Dzięki za odpowiedź.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

-marcin-
27-01-18, 10:19
oczysc tez otwory w listwie w ktora wchodza te kasowniki zeby swobodnie sie w niej ruszaly

FaziRBK
27-01-18, 21:29
Są rozbieralne ale jak dasz radę je rozebrać to Ci złożę gratulacje, ja z dwoma kumplami po 3 dniach odpuściliśmy. Wrzuciłem je na kilka dni do specjalnego środka i co kilka godzin ruszałem nimi. Potem już w ekstrakcyjnej leżały a na końcu w oleju. Przestały stukać.

-marcin-
27-01-18, 22:08
FaziRBK juz nie przesadzaj :P igla, maly srubokrecik plaski, troche grzebania i wyskakuj zabezpieczenia :) robilismy to tak ze wcisnelismy grzybka kasownika sciskiem stolarskim (nie imadlem bo bylby kiepski dostep do pierscienia), potem taka konstrukcje przymocowalismy w imadle dzieki czemu nikt tego trzymac nie musial, ja blokowalem plaskim MALUTKIM srubokretem jeden koniec pierscienia zeby sie nie obracal a kolega igla wydlubywal drugi koniec. fakt nie jest super latwo, ale da rade. dwa rozebralismy w pare minut ale dwa inne dluzej troche :P takze nie poddawac sie i probowac trzeba :)

HakerPL1
28-01-18, 08:27
a ja tak z trochę innym pytaniem wyskoczę, u mnie w d16w4 (podobno to samo co d16y8) nie ma kasowników?

kazik2_h9w3
28-01-18, 09:27
Mi sie wydaje ze musza byc

Algali
28-01-18, 12:06
a ja tak z trochę innym pytaniem wyskoczę, u mnie w d16w4 (podobno to samo co d16y8) nie ma kasowników?

A czemu miałoby nie być? Chyba we wszystkich jednostkach vtec ją kasowniki. Wszystkie D16 vtec mają jednakowe kasowniki z tego co wiem. Ja mam D16W5 i kasowniki są te same co w Y8 i Z6.

HakerPL1
29-01-18, 12:36
wydawało mi się że nie mam tych grzybków, ale z ciekawości ściągnąłem pokrywe i jest tak jak w z6 ;)

Algali
30-01-18, 18:50
Są rozbieralne ale jak dasz radę je rozebrać to Ci złożę gratulacje, ja z dwoma kumplami po 3 dniach odpuściliśmy. Wrzuciłem je na kilka dni do specjalnego środka i co kilka godzin ruszałem nimi. Potem już w ekstrakcyjnej leżały a na końcu w oleju. Przestały stukać.

To możesz składać gratulacje ;) Jak to mówi mój teściu, mechanik starej daty, najpierw myślimy potem robimy. Dzięki Marcin za naprowadzenie. Jednak pomysł ze śrubokręcikiem i ściskiem odpuściłem sobie po 10 min zabawy... ale pożyczyłem sobie pomysł z igłą.
Małe info dla potomnych - jak rozebrać LMA (kasowniki luzu VTEC) D16
Potrzebna będzie igła do szycia i... to wszystko :p
Ważne żeby miała długi szpic i nie była za gruba. Super cienka tez może być problematyczna ze względu na swoją kruchość.
Teraz bierzemy nasz kasownik do ręki lekko naciskając czop i patrzymy gdzie jest okienko w sprężynie.
Gdy znajdziemy jeden z końców sprężyny delikatnie wciskamy igłę od góry, majstrując nią tak żeby wskoczyła w łoże sprężyny. W ten sposób sprężyna wyskakuje na zewnątrz.
Wciąż trzymając igłę w miejscu puszczamy czop naszego LMA - spowoduje to wypchnięcie i zakleszczenie części sprężyny między czopem i obudową, w pozycji powyżej łoża.
Teraz pozostaje nam tylko delikatnie objechać igłą od spody sprężyny, która sama wyskoczy.
Rly pierwsza próba to jakieś 3 min ostatnia zajęła mi 30 sec.
Żadnych imadeł i śrubokrętów. Dwie ręce i igła do szycia to wszystko czego będziemy potrzebować. I sprawdzałem nic się nie porysowało przy tym zabiegu.
Ps. odradzam szpilki. Są miękkie i zbyt łatwo się wyginają. Do tego ich czubek zbyt szybko się rozszerza.
Ps2. Kasowniki te mają dwie sprężyny w środku. U mnie kleszczyło się na tej mniejszej znajdującej się w czopie pod talerzykiem. Warto tam zerknąć.

-marcin-
30-01-18, 19:29
Kazdy ma swoj sposob :)

Michał102
05-02-18, 16:03
Też przerabiałem rozbieranie kasowników i nie jest to żaden problem. Wystarczy odrobina cierpliwości.
Swoją drogą, to tam nie ma co się zepsuć i czyszczenie zawsze pomaga.
Jedynie ludzie handlujący częściami usilnie próbują wciskać kit, że tylko wymiana itp :)

Algali
06-02-18, 12:21
Też przerabiałem rozbieranie kasowników i nie jest to żaden problem. Wystarczy odrobina cierpliwości.
Swoją drogą, to tam nie ma co się zepsuć i czyszczenie zawsze pomaga.
Jedynie ludzie handlujący częściami usilnie próbują wciskać kit, że tylko wymiana itp :)

Wiesz, problemem chyba jest to, ze ten czop kasownika wyrabia się na krawędziach (przynajmniej u mnie tak jest) i po każdym szlifowaniu będziesz mieć większy luz i łatwiej będzie o zacięcie. Ale to po n cyklach regeneracji, wiec chyba czysto teoretyczna sytuacja :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Algali
22-02-18, 13:07
Wiesz, problemem chyba jest to, ze ten czop kasownika wyrabia się na krawędziach (przynajmniej u mnie tak jest) i po każdym szlifowaniu będziesz mieć większy luz i łatwiej będzie o zacięcie. Ale to po n cyklach regeneracji, wiec chyba czysto teoretyczna sytuacja :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A jednak coś potrafi się popsuć w tym małym gównie nie tylko teoretycznie... Wiele godzin spędziłem na szlifowaniu, polerowaniu papierkami 1,2k potem 2k itp. I co? Na pierwszym skoku gdy ugina się mniejsza sprężynka (ta znajdująca się w czopie pod talerzykiem) coś się zacina i dopiero odskakuje. Według mnie to lepkość oleju powoduje przyssanie się na chwilkę talerzyka i dopiero po chwili się on odkleja. Dzisiaj wszystko jeszcze raz rozłożę i złożę na sucho i się okaże czy mam rację. Ale jeśli tak jest to co dalej? Szukać kolejnego zestawu i sztukować komplet, czy może tylko ta mała sprężynka jest do wymiany?
Może ktoś z Was podrzuci pomysłem. Dzisiaj dołączę filmik jak ich praca wyglada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

alienek
22-02-18, 13:29
a może pokryć to teflonem? albo czymś podobnym ? wtedy było gładko i olej by się nie kleił do tego za bardzo btw. Ty to masz pecha do tego silnika ;p albo przesadzasz ;p

fumo
22-02-18, 23:26
Mnie się wydaje, że problemem może być też ta sprężynka. Przypuszczam, że ma czas życia, ileś cykli minęło i materiał zaczął się poddawać i jest spóźniona
reakcja, czy też sprężystość mniejsza, ale też jak piszesz może gęstość oleju ma duży wpływ. Tylko że może robisz to w pomieszczeniu gdzie 21 Celcjusza,
więc musi być naprawdę gęsty.

Algali
23-02-18, 11:20
Właśnie chyba w tym jest problem. W każdym razie talerzyki jeszcze raz spolerowałem i tak długo tasowałem między kompletami aż praca kasowników była akceptowalna. Dzisiaj zamontuje i zobaczymy czy to uciszy pracę silnika.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk