_esox_
18-08-17, 19:42
Witam,
Temat może już poruszany kilka razy, jednak nie znalazłem jasnej odpowiedzi ani rozwiązania problemu.
Kilka miesięcy temu zaczęło mi szarpać przy zmianie biegu z 1 na 2 (najczęściej), trochę rzadziej z 2 na 3. Nie dzieje się to zawsze, czasem 3 razy pod rząd, czasem 1 na 20 razy. Działo się to szczególnie zauważalnie przy niższych obrotach. Gdy zmieniałem bieg jednocześnie dodając więcej gazu nie było to tak odczuwalne. Pojeździłem po mechanikach, poczytałem fora. Poduszki sprawdzone, przeguby wewnętrzne / zewnętrzne też. Przebieg auta to ok 225 tys. Wkurzyłem się i zainwestowałem w nowe sprzęgło (kompletne Exedy 2020). Przez dwa tygodnie spokój, ani razu nie było szarpnięcia. W dodatku pedał sprzęgła chodził bardzo miękko i płynnie w porównaniu do tego co było wcześniej. Mogłem też ruszyć normalnie z postoju z dwójki (wcześniej musiałem dodać dużo więcej gazu a i tak szarpało). Myślałem że problem rozwiązany. Stare sprzęgło okazało się być w dobrym stanie (okładziny), jedynie może te sprężynki miały jakby luz no i łożysko oporowe juz było do wywalenia.
Po ok. 2 tygodniach zauważyłem że znowu czasem szarpie, a pedał sprzęgła znowu chodził jakby po staremu. Co może być jeszcze przyczyną ?
Dodam jeszcze, że zauważyłem coś czego chyba wcześniej nie było - dojeżdżając np. do skrzyżowania na biegu z wciśniętym sprzęgłem i hamując, obroty zaraz przed samym zatrzymaniem spadają poniżej tych 700 (prawie do zera) tak na sekundę - dwie i potem znowu wracają do normalnego poziomu.
Temat może już poruszany kilka razy, jednak nie znalazłem jasnej odpowiedzi ani rozwiązania problemu.
Kilka miesięcy temu zaczęło mi szarpać przy zmianie biegu z 1 na 2 (najczęściej), trochę rzadziej z 2 na 3. Nie dzieje się to zawsze, czasem 3 razy pod rząd, czasem 1 na 20 razy. Działo się to szczególnie zauważalnie przy niższych obrotach. Gdy zmieniałem bieg jednocześnie dodając więcej gazu nie było to tak odczuwalne. Pojeździłem po mechanikach, poczytałem fora. Poduszki sprawdzone, przeguby wewnętrzne / zewnętrzne też. Przebieg auta to ok 225 tys. Wkurzyłem się i zainwestowałem w nowe sprzęgło (kompletne Exedy 2020). Przez dwa tygodnie spokój, ani razu nie było szarpnięcia. W dodatku pedał sprzęgła chodził bardzo miękko i płynnie w porównaniu do tego co było wcześniej. Mogłem też ruszyć normalnie z postoju z dwójki (wcześniej musiałem dodać dużo więcej gazu a i tak szarpało). Myślałem że problem rozwiązany. Stare sprzęgło okazało się być w dobrym stanie (okładziny), jedynie może te sprężynki miały jakby luz no i łożysko oporowe juz było do wywalenia.
Po ok. 2 tygodniach zauważyłem że znowu czasem szarpie, a pedał sprzęgła znowu chodził jakby po staremu. Co może być jeszcze przyczyną ?
Dodam jeszcze, że zauważyłem coś czego chyba wcześniej nie było - dojeżdżając np. do skrzyżowania na biegu z wciśniętym sprzęgłem i hamując, obroty zaraz przed samym zatrzymaniem spadają poniżej tych 700 (prawie do zera) tak na sekundę - dwie i potem znowu wracają do normalnego poziomu.