Zobacz pełną wersję : czy warto kupic sprężyny z regulacją za 300zł?
jak w temacie? zamierzam obniżyć auto, jednak nie jestem przekonany jakie dokładnie wybrać sprężyny mam czerwoną honde Ej2 coupe 95r. na allegro widze ze same nowe sprężyny obnizające kosztują w przedziale 350- 600zł. Jednak pojawił się allegrowicz, który z USA sciąga czesci tuningowe do Hond i oferuje sprężyny z regulacją 0-10cm. Czy warto je kupić? poki co auto mam na 15' felach niemieckich moze latem wymienie na jakies czarne 16' chociaz nie wiem czy warto popadac w koszty? posiadam również zestaw 6 tulej na 2 przednie wachacze, które zakupiłem na allegro, ale gdzies wyczytalem, ze jak wstawiac nowe tuleje to tylko zakupione w ASO, czy w jakosci i trwalosci aż tak różnią się? bo w cenie to znacząco. Pozdrawiam i bede wdzieczny za odzew z Waszej strony.
Martin_urs
14-09-08, 15:23
"sprężyny z regulacją 0-10cm"
czego to ludzie nie wymyślą... W jaki niby sposób ma wyglądać regulacja takiej sprężyny?
Jak chcesz sobie autko obniżyć to kup na dzień dobry porządne sprężyny, wtedy szybciej wysrają Ci się amortyzatory - jak Ci się wysrają amortyzatory to kupisz sportowe i będziesz miał glebę pełną gębą.
Nie kupuj jakiś dziwnych "sprężyn z regulacją 0-10cm".
Albo jakiś zestaw amory+sprężyny, albo tak jak napisałem pare linijek wyżej.
Nie wiem czy obniżenie 100mm jest wogule możliwe w Hondzie... -60mm to bardzo duzo, -80mm to jest raczej extreme. Odpowiadając na zadane w temacie pytanie mówię: zdecydowanie nie warto
Obszerna dyskusja na temat obniżania Hondy -> Tematyczne -> Układ jezdny
Ja jeżdżę na taki zestawie już ponad dwa lata i nie narzekam. Ale konieczne jest skrócic i utwardzic amorki (u mnie krótsze o 30mm), bo inaczej w moment się wysrają i samochód będzie skakał jak piłeczka. Po ok 30kkm amorki są w takim stanie jak gdy je zakładałem - nic nie cieknie, są czły czas twarde i tłoczysko nie wychodzi. Jest to jednak mega twardy zestaw i zero komfortu. A co do regulacji to może i jest jej ze 100mm bo można ustawi wyżej niż seria. Poza tym to gwint z reguły (jazda po mieście, nie tor) ustawia się raz i zostawia w spokoju
podajac skale obnizenia zawieszenia 0-10cm miałem na mysli te sprezyny http://moto.allegro.pl/item433157192_sprezyny_z_regulacja_honda_civic_crx _del_sol.html
2 miesiace temu wstawialem nowe amorki Kayaba koła mam 15' a obniizyc chcialem max do -40mm bo wtedy jeszcze ponoc krzywda sie nie dzieje dla standardowych amorkow dopiero w okolicach -50mm i wyzej potrzebne sa sportowe amortyzatory. Prosze mnie poprawic jezeli mylę sie? za powyzsze uwagi wielkie dzieki
jezeli chcesz -40 to moge ci moje sprzedac bo chce niżej i twardziej (-60) a auto na -40 bedzie ci sie prezentować na kolach 14'/185/60 tak : http://images37.fotosik.pl/8/ea84b9247e94c2b8.jpg (www.fotosik.pl)
sory chyba OT :P
hmm te sprezyny są twarde i na seryjnym amorku najmniejszy dołek powoduje ze samochód skacze jak piłka, pozatym regulacja fajnie bo sobie podniesiesz na zime np ale ale czesc gwintowana jest słabej jakosci i śruby sie gwintują (podaczas ustawiania wysokosci przy montażu juz sie zgwintowała), zreszta czego nalezy się spodziewac po sprezynach które w USA kosztuja 10$. Ja za ta cene poszukałabym zwykłych spręzyn obnizających do seryjnych amorków.
Muzyk-Grzes
16-06-12, 16:08
Odgrzeje kotleta, mam takie "cudo" a dokładniej dostałem w prezencie ,ale nie mam instrukcji i za bardzo nie wiem co z tym począć. Komplet do civic'a V i VI generacji oraz CRX i CRX Del Sol. 4 sprężyny dwa długie i dwa krótkie gwinty 4 tuleje z kołnierzem ,"tona" gumek itd. Ogarniał to już ktoś i może pomóc?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.