arthi
05-08-17, 15:53
Powoli mi ręce opadają z tym moim civiciem, zrobiłem rozrząd, pompę i dla świętego spokoju termostat, a temperatura dalej rośnie. Z temperaturą mam problem od przekładki, nie wiem co było wcześniej, ale sprzedający nie mówił, że jest jakiś problem. Przed wymianą rozrządu zrobiłem test z płynem CO2 i nic nie wyszło, więc myślałem, że może pompa niedomaga, albo termostat. Na rozrząd był już czas więc zrobiłem.
Po wymianie zrobiłem test już bez ceregieli i na dobrą sprawę niewiele brakowało do czerwonego pola, temperatura rośnie przy dużych prędkościach rzędu 140-160 bardzo szybko. Miałem trochę obawy i w pewnym momencie włączyłem ogrzewanie i nawiew na kabinę, wówczas trochę sie obniżyła choć daej utrzymywała na wysokim poziomie. Odczytałem temperaturę przez OBD2 i przy 150 160 do 180 program pokazuje od 103 do 107 stopni z tym, że na dworze było około 34 stopni. Przy wolniejszej jezdzie około 97. Jest mozliwe, że czujnik przekłamuje? Gdzie go szukać?
Dzisiaj trochę chłodniej na dworze, trasa około 100 km, prędkości 150-180 i wskazówka w miarę trzymała się poniżej połowy lub nieznacznie dochodziła do niej.
Płynu raczej nie ubywa, w sensie nie robię dolewek. Prześledziłem kilka wątków na forum i nic mądrzejszy nie jestem.
Po wymianie zrobiłem test już bez ceregieli i na dobrą sprawę niewiele brakowało do czerwonego pola, temperatura rośnie przy dużych prędkościach rzędu 140-160 bardzo szybko. Miałem trochę obawy i w pewnym momencie włączyłem ogrzewanie i nawiew na kabinę, wówczas trochę sie obniżyła choć daej utrzymywała na wysokim poziomie. Odczytałem temperaturę przez OBD2 i przy 150 160 do 180 program pokazuje od 103 do 107 stopni z tym, że na dworze było około 34 stopni. Przy wolniejszej jezdzie około 97. Jest mozliwe, że czujnik przekłamuje? Gdzie go szukać?
Dzisiaj trochę chłodniej na dworze, trasa około 100 km, prędkości 150-180 i wskazówka w miarę trzymała się poniżej połowy lub nieznacznie dochodziła do niej.
Płynu raczej nie ubywa, w sensie nie robię dolewek. Prześledziłem kilka wątków na forum i nic mądrzejszy nie jestem.