Problem z zapłonem (czarna magia)

[rcmaniak]

Cześć, mam civica vi ek3 z zeswapowanym silnikiem na d16z5, lecz z zachowaną seryjną wiązką i aparatem zapłonowym. Przez ok rok od swapu wszystko było dobrze. Jakiś czas temu pojawił się problem z zapłonem, silnik zaczyna krzywo chodzić jakby nie za każdym razem świeca zapalała mieszankę. Objaw ten pojawił mniej więcej w czasie kiedy padła pompa wody, po jej wymianie nie ustąpił. Sprawdziłem lampą stroboskopową i na każdym cylindrze w losowy sposób gubiony jest sygnał zapłonu. Zjawisko to rośnie na sile wraz z temperaturą pracy silnika i otoczenia. Raz ustąpiło na jeden wieczór i przejechałem wtedy jakieś 15km (jak świruje nie da rady zrobić nawet 2km).
Sprawdziłem elementy zapłonu przekładając je ze sprawnych civiców i wrzucając moje do nich, przy każdym elemencie efekt był ten sam mój nie chodzi, a tamten działa poprawnie na moich częściach. Sprawdzone zostały:
-Świece NGK (kupine nowe o stopień zimniejsze od serii ze względu na turbo)
-Przewody zapłonowe
-Aparat zapłonowy
-Zbypasowany kabel sygnałowy do modułu zapłonowego
-ECU
Sprawdziłem także:
-Wtryskiwacze i ich wiązkę
-paliwo (spuszczone stare zalane nowe)
-szczelność dolotu czy nie bierze lewego powietrza
-kompresja
-AFR
-Map sensor

Ps. raz czy dwa zdarzyło się kiedyś że silnik pod obciążeniem nie ciągnął wydawał dźwięki jakby anti lag LC trurturtuurtruturtu i wskazówka obrotomierza świrowała, ale był to jednorazowy wybryk. Myślałem że to wina modułu zapłonowego ale czy to może być on skoro inny aparat nic nie poprawia a mój działa dobrze w innej hondzie?

Z góry dziękuję za pomoc ;)

[piotrek123]

Cześć, mam civica vi ek3 z zeswapowanym silnikiem na d16z5, lecz z zachowaną seryjną wiązką i aparatem zapłonowym. Przez ok rok od swapu wszystko było dobrze. Jakiś czas temu pojawił się problem z zapłonem, silnik zaczyna krzywo chodzić jakby nie za każdym razem świeca zapalała mieszankę. Objaw ten pojawił mniej więcej w czasie kiedy padła pompa wody, po jej wymianie nie ustąpił. Sprawdziłem lampą stroboskopową i na każdym cylindrze w losowy sposób gubiony jest sygnał zapłonu. Zjawisko to rośnie na sile wraz z temperaturą pracy silnika i otoczenia. Raz ustąpiło na jeden wieczór i przejechałem wtedy jakieś 15km (jak świruje nie da rady zrobić nawet 2km).
Sprawdziłem elementy zapłonu przekładając je ze sprawnych civiców i wrzucając moje do nich, przy każdym elemencie efekt był ten sam mój nie chodzi, a tamten działa poprawnie na moich częściach. Sprawdzone zostały:
-Świece NGK (kupine nowe o stopień zimniejsze od serii ze względu na turbo)
-Przewody zapłonowe
-Aparat zapłonowy
-Zbypasowany kabel sygnałowy do modułu zapłonowego
-ECU
Sprawdziłem także:
-Wtryskiwacze i ich wiązkę
-paliwo (spuszczone stare zalane nowe)
-szczelność dolotu czy nie bierze lewego powietrza
-kompresja
-AFR
-Map sensor

Ps. raz czy dwa zdarzyło się kiedyś że silnik pod obciążeniem nie ciągnął wydawał dźwięki jakby anti lag LC trurturtuurtruturtu i wskazówka obrotomierza świrowała, ale był to jednorazowy wybryk. Myślałem że to wina modułu zapłonowego ale czy to może być on skoro inny aparat nic nie poprawia a mój działa dobrze w innej hondzie?

Z góry dziękuję za pomoc ;)

Rozrząd masz dobrze ustawiony ? Objawy jakbyś miał ze 2 nawet 3 ząbki przeje...e, sprawdź czy znaki się zgadzają. Ew może być też sonda walnięta, na odległość nie da się określić ale najprawdopodobniej jedna z tych 2óch opcji.

[rcmaniak]

Rozrząd wydaje mi sie że dobrze ustawiłem, bo jak ma przebłyski prawidłowej pracy to wszstko elegancko jeździ i gora i dół obrotów działa jak należy, ale moge sie mylić wiec jeszcze raz sprawdze. Co do sądy jeśli chodzi o lambde to raczej nie bo jest wyłączona w kompie, a afr na sondzie szerokopasmowej pokazuje elegancki (13,5-14) podczas jałowych obrotów.

[rcmaniak]

Okzałao sie że faktycznie rozrząd był źle ustawiony, nie wiem o co chodzi ale ustawiając go względem znaku na dolnym kólku rozrządu była kicha a względem znaku na kole pasowym jest elegancko. Piotrek123 dzięki za pomoc ;)