PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z zapłonem/rozrusznikiem ?



wO_OjTaS
11-09-08, 17:44
Witam,

dokladnie tydzien temu z samego rana kiedy chcialem odpalic Hania, ona po przekreceniu kluczyka zrobila "cyk" i milaczala. Po kolejnym przekreceniu to samo i tak pare razy. Pomoglo dopiero szybkie kilkukotne przekrecanie kluczyka w stacyjce... Mysle sobie, noc byla wilgotna (cala noc lalo) i do rozrusznika mogla dostac sie wilgoc, no ale wcale sie nie cieszylem. Po tym incydencie przez caly tydzien odpalala "na dotyk" mimo deszczu, chlodu czy uplanego ciepla.
No i dzis klops... rano odpalila na dotyk, postala pod praca jakies 1,5h, wsiadam i co ? "Cyk, cyk, cyk" i znow powtorzenie szybkiego przekrecania pomoglo. Z tym ze teraz juz tak jest za kazdym razem ... :confused:
Gadalem z kumplem, powiedzial mi ze to rozrusznik, mogly powycierac sie szczotki i dopiero w konkretnej pozycji odpala bo tam te szczotki musza jeszcze byc. Mowil tez za mial podobnie w swoim starym gruchocie, z tym ze byl to polonez a nie honda.

No i teraz pytanie do Was forumowicze. Czy rzeczywiscie moze byc to wina rozrusznika ? Czy moze cos innego ? Jesli tak, to czy wg Was sa to szczotki i da sie je wymienic czy lepiej zakupic cos nowego ?

Prosze o wszelkie informacje.

Na forum doczytalem sie ze te objawy wskazuja na rozrusznik ale padal on wszystkim odrazu i koniec, a moj jeszcze troche pochodzil i w sumie daje rade ale nie za pierwszym razem.

Pozdrawiam
Wojtas

Redrekin
11-09-08, 18:30
A sprawdzałeś czy klemy mają dobry styk?Popraw je i sprawdź.

karpik85
11-09-08, 18:34
Gadalem z kumplem, powiedzial mi ze to rozrusznik, mogly powycierac sie szczotki i dopiero w konkretnej pozycji odpala bo tam te szczotki musza jeszcze byc.
To chyba jakaś bzdura, bo przecież szczotki są zawsze w jednej pozycji. Jeśli jest tak jak piszesz to w pierwszej kolejności zajął bym się stacyjką, bo wygląda na to, że to ona raz włącza rozrusznik, a raz nie.

wO_OjTaS
11-09-08, 18:47
jesli nei mialbym pradu, czyli klemy by nie trzymaly, to przygasalo buy mi radio albo kontroki czy swiatla, a tka nie jest, wiec aku raczdej nie jest slabe. A czego szukac w stacyjce ? Z ktorej strony to ugryzc ?

EDIT

Teraz znow cyknela raz, potem podjechalem z 10km, stanalem, odczekalem 10min i odpalila "na dotyk" pozniej podjechalem 5km, stanalem i znow "na dotyk".

Samo cykanie dochodzi z lewej strony maski (stojac przed samochodem) blizej szyby, przynajmniej tak mi sie wydaje.

Sugestie ?

karpik85
11-09-08, 20:50
teraz jeszcze pytałem ojca, bo kiedyś też mieliśmy w aucie taki przypadek. Wtedy problemem był automat rozrusznika, ten, który wyrzuca bendiks. NIe wiem czy w naszych Hondach jest rozrusznik tak samo zbudowany jak we Fiatach ale podejrzewam, że podobnie.
Myśle, że jedynym sposobem, żeby tą usterke zlikwidować będzie wymontowanie rozrusznika, rozebranie go i dopiero wtedy będzie można ocenić co w nim sie już wykończyło.
Ojciec mi powiedział, że wtdy u nas tylko rozebrał rozrusznik i wyczyścił ten właśnie automat (cyli elektromagnes) i wszystko już potem dobrze hulało.

rafal90r1
11-09-08, 21:02
Właśnie dzisiaj też przytrafiła mi się taka taka rzecz w mojej hondzie. Wszystko było dobrze, odpalała bez problemu i zostawiłem ją na jakieś 15 minut i lipa. Samochód nie chciał odpalić. Słychać tylko cykanie. Moim zdaniem jest to wina rozrusznika.

karpik85
11-09-08, 21:22
a Panowie taka mała uwaga: w momencie kiedy Wam nie chce odpalić fura tylko jest to cykanie, to czy słychać po włączeniu zapłonu pompe paliwową ? Może to głupie ale lepiej i o tym wspomnieć, bo przekaźnik pompy to stanardowa usterka.

wO_OjTaS
11-09-08, 22:27
ja za bardzo nie wiem jaki odglos wydaje pompa paliwa ;/
teraz znowu hania odpalila na dotyk (dwa razy) i spokojnie dojechalem do domu, ale zauwazyle ze po postoju okolo 3 godzinnym nie wlaczylo sie ssanie i obroty nie wzosly tak jak sie to dzieje na zinym motorze... dopiero wzrosly gdy delikatnie przycisnalem gaz.

Postaram sie na wszelki wypadek wymienic jeszcze aku. Zobaczymy jak odpali jutro rano.

Pozdrawiam

djibiza
12-09-08, 00:41
100% szczotki. Spróbuj zrobić tak, że w momencie gdy nie chce odpalic (a słychać tylko cykanie) trzymaj przekręcony kluczyk tak jak byś odpalał a ktoś niech stuknie w rozrusznik jakąś rurką czy innym przedmiotem i od razu załapie :)

-=MARIO=-
12-09-08, 02:18
niekoniecznie

u mnie nie łapał elektormagnes takiego dzyndzla (nie wiem jak to sie nazywa)

podobno sa 2 lub 3 rodzaje rozrusznikow, tzn firm ktore je dostarczaly

najlepiej go rozebrac bo tak trudno ustalic przyczyne

wO_OjTaS
12-09-08, 08:57
z tego co czytam teroii jest wiele wiec moze lepiej wymienic caly rozrusznik ?

rafal90r1
13-09-08, 21:38
u mnie padł elektromagnes, ale już w ogóle nie kręciła tylko cyk i koniec

wO_OjTaS
13-09-08, 22:24
kurcze, teraz nie wiem, ale wydaje mi sie z obserwacji ze im dluzsze trasy robie tym mniejszy problem z pozniejszym odpalaniem. Czyli co ? Aku ?

gfy
16-10-08, 02:27
Mialem podobnie. Moja droga byla nastepujaca:
1/Przeczyszczenie zaciskow przewodow doprowadzajacych prad na rozrusznik
2/Sprawdzenie masy silnika
3/Stukanie mlotkiem w rozrusznik
4/Wymiana rozrusznika
5/Wymiana aku

W kolejnosci chronologicznej ;) Poki co jest okej, ale wole nie zapeszac..
Pozdro.

wO_OjTaS
16-10-08, 08:57
no to ja napisze co bylo w moim przypadku

STYKI W AUTOMACIE ROZRUSZNIKA, wymiana na nowe w 45min kosztowala mnie 130zl. Efekt - odpala na dotyk za kazdym razem.


Temat do zamkniecia

Pozdrawiam

HG__wwa
28-10-09, 22:41
Pozwolę sobie odświeżyć temat :)
U mnie też słychać takie cykanie, ale przeważnie dzieje się to na zimnym silniku, z rana zawsze. Kilka razy tylko cyknie aż za którymś zakręci rozrusznik silnikiem i odpali. Gdy normalnie w dzień jeżdżę sporo samochodem to problem bardzo rzadko się zdarza. Z rana jak raz odpali to później przeważnie odpala elegancko. Może być w tym przypadku winowajcą słabawy akumulator?Czy automat rozrusznika?
Pozdro

wO_OjTaS
28-10-09, 23:14
hmm jesli to wina aku to raczej wogole by ci nie krecilo, cykanie dobiega wlasnie z rozrusznika w momencie kiedy powinien zakrecic silnikiem, jak mi padal rozrusznik to tez na zimnym cykalo, pozniej palil normalnie az w koncu umarlo, ale kazdy mechanik ci powie ze jak cyka to puknij mlotkiem w rozrusznik i zobacz czy odpali, jesli tak to masz odpowiedz na pytanie. Co prawda w moim wypadku pukniecia mlotkiem nic nie dawaly, ale bylo slychac wyraznie cykanie a prad w akumulatorze byl (co poznaje po tym czy przypadkiem zegarek nie przestawi sie na 1:00). Zreszta 2 tygodnie temu mialem przyjemnosc z rozladowanym akumulatorem i objawia sie to poprostu z coraz to gorszym kreceniem az w koncu auto nie reaguje na przekrecenie kluczyka a wszystkie diody w samochodzie przygasaja.

Wszystko co pamietam w temacie.

Soras za chaos :]

HG__wwa
28-10-09, 23:46
Czyli jak odpali przy uderzeniu w rozrusznik to znaczy o słabych stykach a automacie rozrusznika,czy słabych szczotkach?

wO_OjTaS
28-10-09, 23:50
przekrec kluczyk i trzymaj go w pozycji do odpalenia auta, a druga osoba niech puknie rurka lub mlotkiem w rozrusnzik, jesli zakreci to wina szczotek/stykow

Nemereth
29-10-09, 10:46
To chyba jakaś bzdura, bo przecież szczotki są zawsze w jednej pozycji. Jeśli jest tak jak piszesz to w pierwszej kolejności zajął bym się stacyjką, bo wygląda na to, że to ona raz włącza rozrusznik, a raz nie.

Cyk może robić w dwóch wypadkach:

1. Akumulator padł
2. alternator jest wyrobiony, zalecany demontaz, sprawdzenie lozyska i wymiana szczotek.

HG__wwa
01-11-09, 22:32
Ale jakby padł akumulator to przecież wogóle by nie zapalił.. A u mnie zawsze odpali czasami po kilkunastu próbach(cyka) ale odpali.
Chyba wydłubie rozrusznik z pod maski i najpierw sprawdze automat..

albin3
03-11-09, 18:08
Nemereth napisał.
Cyk może robić w dwóch wypadkach:

1. Akumulator padł
2. alternator jest wyrobiony, zalecany demontaz, sprawdzenie lozyska i wymiana szczotek.
Bzdura!Ty masz rację.Obadaj rozrusznik;1)czy końcówki kabli nie są zaśniedziałe2)szczotki 3) styki w automacie(bendix) bo się wypalają .

Co ma alternator do rozrusznika? Do akumulatora tak, bo nie ładuje akumulatora chociaż nie jest to jedyną przyczyną "nieładowania" Rozrusznik bierze prąd z akumulatora przy rozruchu.

HG__wwa
18-11-09, 21:12
Jednak szczotki były do wymiany..

civic-5
19-11-09, 13:34
Ja mialem to samo, ze jak przekrecalem kluczyk slychac bylo tylko 'cyk' i nic wiecej- nie chciala odpalic.
problem był prosty - klemy dobrze nie stykaly. Sprawdz czy dobrze stykaja albo przeczysc lekko papierkiem sciernym.

HG__wwa
21-11-09, 12:06
Szczotki wymienione i wszystko ok

Szyszka90
09-06-11, 21:17
Posiadam tą samą przypadłość lecz mój problem jest taki że po wilgotnych nocach / ulewnych deszczach z rana nie odpala , przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki świecą , odczekuje moment kiedy zgaśnie lampka z wtrysku , przekręcam i nic kompletnie żadnych oznak :/ przekręcam raz drugi trzeci też nic , odczekuję chwilę i pali na dotyk :/ , problem jest na tyle dziwny iż w " normalne dni" tzn jak jest sucho i nie za wilgotno odpala bez najmniejszego zajęknięcia , problem się pojawił z miesiąc temu i teraz znów mnie nęka ...

wwljohn
09-06-11, 22:04
Ehh..wyjmij rozrusznik, rozbierz. Budowa jest banalna i będziesz wiedział. Nikt tu niczego nie wywróży. Z tego co czytam większość na początku zadaje głupie pytania i stara się jak niegdyś"Pan Mieczysław" na słuch i uleczyć auto siłą woli, zamiast zerknąć, opisać dokładniej problem, a być może nawet nie będzie co pisać bo od razu zobaczy co jest nie tak.. Jak koledzy pisali..albo szczotki..albo automat. Wyciągnij rozrusznik, albo nawet bez tego.. Do rozrusznika idą 2 przewody z tzw zewnątrz. Jeden to taki gruby + a drugi cieniutki sygnałowy na cewkę automatu, bendixa itp (jak zwał tak zwał, mam nadzieję że zrozumiecie), mam nadziej że zrozumiesz o co chodzi. Miernik w łapę, albo żarówka 12V i jeden konieć np do skrzyni a drugi najpierw do tego cienkiego sygnałowego przewodziku. Przekręć kluczykiem jak byś chciał odpalić i jak się zaświeci, albo pokaże 12v, to znaczy ze sygnał podaje i przy stacyjce itp nie ma co grzebać. Idąc dalej..miedzy silnikiem rozrusznika a bendixem jest połaczenie takim grubym 1cm odcinkiem przewodu. I znów..albo miernik tam..albo dotknij żarówką i niech ktoś próbuje jak by zapalić. Jeśli nie zaświeci, to znaczy ze bendix, wyglądający jak by to był jakiś mniejszy silnik elektryczny, a jeśli zaświeci czy tez pokaże 12V to znaczy że szczotki.

Szyszka90
17-06-11, 16:56
Hmm dziś dopiero zajrzałem do Hani , szczerze mówiąc to chyba szczotki muszą być do wymiany bo z wypisanego wcześniej sposobu naprawy wnioskować można że to własnie szczotki . Dzięki za info :) dam znać jak naprawię to do końca :P

Loloss
10-03-12, 20:02
to znaczy ze bendix Kolego, ten "mniejszy silnik", to tzw. elektromagnes, czy automat rozrusznika. Bendix jest w środku rozrusznika - na osi wirnika, po której się przesuwa, w kierunku koła zamachowego, z którym się zazębia podczas rozruchu.
Pozdro!


u mnie nie łapał elektormagnes takiego dzyndzla (nie wiem jak to sie nazywa)Może chodziło o "zworę" elektromagnesu. A mógłbyś mi powiedzieć, jakie dokładnie były tego objawy u Twojej hani? To znaczy, czy przy próbie rozruchu "odzywał" się w ogóle rozrusznik (jakieś cyknięcie np.), czy nic? Mam podobny problem, tyle, iż w moim przypadku po przekręceniu kluczyka w pozycję "start" rozrusznik wcale nie reaguje. Kontrolki normalnie się zapalają i nic poza tym. Po kilku próbach normalnie odpala.

wwljohn
10-03-12, 21:09
Kolego, ten "mniejszy silnik", to tzw. elektromagnes, czy automat rozrusznika. Bendix jest w środku rozrusznika - na osi wirnika, po której się przesuwa, w kierunku koła zamachowego, z którym się zazębia podczas rozruchu.
Pozdro!

Wiem, ale sporo osób kojarzy elektromagnes z bendixem więc pisałem łopatologicznie ;)

skolopendra
11-03-12, 11:53
Ehh..wyjmij rozrusznik, rozbierz. Budowa jest banalna i będziesz wiedział. Nikt tu niczego nie wywróży. Z tego co czytam większość na początku zadaje głupie pytania i stara się jak niegdyś"Pan Mieczysław" na słuch i uleczyć auto siłą woli, zamiast zerknąć, opisać dokładniej problem, a być może nawet nie będzie co pisać bo od razu zobaczy co jest nie tak.. Jak koledzy pisali..albo szczotki..albo automat. Wyciągnij rozrusznik, albo nawet bez tego.. Do rozrusznika idą 2 przewody z tzw zewnątrz. Jeden to taki gruby + a drugi cieniutki sygnałowy na cewkę automatu, bendixa itp (jak zwał tak zwał, mam nadzieję że zrozumiecie), mam nadziej że zrozumiesz o co chodzi. Miernik w łapę, albo żarówka 12V i jeden konieć np do skrzyni a drugi najpierw do tego cienkiego sygnałowego przewodziku. Przekręć kluczykiem jak byś chciał odpalić i jak się zaświeci, albo pokaże 12v, to znaczy ze sygnał podaje i przy stacyjce itp nie ma co grzebać. Idąc dalej..miedzy silnikiem rozrusznika a bendixem jest połaczenie takim grubym 1cm odcinkiem przewodu. I znów..albo miernik tam..albo
dotknij żarówką i niech ktoś próbuje jak by zapalić. Jeśli nie zaświeci, to znaczy ze bendix, wyglądający jak by to był jakiś mniejszy silnik elektryczny, a jeśli zaświeci czy tez pokaże 12V to znaczy że szczotki.

całkiem dobrze to opisałeś
a bendiks to bardziej silniczek elektryczny co wrzuca i zatrybia :)