Wzdęciak
11-09-08, 10:55
od czasu jak byłem na myjce pół automatycznej tzn. chodziłem z piss-toletem i myłem Hondzię, wsiadam rano do niej to ewidentnie wali mi zgnilizną albo czymś takim, że tak powiem obwąchałem wszystko w środku i nie wykazuje nic złego zapachu, jak odpalę klimę czy nawiew też nic nie czuć. Po parodniowym wietrzeniu na słońcu zapach nadal istniej i strasznie mnie to drażni, ktoś może ma jakieś pomysły co to może być (kot mi się nie sesrał :)) ?
pzdr
pzdr