PDA

Zobacz pełną wersję : Magia z znikającym olejem w silniku



bunkerites
21-05-17, 20:30
Więc znika mi olej w silniku.W ilościach różnych
raz litr na 100km a raz 0.5 L na 300km.Dzis dolalem 0.5 na 250km.Silnik ma kompresje 13.5, 13.5, 13,5. 14.0.Co najlepsze nie kopci na niebiesko.Zero wyciekow.Silnik jest po remoncie głowicy.Nowe uszczelniacze oraz zawory wydechowe.Zauwazylem że więcej spala paliwa o 3 L oraz tlumik czasem jest na czarno przykopcony.Wroza zła mieszanke paliwo-powietrze za czym idzie sonda lambda.

Olej Motul 5w40

Hektor139
22-05-17, 11:51
Kompresja mam małe znaczenie bo mogą być zużyte pierścienie olejowe a nie kompresyjne jeśli robiłeś głowice a dołu nie (pierscieni) to mogło się okazać że pierścienie są słabym ogniwem i przy szczelne górze teraz one puszczają .
Sprawdź błędy może masz sondę uszkodzona jeśli dużo więcej pali, po remoncie jest słabsza czy moc się nie zmieniła

bunkerites
22-05-17, 20:50
Wyszło na analizie spalin spalanie oleju.Norma HC do 100. A na wysokich obrotach 178 pokazało.Auto nie zamula.Nie opłacalny jest remont dołu silnika.Przechodze na 10w40 a auto latem do żyda

Hektor139
22-05-17, 21:05
Jeśli jeszcze jeździsz na oleju 5 w to wszystko tłumaczy jak sam nie robisz remontu jest on średni oplacalny bo samemu zrobisz same pierścienie a tak to Panewki szlify itp bo niema sensu znam to a z 2 strony kupisz dobry silnik lepiej dołożyć do remontu i wiedzieć co się ma

bunkerites
22-05-17, 21:22
Remont k20a2 będzie bolał po kieszeni.Wiec zmiana na 10w40 i za miesiac może dwa zmiana auta.A co najlepsze przed zrzuceniem głowicy oleju do wymiany brał maks 1 L jak kręciłem często wysoko

Matt_Btw
22-05-17, 21:23
Dziwnie duzo pali skoro nie dymi. Ja kiedyś lalem Mobila 10w40 i ubyl nagle bez dymu ponad litr na 1 tys km. Co sie stalo nie wiem, może wyparował. Zmienilem na Motula i silnik z przebiegiem 250tys pali mi 100ml na 1 tys.

LG G3 // XenonHD 7.1.2 // Tapatalk

bunkerites
22-05-17, 21:26
Zalej 5w40 😁😁😁😁.Analiza pokazała że jednak olej spalany jest.Magia mała bo zużycie jakby się patrzeć dość spore a niebiesko nie ma za mną