PDA

Zobacz pełną wersję : home made dolot cos nie gra...



donkoks
10-09-08, 18:35
witam! wczoraj do civica d14z4 LPG zalozylem dolot ze stozkiem (rurki pcv praktiker sr. 75mm, stozek jaki byl pod reka) samochod na benzynie latal duzo zwawiej, po przelaczeniu na gaz zaczal szarpac,dusic sie i gasnac przy zylowaniu. potem ani na gazie ani na benzynie nie chcial juz odpalic. po zalozeniu starego filtra odpalil tez troche szarpiac ale dalo sie jechac, dzisiaj powtorka tylko ze juz nawet na benzynie to samo... co to moze byc? zla mieszanka? za duzo powietrza? dziwne ze na benzynie dzieje sie to samo.:confused::confused::confused:

kaktusr
10-09-08, 19:15
A po założeniu stożka robiłes reset kompa ? Jeżeli nie to zaczoł bym od tego.

Edit:
Niech się wypowiedzą spece od gazu ale coś mi się kiedyś o uszy obiło że gaz nie współgra dobrze ze stożkiem i zależy do od jakości instalacji w sensie sekfencja czy zwykły.Kolega ma właśnie w d14 stożek i lata elegancko chociaż on ma sekfencje. Spróbował bym może podjechać do magików od gazu może po zmiane dolotu trzeba coś wyregulować. Co jak co ale zacznij od reseta kompa jeżeli tego nie zrobiłeś.

skolopendra
11-09-08, 07:03
myślałem:mad: ze już wszyscy to wiedzą że stożki z gazem się nie lubią

didzej
11-09-08, 09:51
A byłeś na regulacji gazu po założeniu kibel rurki? Reset kompa też jest konieczny.

plewis
11-09-08, 10:21
zawsze trzeba regulowac po jakiejs zmianie układu dolotowego-zawsze po załozeniu stożka mieszanka jest za uboga...(za duzo powietrza)
trzeba mu wtedy więcej gazu podac -jeżela troche znasz się to możesz sobie odkręcic na reduktorze...-jezeli nie masz jakiejkolwiek wiedzy to jedż do gazownika
-pozdro

Bassmaster
11-09-08, 17:29
Jeśli masz instalację z mikserem I lub II gen. to rzeczywiście stożka do niej nie założysz.
Natomiast jeśli masz BLOS-a to jak najbardziej możesz (oczywiście po założeniu jazda na regulację do zakładu LPG z analizatorem spalin).

donkoks
12-09-08, 12:26
witam Panowie.wczoraj dzien prob i bledow, restart kompa na stozku itd i dalej to samo... do gazownikow nie podjade bo na benzynie sie to samo dzieje. wczoraj reset kompa, po wyjeciu bezpiecznika zegarek nei chcial sie zresetowac wiec nie wiedzialem czy reszta sie zresetowala wiec zdjalem jeszcze kleme, zalozylem dolot, wsadzilem bezpiecznik itd odpalilem az wentylator sie wlaczyl, zgasilem i jazda probna. najpierw pogazowalem troche wszystko ok, delikatnie ruszylem wszystko ok, no to ogien fakt duzo szybciej wchodzil na obroty ale co z tego skoro zaczala zaras sie dusic, szarpac, licznik zaczal wariowac i zdechl H3M nie wiem juz o co tu chodzi moze dostaje za duzo powietrza nawet na benzynie bo to sie zaczyna dziac przy naglym przyspieszaniu, moze jest zaduzy ped powietrza, albo gowniany stozek, albo nieszczelny uklad?? ps. gaz ma sekwencyjny elpigaz, wiecej o nim nie wiem.

nikt nie potrafi pomoc??

rafalb33
13-09-08, 15:45
Gaz nie ma tu nic do tego ( tym bardziej, ze masz sekwencje). Cos musiales spieprzyc :). Zdemontuj wszystko i zaloż jeszcze raz:)