Głowica do Hondy Civic 1.5

[Sarpil]

Witam, posiadam Hondę Civic 1.5 16V V-tec z 1995 roku i mam następujące pytanie. Czy pasowałaby do niej głowica z silnika 1.4, lub z vi generacji? Potrzebuję ją wymienić, najchętniej bym po nią pojechać, ale wszystkie głowice do mojego silnika są w promieniu od 300-700km.
Oznaczenia/modelu głowicy dokładnie nie znam, ale jest to chyba b15d7.
Dziękuje bardzo.

[Kriss91]

Oznaczenie silnika jest wytłoczone na bloku przy połączeniu ze skrzynią biegów.

Dlaczego wymieniasz głowicę?

Jeśli masz D15B7 to nie masz VTECa. Sprawdź czy masz tam zawór od tego systemu.

Głowice w D serii na jednym wałku w głowicy (czyli prawie wszystkie) są zamienne. Nie oznacza to jednak, że wymiana głowicy to jedyna rzecz by wszystko działało poprawnie (wiązki, aparaty zapłonowe, etc.)

[Sarpil]

Tak, wiem, samochód jest aktualnie u mechanika, więc napisałem do niego o to, aby podał mi oznaczenie, lecz nadal czekam na odpowiedź.
Wymieniam głowicę, ponieważ jeden cylinder w ogóle nie palił, samochód strasznie dużo zżerał oleju. Nie pamiętam dokładnie jaki był problem, a sam nie potrafię tego zdiagnozować, ponieważ nie znam się zbyt dobrze na samochodach.
Tak czy owak, mechanik powiedział, żeby najlepiej kupić jakąś używaną głowicę, a na to wydatek też nie jest jakiś duży, no ale jedyny problem, tak jak mówiłem, są kilometry. :/

[Kriss91]

Głowic do D serii powinno być na pęczki. Jeśli kupujesz u zaufanych sprzedawców (nawet korespondencyjnie) to ryzyko nie będzie wcale większe niż jak widzisz głowicę na żywo.

Co do Twojego starego silnika to pytanie jak wygląda blok, tłoki, pierścienie, panewki. Jeśli miałoby to mieć ręce i nogi, to koszt naprawy silnika będzie stosunkowo duży. Jeśli mechanik nie sprawdził dobrze silnika po rozbiórce, to jest spore ryzyko, że problem palonego oleju niedługo powróci.

Weź pod uwagę, że te silniki w większości mają już skoro kilometrów więc założenie używanej głowicy, bez chociaż jej sprawdzenia, to proszenie się o dodatkowe koszty.

[mort]

Zrobisz jako tako górę, to tendencja jest taka że zaraz wysypie się dół i będzie żarło jeszcze więcej oliwy. Z dwojga złego lepiej zrobić jeszcze dół (pierścienie), żeby nie rozbierać później dwa razy.