Mailo
26-03-17, 11:56
Dzień dobry Panie i Panowie. Ostatnio włączając światła mijania przepaliło mi bezpiecznik z lewej strony. Szybka analiza prawe działa to bezpiecznik wymieniony i pstryk...fajczy od razu.
Lampy mam przerobione na h7 ale kostki są z h4 ( zamiast zapalać drugie włókno to tutaj podnosi się przesłona w lampie, tak działają długie) No i co ciekawe po zamienieniu przewodów włączając światła mijania żarówka się zapala i podnosi się przesłona jednocześnie.
Dodam, że sprawdziłem żarówki są dobre. (Bezpiecznik pali nawet bez zamontowanej na długich też)
Jedyne co teraz jeszcze wymyśliłem to przełożyć lampę na prawą stronę i sprawdzić czy to wina w samej lampie czy jednak w instalacji elektrycznej auta.
Jeżeli ktoś miał podobne objawy to proszę o podzielenie się doświadczeniami :) Jestem całkowicie zielony jeżeli chodzi o sprawy elektryczne sprawy.
Lampy mam przerobione na h7 ale kostki są z h4 ( zamiast zapalać drugie włókno to tutaj podnosi się przesłona w lampie, tak działają długie) No i co ciekawe po zamienieniu przewodów włączając światła mijania żarówka się zapala i podnosi się przesłona jednocześnie.
Dodam, że sprawdziłem żarówki są dobre. (Bezpiecznik pali nawet bez zamontowanej na długich też)
Jedyne co teraz jeszcze wymyśliłem to przełożyć lampę na prawą stronę i sprawdzić czy to wina w samej lampie czy jednak w instalacji elektrycznej auta.
Jeżeli ktoś miał podobne objawy to proszę o podzielenie się doświadczeniami :) Jestem całkowicie zielony jeżeli chodzi o sprawy elektryczne sprawy.