swiru71
10-03-17, 12:20
Cześć,
moja Honda ma od dłuższego czasu problem z elektryką, auto cały listopad stało pod domem (brak przeglądu, zap*dol w pracy). Naładowałem akumulator, ze względu na jego rozładowanie i w grudniu zająłem się przeglądem, auto pozytywnie zaliczyło testy - postawiłem pod domem. Zrobiłem kilka przejażdżek po 5 - 10 km dziennie.
3-4 dni stało na mrozach i znowu problem z uruchomieniem. Aku nie chciało się naładować lidlowym prostownikiem, pożyczyłem jakiś konkretniejszy model i w końcu poszło. Dojechałem do pracy (5km) i wieczorem auto ponownie nie odpaliło.
Został wymieniony aku na nowy - Bosch 45ah 330.
Honda ruszyła, podstawiłem pod dom - cały tydzień jeździłem, 2 dni auto stało - problem z uruchomieniem. Po naładowaniu znowu śmigało, kolejne 3 dni stania znowu padaczka.
Sprawdzano ładowanie - 14,4.
Zmieniłem ujemną klemę wczoraj, ponieważ nie stykała do końca z aku ale dzisiaj znowu ten sam problem - po naładowaniu aku wczoraj, dzisiaj już nie ruszyło.
Jak przekręcam kluczyk, rozrusznik tj. cykał, kontrolki przygasają i nie ma siły zakręcić.
Ma ktoś jakieś podpowiedzi co może być nie tak?
W aucie posiadam alarm, centralny oraz radio - nic poza tym.
Od razu zaznaczam - elektrykiem nie jestem, jak ktoś jest z Wrocławia/okolic i mógłby pomóc będę bardzo wdzięczny!
moja Honda ma od dłuższego czasu problem z elektryką, auto cały listopad stało pod domem (brak przeglądu, zap*dol w pracy). Naładowałem akumulator, ze względu na jego rozładowanie i w grudniu zająłem się przeglądem, auto pozytywnie zaliczyło testy - postawiłem pod domem. Zrobiłem kilka przejażdżek po 5 - 10 km dziennie.
3-4 dni stało na mrozach i znowu problem z uruchomieniem. Aku nie chciało się naładować lidlowym prostownikiem, pożyczyłem jakiś konkretniejszy model i w końcu poszło. Dojechałem do pracy (5km) i wieczorem auto ponownie nie odpaliło.
Został wymieniony aku na nowy - Bosch 45ah 330.
Honda ruszyła, podstawiłem pod dom - cały tydzień jeździłem, 2 dni auto stało - problem z uruchomieniem. Po naładowaniu znowu śmigało, kolejne 3 dni stania znowu padaczka.
Sprawdzano ładowanie - 14,4.
Zmieniłem ujemną klemę wczoraj, ponieważ nie stykała do końca z aku ale dzisiaj znowu ten sam problem - po naładowaniu aku wczoraj, dzisiaj już nie ruszyło.
Jak przekręcam kluczyk, rozrusznik tj. cykał, kontrolki przygasają i nie ma siły zakręcić.
Ma ktoś jakieś podpowiedzi co może być nie tak?
W aucie posiadam alarm, centralny oraz radio - nic poza tym.
Od razu zaznaczam - elektrykiem nie jestem, jak ktoś jest z Wrocławia/okolic i mógłby pomóc będę bardzo wdzięczny!