Zobacz pełną wersję : Co zrobić w aucie ?
Witam wszystkich jestem tu nowy i probuje sie w drazyc w tematyke tuningu i nie za bardzo wiem co i jak dużo pojęć nie znam ale najbardziej interesuje mnie to co mi zaproponujecie zrobić w ej9 silnik 1,4 d14a3 tak mi się wydaje albo d14a2 nie jestem pewien, kumpel mówi że ciągnie jak 90konna mam zrobiony gwint mts v3 tylko muszę ja dac na maxa w dol na gwincie dolot i przelot prawie cały zrobiony fele będą kupowane borbety 16. I nie wiem co robić dalej mój fundusz to 4-5tys. Czekam na propozycje ;)
https://zapodaj.net/224ce46b7617c.jpg.html
https://zapodaj.net/723a0f5c0c9eb.jpg.html
https://zapodaj.net/eec91c7e21a8e.jpg.html
Nie ten dział. Ten dotyczy tylko Civic'a w wersji 5D i Aero (Kombi) tu jest Twój: http://civicklub.pl/forum/forumdisplay.php?14-Civic-92-00-amp-CRX-delsol
Na początek polecam zrobić blachę, bo aktualnie masz dwukolorowe auto.
W między czasie poczytaj tematy innych, poszukaj co można zrobić, dużo na forum tekstu zostało już napisanego.
i kup normalne lampy na przód bo w nocy możesz tego potwora nie opanować
Blacha i stan mechaniczny to podstawa. Potem zacznij się martwić o tjunink:-). Nie daj Boże zrobisz z niego potwora, nad którym ciężko zapanować a sworznie wahaczy będą na skraju przepaści.
a sworznie wahaczy będą na skraju przepaści.
Już są pewnie :)
Jak kupujesz auto marki innej niż Honda, to na początku wymieniasz olej, filtry takie tam dupsy, jak kupujesz Hondę to od razu na drugi dzień wymieniasz sworznie wahaczy dolne. Taka rada dla wszystkich na przyszłość. :)
Zrób to co musisz by sprawnie jeździło i odłóż pieniążki chyba że cię swędzą.
Wysłane z mojego XT1572 przy użyciu Tapatalka
Już są pewnie :)
Jak kupujesz auto marki innej niż Honda, to na początku wymieniasz olej, filtry takie tam dupsy, jak kupujesz Hondę to od razu na drugi dzień wymieniasz sworznie wahaczy dolne. Taka rada dla wszystkich na przyszłość. :)
Nie popadajmy w paranoję z tymi sworzniami ; )
Już są pewnie :)
Jak kupujesz auto marki innej niż Honda, to na początku wymieniasz olej, filtry takie tam dupsy, jak kupujesz Hondę to od razu na drugi dzień wymieniasz sworznie wahaczy dolne. Taka rada dla wszystkich na przyszłość. :)
Moje są (ponoć) OEMy, mają 250kkm i dwóch diagnostów stwierdziło, że jest zaje*iście.
Moje są (ponoć) OEMy, mają 250kkm i dwóch diagnostów stwierdziło, że jest zaje*iście.
Pisałem przy okazji wymiany lewego sworznia u siebie - wg mechaniora moje są ori, wyglądają OK, ale zaleca wymianę. W końcu 300 tkm pękło, więc sworzeń tym bardziej może ;)
Poza tym poczytałem kilka wątków i niemiłych zdarzeń z tym ustrojstwem, wolę popaść w paranoję niż do rowu.
Moje są (ponoć) OEMy, mają 250kkm i dwóch diagnostów stwierdziło, że jest zaje*iście.
Moje też takie były, z wyglądu były wspaniałe, natomiast po demontażu i porównaniu starego OEM do nowego z pudełka jest bardzo duża różnica.
Ten stary OEM był luźny że można było go jednym palcem we wszystkie strony ruszać, natomiast nowy chodzi z dużym oporem bo nie jest wewnątrz wyrobiony.
W kompletnie złożonym zawiasie na aucie różnicy nie widać owszem, natomiast to wszystko odbija się na bezpieczeństwie.
Nie oceniamy elementów jedynie po wyglądzie.
Autor tematu niech sobie kupi lepiej jakieś duże chipsy i poczyta forum; zanim zacznie zakładać tematy które były poruszane milion razy.
Boniek254 najlepiej zainwestuj w lepszy silnik lub krótką skrzynię jeżeli masz długie przełożenie główne 4.058.
Co do zdania diagnostów - nie ma luzów. Jak go wykonałem żeby się zająć przegubem to był sprawdzony - stawiał mniejszy opór niz nowy, ale z pewnością nie chidził lekko.
Także bez przesady z tymi sworzniami, numer jeden w Hondzie w tym wieku to dokładna analiza nadwozia - ruda czyha wszędzie.
Diagnosci nie potrafia diagnozować sworzni w hondzie , sworzeń jest rozciagany, a nie sciskany jak w europejskich wozach. Powinno sie wymienic sworzen jak jest luz osiowy, to ze lekko chodzi jeszcze nie oznacza ze jest kiepski, ale kumpel miał przygodę- sworzne wypadl, polos wyjechala... rozlal sie olej, wzgnieciony przedni blotnik.. to lepiej 70 zł odzalować na dwa nowe sworznie.
Diagności w Polsce to temat nie do ogarnięcia. Według jednego przód zawieszenia igła a z tyłu amortyzatory do wymiany. A najważniejsze jest to, że z tyłu zakładałem świeże KYB a przodu nie ruszałem. Po wizycie u geometryka dowiedziałem się, że końcówka drążka i jedna tuleja w wahaczu umarły. Po rozebraniu zawieszenia tuleja wypadła a końcówka miała luz od samego patrzenia.
Więc jeśli tak sprawdzają również sworznie to ja polecam samemu zadbać i nie słuchać w 100% diagnosty.
Tak jak koledzy. Ogarnij mechanike, najlepiej jeszcze nadwozie, a pozniej zbieraj na swap silnika i hamulcow. Najtansza opcja. Powodzenia.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.