Zobacz pełną wersję : zawiesz sie rozrusznik przy duzych mrozach
problem polega na tym ze w d13b2 zawiesza sie rozrusznik przy dużych mrozach słychac po przekreceniu takie cykanie tylko lekko na popych zeby go ruszyło i juz kreci nie raz nie odbija i kreci cały czas, gdy jest cieplo działa normalnie. auto troche stało nie uzywane to moze być przez to?
KrzyChules
09-01-17, 10:54
rozrusznik do przeczyszczeniai nasmarowania , mozliwe ze smar tak zgęstniał ze nie odbija.
przy okazji sprawdzic tulejki i szczotki
jezeli to nie pomoze to bendiks do wymiany
U mnie takie coś się zdarza jak jakiś kocur nocuje pod maską i ten cienki kabel wyciągnie z rozrusznika. Jakoś luźno on tam siedzi i łatwo go wysunąć (kabel - nie kot).
zmienony akumulator oraz rozrusznik styki przeczyszczone i dalej to samo przy dużych mrozach wystarczy lekko na popych jak odpali potem juz działa normalnie. Nie mam pojecia co to może byc.
A od razu jak zgasisz po odpaleniu z pychu to działa czy dopiero jak złapie trochę temperatury?
Nie raz wystarczy że na biegu lekko obruci i sam zaczyna kręcić a tak to chwilę pochodzi 30 sekund i już kręci w duże mrozy.
odłączyłem kabel styku automatu rozrusznika biało -czarny i w jego miejsce połaczyłem kabel do plusa akumulatora, przy odpietej klemie + objaw był taki sam jak przy nie udanej próbie załączenia rozrusznik na mrozie czyli cykniecie i tyle. Gdy jednak podłączyłem kleme + i styknieciu dodatkowego kabla rozrusznik kreci. Co może byc przyczyną stacyjka??
http://obrazki.elektroda.pl/3736502400_1484244018.jpg
styk zaznaczony na czerwono
następnym razem jak nie będzie chciał kręcić to puknij go z 2 razy młotkiem ;]
następnym razem jak nie będzie chciał kręcić to puknij go z 2 razy młotkiem ;]
dzięki bardzo cenna rada, super jestes ;]
bednar_ek35
15-01-17, 23:38
Miałem ostatnio podobnie w swojej toyocie.
W lato wymieniałem wszystkie łożyska w rozruszniki i dodatkowo przesmarowałem wszystko co potrzeba.
Jak przyszły mrozy to rozrusznik zaczął szwankować,raz kręcił a raz nie.
Więc wymontowałem dziada i zawiozłem do warsztatu.
Gość przy odbiorze powiedział że w kiepskim stanie była masa na obudowie rozrusznika czy coś takiego.
Zapłaciłem 100zł za usługę i teraz kręci jak głupi.
Właśnie miałem tak samo. Ale tutaj nie to jest problemem bo styki podobno są ok.
Ja bym próbował właśnie w kierunku tej metody z młotkiem i szukał przyczyny w zardzewiałej i zmarzniętej mechanice. Nie wiem jak to do końca działa bo jeszcze tego w łapach nie miałem ale musi tam być jakiś ruchomy element, który przestał płynnie się poruszać.
ruchomy element
szczotki moga sie zawieszac dlatego klepniecie młotkiem pomaga
szczotki moga sie zawieszac
Na przykład. Poza tym przecież w czasie jazdy rozrusznik nie ma kontaktu z kołem zamachowym (dobrze gadam?) i jedynie na czas rozruchu się przysuwa i to jest kolejne co może paść.
na ostro po podciagnieciu kabla od styku automatu i stykniecu + aku rozrusznik kreci na wyłaczonym zapłonie, potem juz po przekreceniu kluczykiem kreci i odpala normalnie... to chyba nie winna rozrusznika tak jak by gdzies gubił prąd
wiesko1261
17-01-17, 06:50
na ostro po podciagnieciu kabla od styku automatu i stykniecu + aku rozrusznik kreci na wyłaczonym zapłonie, potem juz po przekreceniu kluczykiem kreci i odpala normalnie... to chyba nie winna rozrusznika tak jak by gdzies gubił prąd
często nie łączy wsuwka (dogiąć /wymienić wsuwkę )
, lub przełamuje się za wsuwką kabel i potem raz łączy lub nie :p
w najgorszym przypadku przekaźnik rozr. lub stacyjka (bardzo rzadko spotykane )
Przekaźnik zmieniany rozrusznika
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.