PDA

Zobacz pełną wersję : Odcina cały komputer po wciśnięciu przycisku START !!!



tsunami
05-01-17, 21:04
Panowie mam pewien problem, dość spory...

Mianowicie, podczas porannego odpalenia auta czyli tak jak to cala procedura przebiega, po przyciśnięciu przycisku START wyłączył mi sie cały komputer, znikły wszystkie kontrolki, zresetował sie zegar, po prostu odcięło go do zera, czarno ! Po wyjęciu kluczyka i przeprowadzeniu kolejnej próby odpalenia sytuacja sie powtórzyła a nawet jeszcze gorzej bo juz nie zapaliły się nawet kontrolki.
Nie myśląc długo postanowiłem podpiąć auto na kable myśląc ze to wina akumulatora, niestety po dłużej chwili kręcenia i gazowania z drugiego auta nic to nie dało, a juz nawet kontrolki sie nie zaświeciły. Auto padło na zero, bez centralnego, alarmu itd. nawet nie dało się go zamknąć.

Po powrocie do domu o dziwo samochód otworzyłem normalnie z kluczyka, ale znów po probie odpalanie odcięło wszystko. Zmierzyłem napięcie na akumulatorze było 12,4, przeleciałem z grubsza bezpieczniki wygląda ze OK, sprawdzałem masę, tez OK, mysle wymienić jeszcze akumulator z innego auta i pomierzyć alternator bo może coś z nim również jest nie tak.

Co to moze byc w takim razie??

Trochę poczytałem i mam podejrzenia ze to wina jakiegoś przekaźnika. Dodam ze podczas odpalania, czyli naciśnięcia przycisku START coś cykało z tamtej okolicy tak jak by coś zwierało. Odgłos ten pojawiał sie od jakiegoś czasu i byl coraz wyraźniejszy. Teraz podczas naciśnięcia przycisku słychać tylko jedno cykniecie i umiera cale auto, zero reakcji ...

Miał ktoś z was cos podobnego, bo powiem szczerze ze przeszukałem trochę forum, nie jedno i nic podobnego nie znalazłem, boje sie również ze może to być immobilizer, ale raczej obstawiał bym przy przekaźniku...

Prosze o jakieś inf... Dzieki !!!

piter7766
05-01-17, 21:22
Mi to ewidentnie wygląda na akumulator, podmień na pewny (sprawny) i będziesz wiedział , w ufo dzieją się cyrki jak aku jest nawet częściowo rozładowane. Już nie raz było że akumulator niby dobry a tu cuda się dzieją,po wymianie na nowy było OK.

tsunami
05-01-17, 21:34
Mi to ewidentnie wygląda na akumulator, podmień na pewny (sprawny) i będziesz wiedział , w ufo dzieją się cyrki jak aku jest nawet częściowo rozładowane. Już nie raz było że akumulator niby dobry a tu cuda się dzieją,po wymianie na nowy było OK.

A jest to mozliwe ze nawet po podpięciu go na kable do innego aku nadal nie zaskoczył??
Troche dziwne bo akumulator ma rok a w UK nie ma zbytnio ostrych zim, troche mnie to lądowanie również zmyliło.
Ale to fakt objawy ewidentnie jak by padł akumulator

Auto zawsze zapalałem na czujniku zmierzchu, czyli zawsze na włączonych światłach i nie tylko swiatlach, w dodatku o tej porze roku ...

Dzieki za inf. na pewno spróbuje, każdej opcji.

Domi
05-01-17, 22:04
W jaguarze przy padnietym Aku też miałem podobne cyrki, dziwne jednak że przy pożyczce prądu auto swirowalo. Ale tak na przyszłość, zylowanie/gazowanie samochodu który pożycza prąd, nie ma sensu. Regulator i tak wyżej nie puści niż to co zwykle.

tsunami
05-01-17, 22:14
Wiesz tak na chłopski rozum, wcisnę, dodam gazu to moze akurat cos da... hehe...

Ale masz racje wystarczy podpiąć i powinno zaskoczy, chodź tez czytałem ze jeżeli aku leży i nie chce zaskoczyć to nawet z dobre 15 min. można go potrzymać na kablach przy zapalonych silniku.

Objawy pasują do tego ze zmarł akumulator, ale znów jakoś ładowanie mi nie siedzi bo pokazywał jakieś 12,5 / 6 V. a to raczej nie jest stan kiedy aku pada tak na zero. Mam nadszieje ze to taka pierdoła, chodź nie do końca chce mi się w to wierzyć ...

Bodzlo
05-01-17, 22:59
Sprawdż napięcie jakie jest gdy wciskasz przycisk start :) z tego co piszesz problem jest z prądami i albo aku ma zwarcie albo gubi mase i stąd znikaja wszystkie kontrolki i resetuje sie cała reszta ,za bardzo go tak nie męcz bo sie imo wysypie:D

tsunami
05-01-17, 23:09
Sprawdż napięcie jakie jest gdy wciskasz przycisk start :) z tego co piszesz problem jest z prądami i albo aku ma zwarcie albo gubi mase i stąd znikaja wszystkie kontrolki i resetuje sie cała reszta ,za bardzo go tak nie męcz bo sie imo wysypie:D

A jakie powinno byc dokładnie napięcie podczas odpalania?? Bo już tyle się naczytałem ze mam dość...

Moze pasowało by również przeczyścić wszystkie klemy, jak i styk przy masie, jesli mówisz ze moze sie gdzieś gubić... pierw myślę przełożyć akumulator jeśli to nic nie da bede kombinował z reszta, a jest możliwość ze padł alternator i nie ma ładowania??

esbe
05-01-17, 23:49
Jest taka mozliwowc. Ale najpierw wsadz jakis pewny aku. Potem bedziesz myslal dalej.

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

tsunami
06-01-17, 00:00
Jest taka mozliwowc. Ale najpierw wsadz jakis pewny aku. Potem bedziesz myslal dalej.

Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

I tak właśnie zrobię, mam nadzieje ze to nie alternator, ale dowiem sie juz na wekendzie... jak nie, to bede szukał dalej...

Otworzyły mi sie trochę oczy w tym temacie ;)

andkas
06-01-17, 12:46
Spróbuj zdjąć klemy, przeczyścić je i słupki w aku oraz przesmarować wszystko np. wazeliną techniczną, myślę, że tu tkwi problem.

tsunami
06-01-17, 20:11
Spróbuj zdjąć klemy, przeczyścić je i słupki w aku oraz przesmarować wszystko np. wazeliną techniczną, myślę, że tu tkwi problem.

Jutro jade po pracy kupic pare gadżetów, biore aku z auta w którym śmiga idealnie plus miernik taki... lepsiejszy... plus papierek ścierny odtłuszczasz i pastę dobrze przewodząca, mam nadzieje ze cos poradzę. Przepatrzę jeszcze pare przekaznikow i zobaczymy co to da.

Jesli ma ktos jeszcze jakies opcje pisac śmiało, nie chciał bym go holować do mechanika :/

tsunami
08-01-17, 21:15
Klemy przeczyszczone i nasmarowane pasta przewodząca, założony nowy kabel do masy bo stary juz byl trochę ukruszony plus wyczyszczenie zawilgoconych przewodów. Godzina pracy i auto pali od strzała. Taka niby *******a, lekka wilgoc troche braku styku a takie herezje. Ale na szczęście wszystko śmiga jak należy :D

Dzieki Panowie za wskazówki wskazówki ...