Yak
13-12-16, 10:49
Hej
Co jakiś czas lewe przednie koło zaczyna tak telepać jak by się miało urwać - kierownica też się telepie i słychać stuk z tego koła. Jak wyhamuję z 80 km/h do około 30 telepanie ustępuje i dalej może być spokój przez kolejne 10 km..
Po 2 takich akcjach pojechałem na stację kontroli pojazdów i sprawdziłem czy nie mam jakichś luzów w zawieszeniu. Diagnosta pozaglądał, potestował na szrpachach i powiedział że zawieszenie nie ma luzów. Podjechałem do mechanika, ten przejechał się i stwierdził że może być problem z czujnikiem skrętu lub coś ze wspomaganiem (może czujnik mówi) podłączył pod komputer i skasował jakiś błąd związany z elektryką - Auto oddał i mam sprawdzić czy dalej będzie to samo... Dzisiaj do pracy dojechałem bez telepania ale myślę że ono wystąpi prędzej czy później ponownie... Miał ktoś coś podobnego lub jakieś sugestie co to może być ?
Zaczęło się to chyba jak któregoś wieczora spadł śnieg i postanowiłem w drodze po pracy na parkingu zrobić parę zakrętów na ręcznym - ale to może zbieg okoliczności..
Z dalszych obserwacji
Drganie występuje po przejechaniu jakichś 5km od startu na zimnym silniku.. występuje tylko na wciśniętym pedale gazu, odpuszczę gaz telepanie ustaje.. i telepie chyba tylko na kierownicy na wprost - przy skręcie chyba nie występuje, najprawdopodobniej coś od wspomagania strzeliło..
Co jakiś czas lewe przednie koło zaczyna tak telepać jak by się miało urwać - kierownica też się telepie i słychać stuk z tego koła. Jak wyhamuję z 80 km/h do około 30 telepanie ustępuje i dalej może być spokój przez kolejne 10 km..
Po 2 takich akcjach pojechałem na stację kontroli pojazdów i sprawdziłem czy nie mam jakichś luzów w zawieszeniu. Diagnosta pozaglądał, potestował na szrpachach i powiedział że zawieszenie nie ma luzów. Podjechałem do mechanika, ten przejechał się i stwierdził że może być problem z czujnikiem skrętu lub coś ze wspomaganiem (może czujnik mówi) podłączył pod komputer i skasował jakiś błąd związany z elektryką - Auto oddał i mam sprawdzić czy dalej będzie to samo... Dzisiaj do pracy dojechałem bez telepania ale myślę że ono wystąpi prędzej czy później ponownie... Miał ktoś coś podobnego lub jakieś sugestie co to może być ?
Zaczęło się to chyba jak któregoś wieczora spadł śnieg i postanowiłem w drodze po pracy na parkingu zrobić parę zakrętów na ręcznym - ale to może zbieg okoliczności..
Z dalszych obserwacji
Drganie występuje po przejechaniu jakichś 5km od startu na zimnym silniku.. występuje tylko na wciśniętym pedale gazu, odpuszczę gaz telepanie ustaje.. i telepie chyba tylko na kierownicy na wprost - przy skręcie chyba nie występuje, najprawdopodobniej coś od wspomagania strzeliło..