Zobacz pełną wersję : Jaki obecnie swap za około7k do VI gena?
Witam Panowie.
Pisze do Was z prośbą o jakąś rade czy naprowadzenie a mianowicie.
Miałem remontować i grzebać moje d15z6 ale kupa kasy pójdzie a wyciągnę z tego max 160 kunia i dalej będzie to 1.5.
Stwierdziłem że zrobie swapa ale ile ludzi tyle opinii, jedni piszą że w d serie nie ma sie co pchać inni że seryjne b nie jedzie a jeszcze inni że tylko k seria i uj a ja już jestem głupi...:D
Co według Was jest realnie wsadzić w kwocie ~7k do VI gena żeby to miało ręce i nogi. Bo ja już nie wiem czego szukać...:rolleyes:
Zależy co chcesz uzyskać. Czy jakieś mocne n/a czy może coś doładowanego. I w jakie moce chcesz celować.
Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka
Za 7k kupisz swapa b18c4, chociaz ja bym celował w b16. Ostatnio na fejsie ktos sprzedawał za 3,5k. Wiadomo remont pewno odrazu by sie zrobiło , wiazka, skrzynia spkojnie w 7k bys sie zmiescił.
Ja bym rozwazal najpierw czy te zabiegi sam.bedziesz wykonywal czy firma, jak sam to bym sie pokusil albo o szukanie swapa na sofcie d seri, cos sie wyzyga to cene niskie, albo remont tego i kompresor/turbo na sofcie, niutow sporo bo w N/A trzeba sporo wybecalić zeby jakos jechalo.
firstborne
07-12-16, 10:32
B16A2 w cenie (jak kiedyś oglądałem) 5000/5500 jeśli oddałbym do firmy i oni by mieli wszystko robić na tip top to cena ok 10k. Pytałem w TTG. Kwestia tego, czy sinik byłby w naprawdę dobrym stanie, czy może przydałoby się coś tam machnąć. Za 3,5k nie liczyłbym na zdrową B serię. Osobiście wolałbym do D serii dać turbo, czy nawet bezpieczniejszy kompresor niźli bawić się w swapy.
najrozsądniejszy i najbliższy kwocie będzie swap na b18c4 ze skrzynią s9b i seryjny komp - 7k z zakupem raczej po bandzie wyjdzie ale w miarę wykonalne
najrozsądniejsze bedzie sprzedanie swojego i kupno za 10-12k następnego auta. Z gotowym swapem, wydechem, hamulcem itp. Przecież teraz te ceny spadły tak żenująco nisko, że robienie przy swoim aucie wszystkiego od nowa będzie 50% drozsze niż kupno gotowego...
Trochę szukania, dobre źródło i B18C4 za ~7k bez problemu się ogarnie. Sam podobnie płaciłem jak robiłem swap na C4.
Mój kosztorys zmiany D15B7 na B18C4
-B18C4 z przerobioną wiązką pod 5g, z przerobionym kompem P28, łapami, skrzynią, półosiami, wybierakami, z nowym rozrządem, kolektorem wydechowym, do tego zdrowa sztuka, która nie wymagała remontu, 5200zł
-gruba OEM chłodnica, 80zł
-olej 5w30 + filtr hamp + olej do skrzyni + płyn chłodniczy, 350zł
-robota za wymianę silnika + jakieś potrzebne śrubki, linka gazu, węże do chłodnicy, auto dostarczone na swap rano i na następny dzień wieczorem odebrane. 900zł
-dolot od fawora 200zł
-złączka fmic 50zł
-filtr AEM 250zł
-bandaż termoizolacyjny na kolektor wydechowy 100zł
Po jakimś czasie jeszcze wymieniłem profilaktycznie kable WN NGK i świece NGK ~300zł.
-pęknięta półoś po 2 miechach od swapa ~300zł
To chyba tyle z kosztów, które musiałem ponieść, żeby zmienić D15 na B18.
Razem: 7730zł.
I to jest takie sensowne minimum. Z odrobiną szczęścia bo trafił mi się fajny silnik. Jak trafisz na normalny swap C4 to dolicz jeszcze lekko 1k na kompa, przerobienie wiązki, rozrząd itd. Koszt przekładki silnika też pewnie będzie się różnił, kwestia tego u kogo będziesz robił.
Seryjne C4 z zatkanym wydechem z 1,5, ori S9B i ssącym za dużo emocji nie przynosi. Ale do objechania 8g QP z K20 wystarcza.
Żeby jechało to trzeba doliczyć:
wydech ~1400zł
kolektor wydechowy ~1100zł
kolektor ssący ~1000zł
skrzynia tania opcja S4C ~1500zł
skrzynia droga opcja S80 ~3500zł
strojenie ~600zł
Razem ~5600/7600zł
Dopiero wtedy masz fajnie jadące B18C4 i jakieś ~195KM.
Po roku użytkowania mogę powiedzieć jedno. Drugi raz bym się w B serię nie pchał. Od razu atakowałbym K.
oj chyba nie jeździłeś dobrze porobionym b20,b18 przy tym nie jedzie
I jaki związek ma B20 z moim postem? Jeździłem B20, zarówno NA jak i turbo.
http://otomoto.pl/oferta/honda-civic-ek3-b-seria-ID6yCP4r.html#xtor=SEC-8
http://otomoto.pl/oferta/honda-civic-1-8i-vtec-b18c4-ID6yF30t.html#xtor=SEC-8
https://www.olx.pl/oferta/honda-civic-ek4-vti-b16a2-dohc-vtec-CID5-IDgqV8P.html#94adf60acb
https://www.olx.pl/oferta/honda-civic-vtec-b18c4-CID5-IDiWFvN.html#35f135b171
https://www.olx.pl/oferta/pilne-honda-civic-b18c4-c6-skunk-2-s4c-cena-do-negocjacji-CID5-IDhSwG9.html#35f135b171
https://www.olx.pl/oferta/honda-civic-b18c4-piekna-CID5-IDi465P.html#35f135b171
Na prawde przy takim natłoku aut za 10-11k z porobionymi zawieszeniami, hamulcami itp chce się komuś nadal ładowac siano w seryjne ej9? :) Podziwiam za zapał i brak ekonomicznego myślenia...
Kudi, a jeżeli masz palące olej eco i nie chcesz go zmieniac to zrob remont i zmień klawiaturę na Z6/Y8 i skrzynie 4,4. Za 3k zrobisz to razem ze strojeniem i będzie niewiele wolniejsze od B16.
Jesli robisz duzo tras to odpusc skrzynie z 4.4. Lepiej 4.25 z długą piatką.
najlepiej odemnie kub całość i se przełóż resztę sprzedaj i zmieścisz się w 3-4k :)
Turbo raczej nie chce bo to jednak ma jeździć na co dzień i chyba zostane przy N/A.
Co do tego czy będę to ogarniał sam. Hmmm wolał bym oddać do kogoś bo kupić specjalnie żurawia na jeden swap plus brak ogrzewanego garażu i wszystkich narzędzi...to też bez sensu.
Fawor właśnie rozmawiałem z jednym magikiem który żyje ze swapów (nie będę podawał nicków :D) i poradził mi to samo co Ty. Sprzedać moją i kupić gotowy projekt bo koszta przy budowie wyjdą mi 2x takie.
Myślałem o zwiększeniu troszkę budżetu i zrobieniu b20vtec ale mówi żeby to dobrze ogarnąć to wyjdzie z 15k w końcu...poza tym że lepiej już k serie wtedy pchać ze szperą i dopiero jest fajnie.
Klawiatura z d16 już leży, wtryski 240 też praktycznie mam za darmo...został by "tylko" remont, komp i strojenie. Skrzynie miałem w planach przełożenie główne z concerto reszta z crx i moja dłuuuga piątka właśnie na trase.
Kurde rzeczywiście chyba najlepiej będzie sprzedać moją ale sentymentalny jestem i raz że muszę pomyśleć a 2 czekać aż się trafi naprawdę coś fajnego żeby się nie ugotować :)
Mareczuczek
07-12-16, 18:31
Każdy swap starcza na max 2 tygodnie, później i tak jest za wolno.
z tym b18c4 to smiesznie :D szukam juz długo zdrowego słupka zeby nie bral oleju i nie kopcił i byl do konca w aucie... nie taki co lezal nie wiadomo ale jest dramat....
Niestety racja ale fajniej mieć 180 kuni które nie starczają niż 50 :cool:
@Lysy no to mnie pocieszyłeś. Więc zostaje chyba remont obecnej jednostki i czaić aż się coś trafi.
Jesli robisz duzo tras to odpusc skrzynie z 4.4. Lepiej 4.25 z długą piatką.
no nie wiem, ja mam kompletnie inne odczucia. Seryjne 5tka na 4,25 jest juz długa - 0,702 w ogóle nawet bym nie myślał. NA o pojemnosci 1,5 cz 1,6 przeciez kompletnie nie ma momentu :D Mam u siebie Bseriowe 4,4 z 0,714 i B16tka na 5tym biegu stała w miejscu po wcisnięciu gazu :D A swoim eco z 4,4 zrobiłem ponad 20tys km tras po PL i z porzadnie zrobionym wydechem nie odczuwałem dyskomfortu zbyt wysokich obrotów przy jeździe 140-160. A przynajmniej to cokolwiek przyspieszało jak chciało się delikatnie wyprzedzić na 5 powyzej 100km/h..
Nie baw się w żadne swapy, bo porzadny zestaw z dolotem, dobrym,calym wydechem, hamulcami i strojeniem wyjdzie Cię 12-13tysięcy i po miesiacu będzie mało..Jeśli chcesz faktycznie taką Bserię to tylko sprzedaj swoje za 6, dolóż to, co chcesz przeznaczyć na mody i masz gotowca. Dojdzie Ci zrobienie reperaturek i jakiś pierdół i pół roku zaoszczędzonego czasu wcurwiania sie na terminowość i rzeteleność polskich tunerów - co jest chyba cenniejsze niż te tysiące :D
Tak się cieszyłem że ogarnąłem już rudą i teraz zostaje tylko motor...:D Ale to co piszesz brzmi sensownie i chyba tak zrobie bo w 10k nie zmieszcze się tego porządnie ogarnąć z hamulcami wydechem itp. Dzięki ogólnie DoSeR za "cennik" i to że byś się 2raz nie pchał w swapa B tylko K od razu. Skoro tyle ludzi odradza grzebanie to musi coś w tym być :)
Nie orientuje sie ktoś czy to ludzie z forum?:
http://otomoto.pl/oferta/honda-civic-1-8i-vtec-b18c4-ID6yF30t.html#xtor=SEC-8
http://otomoto.pl/oferta/honda-civic-ek3-b-seria-ID6yCP4r.html#xtor=SEC-8
Fawor przy 160 km/h jest ponad 5 tys rpm a to juz nawet na seryjnym wydechu komfortowe nie jest + przede wszystkim spalanie.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
tak jak mówią chłopaki, pojemności nic nie zastąpi, dlatego k20 ale ja na twoim miejscu zastanowił bym się nad softem, tyle że walić to że bierze olej i remonty, lać co jest najtańsze i pałować aż nie klęknie ;)
jakbyś dmuchnął to co masz na 0,5-0,6 bar to myślę że połykało by b18 a było by na pewno tańsze jak b18, często da się poskładać gotowy soft za jakieś 3 koła
co do turbo i jazdy na co dzień to jak najbardziej na tak, mi odradzali że nie będzie to działać, że będzie się psuło co chwile coś innego i takie tam brednie, że najlepiej zmienić auto na takie które z fabryki wyjechało z turbo i cała masa innego gówna które olałem, mam softa na 0.6 w d16, śmigam już 4 miesiące i żywcem nic się nie dzieje
jedyny minus to durny wyraz twarzy przy każdym wciśnięciu gazu, coś w ten deseń:
https://i.kinja-img.com/gawker-media/image/upload/s--afPPAsIT--/c_scale,fl_progressive,q_80,w_800/713064055042913710.jpg
nie bedziemy się bawic w matematyków, ale ten procent poruszania się civiciem 160km/h (ze stałą prędkością) jest raczej dośc nikły...a 140 było z moim wydechem przyjemnością.
Kudi - czarny z lotką jest z forum. Nie pamiętam nicka, ale chyba w zeszłym tygodniu był w giełdzie.
EDIT: http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?264315-ej9-polift-czarna-B18c4-c6-pilnie-sprzedam-!!!!!!
co do turbo i jazdy na co dzień to jak najbardziej na tak, mi odradzali że nie będzie to działać, że będzie się psuło co chwile coś innego i takie tam brednie, że najlepiej zmienić auto na takie które z fabryki wyjechało z turbo i cała masa innego gówna które olałem, mam softa na 0.6 w d16, śmigam już 4 miesiące i żywcem nic się nie dzieje
robiłes sam czy u kogoś?
sam własnymi rękami siedziałem i składałem kawałek po kawałku do kupy, a potem przema mi to zestroił
tak to u mnie wyglądało ;)
http://i.imgur.com/31Wg18d.jpg
sam własnymi rękami siedziałem i składałem kawałek po kawałku do kupy, a potem przema mi to zestroił
i tanie soft turbo jest własnie dla takich ludzi, którzy sami sobie to zadłubia i jak yebnie/coś sie rozszczelni/gdzieś zacznie kapać to sobie wejdą do kanału i sami to naprawią. Wtedy softy mogą być tanie i dające fajny efekt. Dla tych, którzy chcą oddać do warsztatu i cieszyć się gotowym, bezawaryjnym autem - z punktu widzenia bycia kiedyś takim 'warsztatem', odradzam :D Albo z założenia od początku musi być drogo, bo nikt wykonujący nie chce brac odpowiedzialności za popuszczajce olej turbiny, pękające kolektory wydechowe, wydmuchane uszczelki pod głowicą..
parafrazując powiedzenie "każdy zna takiego hondziarza, który zrobi to taniej" ;)
Ogolnie wedlug mnie tuning takich starych gratow przy obecnych cenach na rynku w warsztacie to jest pomyłka. Warto się bawić jedynie samemu, jest jakaś satysfakcja jak coś zrobisz sam. Do Civica nie trzeba nie wiadomo jakich narzedzi. Silnik wyciagnałem reczna wyciagarka Bks podwieszoną na belkę blaszaka zabezpieczoną dodatkowo belką drewnianą. Silnik D serii sam wpakowałem do bagaznika, te silniki są lekkie i silnik można na spokojnie samemu wyciagnac/ wlozyc za pomoca takiej prostackiej wyciagarki. Jak ktos ma zestaw nasadek, plaskich kluczy, porzadny mlotek :D i kanał w garazu to w tym samochodzie moze zrobic wszystko.
popieram też działam sam,czasami bym wolał zapłacić żeby mieć pewność że jest poskładane dobrze,spasowane itp ale mało jest porządnych fachowców od hond bynajmniej u mnie ,więc sytuacja do tego zmusza tym bardziej żeby robić samemu,najgorszy problem jest w silnikach z tymi jeba... panewkami tak jak je spasowali w fabryce to jest majstersztyk i będzie jeździć,skoro nominalnych rozmiarów jest ich aż 6,każda ingerencja w panewki tj ich podmianę bez pomiarów i spasowania jak w fabryce to 60 %szansy na to że się wysra,sam tego doświadczyłem niestety,tak samo szlif wału nie ma sensu.bo wał się później robi miękki po szlifie 1000 km i znowu będzie to samo ,też to przerabiałem,jest jeszcze podobno taki zabieg jak azotowanie wału,ale byłem świadkiem ostatnio jak klient przywiózł wał po szlifie do szlifierza,który go zawiózł po szlifie do azotowania i po azotowaniu się okazało że po włożeniu wału nie da się nim zakręcić bo wał zwiększył swoją objętość po tym zabiegu ,heh życie
sam własnymi rękami siedziałem i składałem kawałek po kawałku do kupy, a potem przema mi to zestroił
tak to u mnie wyglądało ;)
http://i.imgur.com/31Wg18d.jpg
Trzeba dodać, że Przema72 jestem bardzo ogarniętym stroicielem i ma fajne podejście do tematu.
Trzeba dodać, że Przema72 jestem bardzo ogarniętym stroicielem i ma fajne podejście do tematu.
to jak najbardziej potwierdzam, naprawdę ogarnięty i normalny facet ;)
ale ugadać się z nim na jakiś termin to Boże dopomóż :D
No i wykrakaliście. Dogadałem się z kolegą który użyczy mi garażu i nawet pomoże przy ewentualnym swapie... więc po weekendzie jade obejrzeć jeden projekcik tu z forum który jest na sell i zobaczymy (był wyzej w linkach) co dalej...:D
Jednego gotowca też mam w sumie do obejrzenia tu z forum ale to dopiero w przyszły weekend.
Na spokojnie obejrzę pomacam podotykam pomyślę i mam nadzieję że będzie dobry wybór :cool:
@HakerPL1 niestety nie miałem okazji jeździć w sumie żadną dmuchniętą hondą ale też niektórzy mnie grubo namawiają do tego co piszesz - dmuchac i uj :cool: Nie powiem bo robiąc wszystko samemu (oprócz strojenia) z tego co czytam jest fajną opcją. Patrząc po filmikach jak taka d seria z softem sie odpycha to nie dziwię się głupiej minie po wciśnięciu gazu :D
to jak już masz garaż i trochę pojęcia to nie ma co kombinować tylko szukać turbiny :D
kasa nie jest nie wiadomo jak ogromna i można to poskładać budżetowo
licz że kolektor kupisz nówkę żeliwo za 300, turbine gdzieś wyhaczysz za 500, ic też ze 300zł, rury i inne dodatki z filtrem z 400, strojenie 600, bf 200, wg 300, jakieś większe wtryski z 200, kawałek rury i kolanka na dp ze 100, podstawka pod filtr 100, i jakieś zegarki boosta i temperatury bo więcej nie trza, ze 400zł
z tego co wypisałem wyliczyłem 3400 plus jakiś zapas bo może o czymś zapomniałem, może coś wyjdzie po drodze to niech wyjdzie 5tys, ale też nikt nie mówi że musisz kupować nówki sztuki i cena może spaść ;)
za tą kase będziesz miał jakieś 180koni i bardzo fajny moment który wessie b18 :D
i jeden ogromny plus, pieprznie silnik to się nie przejmujesz tylko kupujesz kolejny za pińćset złoty, wstawiasz i dziczejesz dalej ;)
ja kupiłem używkę zestaw w którym było turbo td04hl 16t czy jakoś tak, ic 230, kolektor, wszystkie rurki i złączki silikonowe z filtrem, wg, bf, wężyki smarowania i chłodzenia turbiny, dp i jakieś drobne pierdoły za 2100 do tego mi doszły wtryski z subary 400, sprzęgło 600, wydech 800, zegary 500, strojenie 600, chłodnica oleju z podstawką i wężami 200
tak ze trochę więcej, ale ja mam plany na kute korby i tłoki z vitary i wyciągniecie z niego w granicach 280koni ;)
pamiętaj, że do robienia tego samemu w garazu musi jeszcze mieć spawarkę i umieć spawać..
Spawarke ma a co do spawania to ja w sumie jestem spawaczem - nie dawno po kursie ale myślę że spokojnie bym ogarnął. Jak bym już rzeczywiście pchał się w dmuchanie to jednak od razu remont mojej jednostki. Koszty podobne ale gdzie hamulce rozpórki itd. Pooglądam zobacze co jak jedzie i ogłosze moją żeby zobaczyć czy w ogóle ktoś będzie dzwonił.
Dzięki Wam mam teraz dużo jaśniejszy pogląd co jak z kosztami i opłacalnością czego. W razie co będę jeszcze krzyczał ale to już z jakimiś konkretnymi pytaniami.
największą pomyłką byłby remont silnika bo wtedy tani mocny silnik przestał by być tani. jak nie zrobisz remontu to się nie przejmujesz niczym, tak jak pisałem - ****ie to ****ie, wstawisz następny za parę stów i śmigasz dalej ;)
kolega wiesko1261 ma d14vtec na turbo 0.6 bar, daje mu po piź**ie bo d16 czeka i popsuć się d14 nie chce ;)
ja swoje turbo kupiłem od kolegi świętego, opowiadał mi jak każdy mu mówił że jego silnik to padaczka, że bierze w ciul oleju itd. a on najpierw założył vtec, po sezonie dołożył kompresor a po następnym sezonie zamienił go na turbo i dopiero po sezonie czy dwóch silnik padł ;)
co do zawieszenia to też nie jest to jakiś niesamowity koszt, staby kupisz za 500 ze wszystkim, hamulce z eg6 kupisz za jakieś 8 stówek, może trochę więcej jak będą w fajnym stanie ;)
przemyśl sprawę, zastanów się i działaj :D
Nie każdy może mieć ochotę jeździć takim szrotem biorącym litry oleju i bać się gdzie kolwiek dalej jechać bo może teraz klęknie. :) Dla mnie to druciarstwo.
80% hond z forum bierze olej i nic się na to nie poradzi ;)
a klęknąć może coś zawsze, nie musisz mieć turbo w aucie żeby wrócić do domu na lawecie
dla mnie to nie druciarstwo tylko życie, człowiek robi tak żeby za normalne pieniądze mieć trochę frajdy
Bo to podobnie jak z budą, ludzie robią tuningi, dokładki, felgi zmieniają a blacha rujna, nie wspominając już o podłodze, progach, nadkolach, czego na pierwszy rzut oka nie widać i się tym zbytnio nikt nie przejmuje. Pewnie w nie jednym tym projekcie z b18c4 na sprzedaż jest podobnie, ja jakbym był pewny swojej budy to oczywiście bym wolał w nią inwestować i wiedzieć co mam. Niż kupić jakiegoś gruza i się jarać b18c4 a jak weźmiesz na podnośnik to się okaże flinston.
najgorszy problem jest w silnikach z tymi jeba... panewkami tak jak je spasowali w fabryce to jest majstersztyk i będzie jeździć,skoro nominalnych rozmiarów jest ich aż 6,każda ingerencja w panewki tj ich podmianę bez pomiarów i spasowania jak w fabryce to 60 %szansy na to że się wysra
Mogę to potwierdzić. Znajomy mechanik robi silniki Hondy i zamienniki panewek bez takich spasów jak w fabryce wytrzymują tylko jakiś czas. Jak taki silnik przejedzie 10 tys. km. to jest nie lada wyczyn.
Do VW i temu podobnych trupów wkładają najtańsze zamienniki z biedronki i silniki latają kolejne kilkaset tyś. km.
Także fabryczny, zdrowy nigdy nie ruszany dół silnika w Hondzie, to podstawa sukcesu :)
Ewentualnie full profesjonalny remont z pomiarami, ori częściami itp. za ciężkie tysiące PLNów, ale tu też nikt nam nie da gwarancji, że coś się nie zesra :p
Święta racja co do super "projektów", które pięknie wyglądają na podpicowanych fotkach, a jak obejrzysz je z bliska na zlocie to ręce opadają... no ale są fejk koła, washersy i inne super tjuningi.
znajomy ma k24 dobrze zmodzone,zgadnijcie jaki ma dół? seria nic nie ruszane jeździ upala czasami na torze i nic się nie dzieje,chodzi ładnie doleje trochę jedynie oleju raz na jakiś czas i wszystko jest ok jakoś seryjne panewki wytrzymują upalanie na torze,jeśli ktoś ma panewki acl u siebie może napisać czy nic się nie nie dzieje i jaki przebieg już zrobił?czy ciśnienie oleju jest dobre ,sam jestem ciekaw bo czytałem różne opinię :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.