Zobacz pełną wersję : Wypadanie zaplonów (Błąd P0301)
Witam wszystkich,
to mój jeden z pierwszych postów na szanownym forum Civica i niestety dość przykra sytuacja. Na początku trochę o samochodzie...Civic Type S 1,8 / 210tyś w tym 15 tyś na gazie (BRC). Świece zmienione przy ok 190tyś, olej, filtry przy 210 tyś.
Cztery dni temu (czwartek 24.11) miałem przegląd instalacji, gazownik wymienił filtr fazy ciekłej, ustawił instalację (odchylenie 10%-owe w stronę ubogiej mieszanki) no i pięknie ładnie. W piątek jeździłem normalnie, w sobotę trasa 2x100km, wszystko w porządku. Po czym dzisiaj (temp -1st.) wsiadam, naciskam na czerwony guziczek i odruchowo puszczam po ułamku sekundy będąc pewnym że odpali ekspresowo jak zawsze, a tu klops :(
Po 3-4 kilkusekundowych kręceniach rozrusznikiem w końcu odpala, po czym zabieram się za odśnieżanie auta. Po 2 minutach ruszam i co? Po naciśnięciu pedału gazu auto w ogóle nie reaguje, tylko toczy się stałą prędkością. Widząc co się dzieje wracam pod dom (ok. 200m), gdzie auto samoczynnie gaśnie i już nie odpala. Wieczorem udało mi się zrzucić błędy i zdiagnozowało mi błąd jak w tytule P0301 czyli wypadanie zapłonów na pierwszym cylindrze. Czy ktoś z Was spotkał się z podobnymi objawami i jednocześnie ujawnieniu takowego błędu? HELP
Pozdrawiam
Obstawiam świecę lub cewkę zapłonową.
Zobacz sobie w serwisówce, tam jest pełny opis. Online jest np. TUTAJ (http://www.trafo.za.pl/honda/serwisowka/L00/HTML/40/SMG6E40K72100090301FALT90.HTML)
U siebie miałem podobny błąd zrobiłem 3 rzeczy więc w 100% nie jestem pewien która pomogła:
- wymieniłem świece (ale nadal miałem błąd i palenie na 3 gary)
- zamieniłem cewki (tu pomogło ale myślę że to był zbieg okoliczności)
- u gazownika wymieniłem wtryskiwacze - miałem przejechane około 70 tyś na gazie i jeden się zacinał (Hana)
Od wymiany (czyli od wiosny) nie miałem więcej tego błędu.
Ja bym zaczął od sprawdzenia gazu (albo wtryskiwacz któryś nie działa albo masz skopaną mapę)
U siebie miałem podobny błąd zrobiłem 3 rzeczy więc w 100% nie jestem pewien która pomogła:
- wymieniłem świece (ale nadal miałem błąd i palenie na 3 gary)
- zamieniłem cewki (tu pomogło ale myślę że to był zbieg okoliczności)
- u gazownika wymieniłem wtryskiwacze - miałem przejechane około 70 tyś na gazie i jeden się zacinał (Hana)
Od wymiany (czyli od wiosny) nie miałem więcej tego błędu.
Ja bym zaczął od sprawdzenia gazu (albo wtryskiwacz któryś nie działa albo masz skopaną mapę)
Świece wymieniałem 15tyś temu na NGK, tyle samo najechane ma instalacja gazowa...
Czy Twój samochód odpalał i można było nim w miarę normalnie podróżować?
bo moja "paskuda" tylko kręci rozrusznikiem, ale odpalić nie daje rady.
Czasem odpalał normalnie, ale głównie to po dłuższym kręceniu (wtryskiwacz gazu czasem działał dobrze co utrudniało diagnostykę), oczywiście silnik mocy nie miał.
Musisz też pamiętać że i świeca pomimo że niedawno zmieniana mogła paść - zawsze możesz zamienić ją z inną i zobaczyć czy błąd przejdzie na inny cylinder, zresztą jak je wykręcisz to będziesz widział czy z nimi wszystko ok.
Jak nie przejdzie błąd to znaczy że albo cewka (wtedy też możesz zamienić ją z inną i sprawdzić) albo coś z gazem.
Czasem odpalał normalnie, ale głównie to po dłuższym kręceniu (wtryskiwacz gazu czasem działał dobrze co utrudniało diagnostykę), oczywiście silnik mocy nie miał.
Odpalasz auto na gazie, a nie na benzynie bo nie do końca rozumiem sens tej wypowiedzi?
Zakładam, że kolega onyks1982 próbował uruchomić auto BEZ włączonej instalacji LPG. Jeśli nadal wypadają zapłony, to cewka lub świeca.
Odpalasz auto na gazie, a nie na benzynie bo nie do końca rozumiem sens tej wypowiedzi?
Zakładam, że kolega onyks1982 próbował uruchomić auto BEZ włączonej instalacji LPG. Jeśli nadal wypadają zapłony, to cewka lub świeca.
Jak najbardziej odpalam na benzynie...jak zawsze, dla pewności dolałem wczoraj jeszcze 5l, ale niestety nie chodziło o brak paliwa ;)
No to zamień świece/cewki miejscami i będziesz miał odpowiedź.
Panowie, zamieniłem cewki, nie odpala ale też nie wywala błędu, wiec nie jestem w stanie zweryfikować czy to cewka. Świec nie podmienię bo brakuje mi sprzętu na dziś, ale to i tak może nic nie dać ponieważ i tak nie zczytam błędu 😳
Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka
wymień na oryginalne świece Denso i powinno pomóc, ja miałem innego typu świece bo chciałem profilaktycznie wymienić i pojawiło się wypadanie zapłonu, po wyczyszczeniu starych świec i zamontowaniu jak ręką odjął. Dodam tylko że to u mnie taki przypadek i rzeczywiście wina świec, z tego co pamiętam były takie:
SKJ20DR-M11S. Jak masz takie stare to zamontuj i sprawdź. Nówki kosztują słono bo ~60 zł/szt.
Odstęp standardowy 1,1 mm ale możesz zmniejszyć do 1,0 z racji używania LPG.
Panowie jest nowy trop, idąc tokiem myślenia ze auto zapaliło na minutę stwierdziłem ze sprawdzę czy pompa przekazuje paliwo do silnika, dostałem się do niej, po kolei ściagałem wężyki (3 sztuki), włączałem zapłon i nic, paliwo nie leciało, natomiast pompa chodzi. Czyżby filtr zamarzł i nie przepuszczał paliwa? Sprawdziłem guzik odpowiadający za wyłączenie czujnika zderzeniowego i jest wciśnięty wiec to też nie to. Spróbuję dziś dolać dodatku wytrącającego wodę z układu paliwowego i zobaczymy, macie jeszcze jakieś pomysły?
Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka
Ile ma przejechane km samochód, i czy kiedykolwiek wymieniany był filtr paliwa ?
Filtr paliwa jest w baku razem z pompą :)
Tak jak napisałem wcześniej, 210 tyś, ale czy był wymieniany to trudno powiedzieć, nie ma na obudowie naklejki typu denso etc. więc mógł być już wymieniony...
Zdążyłem zauważyć przy sprawdzeniu czy pompuje paliwo ;)
Pompa podaje przy włączonym zapłonie tylko przez chwilę paliwo jak dobrze pamiętam, miej to na uwadze. (mówimy o stanie bez silniaka pracującego, a jedynie z kluczykiem na pozycji zapłon)
Jak chcesz sprawdzić czy pompa dobrze działa, to zwyczajnie sprawdz w wtyczce który przewód to masa a który zasilanie , i podaj zasilanie bezpośrednio na pompę - ja tak spuszczałem paliwo z baku jak chciałem sciągnąć bak :)
Nie jestem pewien czy miałem na obudowie filtra znaczek Denso = tzn czy był on widoczny a u mnie nikt na pewno nie zmieniał filtra przez mną.
Ponieważ ten filtr zmienia się teoretycznie po 120 kkm , to wcale bym się nie zdziwił jak by nie był on wymieniony - dlatego że zasadą przyjętą przez serwisy jest nie wymieniamy go póki działa :D
Szczególnie że nie nalezy on do najtańszych.
Edytka :
Poszukaj sobie jak zdemontować to ustrojstwo całe , zdemontuj pompę od filtra , wlej sobie trochę paliwa do jakiegoś naczynia, włóż pompę i podaj jej zasilanie - jak dostaniesz paliwem w oko :P to znaczy ze pompa sprawna i pozostaje ci do wymiany filtr.
Ewentualnie rozmrożenie jego i próba wypłukania alkoholem wody z niego.
Możliwe że problem jest z regulatorem ciśnienia , który znajduje się razem z pompą w zbiorniku - to ostatnia rzecz która może robić ci problemy. (ale ja bym raczej obstawiał filtr nie wymieniony od nowości)
Sprawdź czy na obudowie filtra nie masz wybitej daty produkcji (jak wrócę do domu to mogę poszukać resztek mojego i zobaczyć czy gdzieś jest to wybite) - to da ci info o tym czy i kiedy był wymieniany.
Przed chwilą dolałem znów 5l benzyny i wlałem dodatek wytrącający wodę z układu paliwowego. Po czym bez wiary ponownie próbowałem odpalić auto i o dziwo startnął!!!
Początkowo chodził dosyć dziwnie jakby na niepełnych garach. Po kilkunastu sekundach chodził już chyba normalnie. Spróbowałem się przejechać, ale niestety jedzie jak na początku, 10km/h i nie reaguje na pedał gazu. Zgasiłem go i zczytałem błędy, jak na początku tj. w poniedziałek pojawił się błąd P0301 (przełożyłem cewkę z drugiego cylindra w miejsce pierwszego i odwrotnie) tak dziś pojawiły się już cztery blędy P0303, P0304, P0300 oraz C1555. WTF :(
Dziękuję wszystkim zaangażowanym za pomoc i doradztwo, a zwłaszcza koledze szczepar - miałeś rację, wymiana filtra paliwa pomogła (dotychczasowy najprawdopodobniej był od nowości tj, 210 tyś km nalotu - oryginał z DENSO) i wszystko gra. Pompa pracowała, regulator raczej też jest w porządku, więc wystarczyło wymienić filtr.
Była też okazja na trochę zabawy i diagnostykę HDS-em :) Ależ ulga, w portfelu też nieco lżej ;) pozdrawiam
Miałem podobna sytuacje .
Im zimnej było tym częściej a dokładnie wyglądało to tak ze po odpaleniu na postoju gdy przełączyć się na gaz wywalalo tryb awaryjny gdzie nie dało się ruszyć .
Po ponownym włączeniu silnika chodził juz normalnie.
Rozebrane całą listwe wtryskowa i zaczolem ja czyścić po czym jeden wtryskow gazowych był zepsuty ( podczas dmuchana ustami puszczał kiedy chcial a reszta stawiała opor) wymiana na nowe 400 zł z Gwarancja i przeszlo:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.