daniel1155
04-11-05, 00:08
Witam
problem zaczął się od wymiany termostatu... wymieniłem termostat, uzupełniłem płyn, przejażdżka i rano pod autem kałuża
więc odkręciłęm korek chłodnicy i ściskając węże wycisnąłem sporą ilość powietrza, uzupełniłem płyn i na następny dzień znowu kałuża, choć mniejsza
i tak od paru dni codziennie coś tam nakapie, ale to chyba nienormalne, bo w zbiorniczku wyrównawczym już sporo ubyło, a w okolicach korka na chłodnicy codziennie jest mokro............... czy to jest może objaw nieodpowietrzonego układu chłodzenia??
jeśłi ktoś ma coś podobnego za sobą to będę wdzięczny za radę... dzięki z góry
problem zaczął się od wymiany termostatu... wymieniłem termostat, uzupełniłem płyn, przejażdżka i rano pod autem kałuża
więc odkręciłęm korek chłodnicy i ściskając węże wycisnąłem sporą ilość powietrza, uzupełniłem płyn i na następny dzień znowu kałuża, choć mniejsza
i tak od paru dni codziennie coś tam nakapie, ale to chyba nienormalne, bo w zbiorniczku wyrównawczym już sporo ubyło, a w okolicach korka na chłodnicy codziennie jest mokro............... czy to jest może objaw nieodpowietrzonego układu chłodzenia??
jeśłi ktoś ma coś podobnego za sobą to będę wdzięczny za radę... dzięki z góry