Ekard
01-09-08, 13:52
Witam.
Mam silnik, który już ponad rok leży w garażu nieużywany.
Czy jeśli chciałbym go wsadzić do Hondy i odpalić to czy mogę to zrobić z marszu, czy też powinienem coś przy nim zrobić.
Silnik podejrzewam że jest w dobrej kondycji bo jeździł w automacie i nie widać żadnych śladów wycieków.
Czy trzeba go zalać olejem poruszać wałem żeby tłoki trochę pochodziły, czy jakieś inne zabiegi?
Czy jednak lepiej jest zdjąć głowice i remontować?
Wolałbym go wsadzić do Hani i wtedy jeśli było by coś nie tak to remontować.
Mam silnik, który już ponad rok leży w garażu nieużywany.
Czy jeśli chciałbym go wsadzić do Hondy i odpalić to czy mogę to zrobić z marszu, czy też powinienem coś przy nim zrobić.
Silnik podejrzewam że jest w dobrej kondycji bo jeździł w automacie i nie widać żadnych śladów wycieków.
Czy trzeba go zalać olejem poruszać wałem żeby tłoki trochę pochodziły, czy jakieś inne zabiegi?
Czy jednak lepiej jest zdjąć głowice i remontować?
Wolałbym go wsadzić do Hani i wtedy jeśli było by coś nie tak to remontować.