Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : po stłuczce...



bobibagno
30-08-08, 09:21
Witam

Więc wakacje były super góry stołowe, Praga - coś pięknego ale chwila nie uwagi i wjechałem hondzią w dupe tirowi:mad:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0cc455bfef41cac.html

Jak widać na focie zniszczenia nie są takie duże jak by sie to mogło wydawac:) Silnik nie tknięty, zderzak też nie - troche szczęcia było ale brakło mi jakieś 0,5 m do wychamowania.

I teraz pytanka:

1. Lampy potrzaskane - czy kupić jakieś używki czy zamienniki, a jeśli tak to jakie, co proponujecie?

2. Coś sie zwaliło z elektryką bo nie ma kierkunków a są awaryjne i na desce rozdzielczej działała tylko kontrolka ładowania. Obroty, predkościomierz, temp i paliwo oraz reszta kontrolek kaput. Ale swiatła są oraz ich zmiana na długie. Sprawdzałem bezpieczniki i są ok. może to jakiś przekaźnik czy coś.

Prosze o pomoc

boro
30-08-08, 16:31
Z lampami lepiej się nie baw w zamienniki lepiej używane, albo http://moto.allegro.pl/item426969743_reflektor_glowny_honda_civic_97_nowe _orginalne.html.
A z elektryką to nie wiem, ale może właśnie przekaźnik albo któraś wtyczka się poluzowała i nie łączy.