owsiak22
06-09-16, 21:41
Witam wszystkich,
Proszę o poradę. W zakresie obrotów ~4500 - 3500 w kabinie po stronie kierowcy słyszane jest metaliczne bzyczenie.
Przypomina to bzyczenie jakiejś metalowej linki - ale to mogą być tylko moje złudzenia.
Dźwięk ten słyszany jest najlepiej przy hamowaniu silnikiem niezależnie na jakim biegu się to robi (najgłośniej na 3).
Przy wkręcaniu na obroty również go słychać ale jest nieznacznie zagłuszany przez "ryk" silnika.
Jestem wstanie wywołać to na postoju (najlepiej słychać z zamkniętymi drzwiami).
Wymieniłem obrotomierz na inny i dźwięk nie ustał.
Starałem się zerknąć na kable ale nic podejrzanego nie zauważyłem.
Byłem w ASO spojrzeli że mam instalacje LPG i odesłali do gazownika twierdząc, że to przez niego (że niby czegoś nie po dokręcał lub się coś poluzowało).
Tylko, że jak się podniesie maskę i głowę pod nią wsadzi to trudno przy gazowaniu usłyszeć ten dźwięk (słychać "ryk" silnika).
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Możecie coś podpowiedzieć?
Proszę o poradę. W zakresie obrotów ~4500 - 3500 w kabinie po stronie kierowcy słyszane jest metaliczne bzyczenie.
Przypomina to bzyczenie jakiejś metalowej linki - ale to mogą być tylko moje złudzenia.
Dźwięk ten słyszany jest najlepiej przy hamowaniu silnikiem niezależnie na jakim biegu się to robi (najgłośniej na 3).
Przy wkręcaniu na obroty również go słychać ale jest nieznacznie zagłuszany przez "ryk" silnika.
Jestem wstanie wywołać to na postoju (najlepiej słychać z zamkniętymi drzwiami).
Wymieniłem obrotomierz na inny i dźwięk nie ustał.
Starałem się zerknąć na kable ale nic podejrzanego nie zauważyłem.
Byłem w ASO spojrzeli że mam instalacje LPG i odesłali do gazownika twierdząc, że to przez niego (że niby czegoś nie po dokręcał lub się coś poluzowało).
Tylko, że jak się podniesie maskę i głowę pod nią wsadzi to trudno przy gazowaniu usłyszeć ten dźwięk (słychać "ryk" silnika).
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Możecie coś podpowiedzieć?