LeNuś
05-09-16, 16:42
Witam,
problem ten rozpoczął się po próbie zmiany kolektora ssącego na D16Y8, kolektor ten był chwilę, potem naszła myśl utrzymania silnika w seryjnym stanie. Wrócił oryginalny kolektor ssący Y7, nowe OEM uszczelki Hondowskie, wszystko oczyszczone i zamontowane jak Bóg przykazał, ECU "zresetowany", lecz od czasu do czasu dzieją się dziwne rzeczy, a mianowicie przy wciskaniu sprzęgła obroty spadają do 900rpm, następnie wzrastają do 1100-1200, potem powoli wracają do 900 rpm. Czasem przy wciśnięciu sprzęgła obroty zostają na 1200 rpm, za jakąś minutę ECU je koryguje i wracają do normy.
Przepustnica została zamieniana, krokowy także, TPS mierzony tysiące razy, uszczelka pod przepustnica zamieniana ze 2-3 razy. Z możliwych czynności została chyba próba od nowa złożenia kolektora ssącego (wątpię aby coś tam poszło nie tak)
Możliwe, że przy podmianie kolektora ucierpiał w jakiś sposób ECU ? Bo inne pomysły nie przychodzą już do głowy..
Zapewne padnie pytanie regulacji zaworów, także były regulowane x razy.
problem ten rozpoczął się po próbie zmiany kolektora ssącego na D16Y8, kolektor ten był chwilę, potem naszła myśl utrzymania silnika w seryjnym stanie. Wrócił oryginalny kolektor ssący Y7, nowe OEM uszczelki Hondowskie, wszystko oczyszczone i zamontowane jak Bóg przykazał, ECU "zresetowany", lecz od czasu do czasu dzieją się dziwne rzeczy, a mianowicie przy wciskaniu sprzęgła obroty spadają do 900rpm, następnie wzrastają do 1100-1200, potem powoli wracają do 900 rpm. Czasem przy wciśnięciu sprzęgła obroty zostają na 1200 rpm, za jakąś minutę ECU je koryguje i wracają do normy.
Przepustnica została zamieniana, krokowy także, TPS mierzony tysiące razy, uszczelka pod przepustnica zamieniana ze 2-3 razy. Z możliwych czynności została chyba próba od nowa złożenia kolektora ssącego (wątpię aby coś tam poszło nie tak)
Możliwe, że przy podmianie kolektora ucierpiał w jakiś sposób ECU ? Bo inne pomysły nie przychodzą już do głowy..
Zapewne padnie pytanie regulacji zaworów, także były regulowane x razy.