PDA

Zobacz pełną wersję : Poliftowy sport - pytanie o lakier na alufelgach i kratach z przodu



Artur S.
04-09-16, 21:02
Witam,
mam pytanko do użytkowników poliftowego sporta IX: jak wygląda temat czarnego lakieru na alufelgach i kratkach z przodu po dłuższej eksploatacji? Biorąc po uwagę fatalną jakość używanych współcześnie w motoryzacji lakierów zastanawiam się, czy po jakimś okresie użytkowania nie schodzi on z w/w elementów psując tym samym cały efekt. Sytuacja taka miała miejsce z trójkątami od wydechów w UFO 8gen: były one częściowo polakierowane na czarno, ale bardzo szybko farba zaczęła odpadać. Niby wymienili mi to na gwarancji, ale pomogło raptem na kilkanaście miesięcy. W sumie nie jest to wielki problem, ale jeżeli w IX gen ma być tak samo, to byłaby trochę lipa...

p.s. A tak w ogóle i z lekka "offtopując": jakieś argumenty za przesiadką na IX z posiadanego od nowości UFO, z którym kompletnie nic się złego nie dzieje poza przepalonymi żarówkami w kokpicie? ;) Cały czas się bije z myślami, niby czekam na X gen, ale podobno ma być w sprzedaży dopiero koło przyszłych wakacji (w HP mówili, że honda złapała jakieś opóźnienie..). Poza tym będąc konserwatystą obawiam się nieco raz - silnika z turbo a dwa - elektrycznego ręcznego który na 99% będzie w nowej wersji...


Pzdr - Artur S.

_posen
07-09-16, 17:58
Heja,
Mam poliftowe ix. Przebieg 44k aktualnie.

1. Lakier ten piano black lepiej trzyma niz lakier perlowy na masce i zderzakach ;)
2.alufelgi te czarne polerowane wygladaja jak nowe - uzywam ich tylko zimą. Jedna jest delikatnie krzywa ale mozliwe ze taka byla od nowosci bo w nic nie wywalilem. Wiecej jezdze na aftermarketach.
3. Kup x jak chcesz mocniejsze auto i nie boisz sie downsizingu - ix vs 8 gen to tylko lepsze zawieszenie, bardziej praktyczne wnetrze i ew. Multimedia/bt/kierownica. Wyglad to kwestia gustu tylko takze tego nie poruszam. Ix jest znacznie cichsza od ufo. Mam wszystko wygluszone ale generalnie jak byla nowa to tez byla cichsza. Zawias jest nadal twardy.
X ma byc od lutego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

de125
13-09-16, 16:20
p.s. A tak w ogóle i z lekka "offtopując": jakieś argumenty za przesiadką na IX z posiadanego od nowości UFO, z którym kompletnie nic się złego nie dzieje poza przepalonymi żarówkami w kokpicie? ;) Cały czas się bije z myślami, niby czekam na X gen, ale podobno ma być w sprzedaży dopiero koło przyszłych wakacji (w HP mówili, że honda złapała jakieś opóźnienie..). Poza tym będąc konserwatystą obawiam się nieco raz - silnika z turbo a dwa - elektrycznego ręcznego który na 99% będzie w nowej wersji...


Pzdr - Artur S.

Ja doszedłem do wniosku, że gdybym miał teraz kupić nowe auto to czekałbym na 10gena. Też mam (póki co...) bezawaryjne, zadbane i doinwestowane UFO a 9 gen jest po prostu zbyt do UFO podobny pod wieloma względami (i chyba się to po prostu nie opłaca).
Natomiast gdyby się okazało, że za jakiś czas dojdę do wniosku, że stać mnie tylko na używkę to jak najbardziej rozpatrzyłbym 9gena (obowiązkowo polifta 2015) - właśnie dlatego, że jest podobny do UFO ;) :P
Kupując używane auto zależałoby mi na sprawdzonej technice (nie interesowałoby mnie np. jak poprzedni właściciel traktował turbo bo 9gen 1.8 go nie ma :) ) i fakcie, że mam już ogarnięty serwis do UFO i nie musiałbym w tym temacie przecierać szlaków :)

Pik
15-09-16, 21:09
p.s. A tak w ogóle i z lekka "offtopując": jakieś argumenty za przesiadką na IX z posiadanego od nowości UFO, z którym kompletnie nic się złego nie dzieje poza przepalonymi żarówkami w kokpicie? Cały czas się bije z myślami, niby czekam na X gen, ale podobno ma być w sprzedaży dopiero koło przyszłych wakacji (w HP mówili, że honda złapała jakieś opóźnienie..). Poza tym będąc konserwatystą obawiam się nieco raz - silnika z turbo a dwa - elektrycznego ręcznego który na 99% będzie w nowej wersji...Ja szukałem następcy mojego UFO w zeszłym roku, ale 9. gena to nawet nie brałem pod uwagę. Technika pod skorupą identyczna, poza tym stylistycznie krok wstecz. Turbo się nie obawiaj, wręcz przeciwnie - to zdecydowana zaleta. Rok już jeżdżę turbo i jest super, łatwo dostępna moc i niskie spalanie. Elektryczny ręczny... Jeśli nie zarzucasz tyłem hehe, to nie odgrywa roli. Jak nie chcesz czekać na X gena to na Hondzie świat się nie kończy, odwiedź salony i pooglądaj sobie inne autka. Zerknij np na nową Astrę, moim zdaniem fajne autko, produkowane w Polsce, ze sporym wyborem silników (nawet do 200KM), no i jest wersja z mechanicznym ręcznym.

_posen
16-09-16, 07:39
Astra jezdzilem. Nie polecam - przy civicu to barka rzeczna ;) za to wnetrze ma fajne i nawet nie skrzypi jak poprzednie generacje. Reszta kwestia gustu ale 1,4t to slabsze w astrze nie dorasta do wolnossacego r18, chyba ze jezdzisz jak segment wiekowy 70+. Mazda 3 jest podobna do civica jesli chodzi o prowadzenie i skrzynie biegów - warto sie przejechac tym mocniejszym modelem, bo wazy 1200 kilo i ma 20 konia i 40nm wiecej od civa przy podobnym spalaniu :) jezdzilem tez tsi 122 w audi a3 sportbacku - fajne jakosciowo auto ale z tym motorem to porazka, a z mocniejszym potwornie drogie. Reszta konkurencji odstaje jakoscia od hondy (mimo, ze nie jest idealnie tu tez) - dotknij sie deski rozdzielczej w focusie albo i30 albo ceedzie ... Jest przepasc. Ja bym poczekal na x i sie przejechal, wymacał itd. Honda ma tez w sumie dobra gwarancje - podstawowe 3 lata na wszystko to juz nie jest standard na rynku - astry maja 2 bodajze.

Oczywiscie pisze o autach w podobnym budzecie - czyli 75-85tys. Jesli x gen w 1,5t sie zmiesci w tym przedziale nawet po znizkach to (o ironio - patrzac na Honde) bedzie to najtanszy kompakt z taką mocą i dlatego warto poczekac i zobaczyc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

de125
16-09-16, 10:57
Oczywiscie pisze o autach w podobnym budzecie - czyli 75-85tys. Jesli x gen w 1,5t sie zmiesci w tym przedziale nawet po znizkach to (o ironio - patrzac na Honde) bedzie to najtanszy kompakt z taką mocą i dlatego warto poczekac i zobaczyc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeżeli 1.5t będzie 200km (jak mówią), ale nawet jeśli będzie miał 175km (czyli tyle ile w US) to obawiam się, że cena będzie chodzić w okolicach 100 tys. (za dobrą wersję wyposażenia)...
Myślę, że niestety może być dosyć 'zero-jedynkowo' z x genem - albo 1.0t do miasta za rozsądne pieniądze (czyli następca r18), albo trochę sportu za 100 tys. albo potwór type-r za 150 tys....

Pik
16-09-16, 13:44
ale 1,4t to slabsze w astrze nie dorasta do wolnossacego r18, chyba ze jezdzisz jak segment wiekowy 70+. Myślałem raczej o wariancie Astry 1.6T 200KM, to znacznie żwawsze autko niż Civic, a mieści się budżecie 85k pln (tym bardziej że w Oplu idzie się chyba bardziej potargować niż w Hondzie). Generalnie warto się rozejrzeć, jak ktoś preferuje japończyki to np może Nissan Pulsar? Niedoceniany kompakt IMHO, ze sporym wnętrzem i silnikiem 190KM, też podobnej cenie.

_posen
16-09-16, 16:57
Myślałem raczej o wariancie Astry 1.6T 200KM, to znacznie żwawsze autko niż Civic, a mieści się budżecie 85k pln (tym bardziej że w Oplu idzie się chyba bardziej potargować niż w Hondzie). Generalnie warto się rozejrzeć, jak ktoś preferuje japończyki to np może Nissan Pulsar? Niedoceniany kompakt IMHO, ze sporym wnętrzem i silnikiem 190KM, też podobnej cenie.

W miare wyposazona astra 5 (5d) z 1,4 - 150 hp kosztuje 76-86tys zaleznie od opcji aktualnie na ogloszeniach dealerow. Wiadomo sa jeszcze wyprzedaze rocznikow.
200 konnej na oczy nie widzialem.

[edit] A nie faktycznie sa juz za bardzo podobne ceny. To chyba w miare nowosc. Jesli to ma lepsza skrzynie od 1,4t to faktycznie fajne auto!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Artur S.
19-09-16, 22:44
Astrą nie jeździłem ale dosyć dokładnie obejrzałem ją w salonie i kompletnie mi nie podeszła. Wnętrze ciasne w porównaniu ze szczawiem, a jak zobaczyłem że w schowku przed pasażerem upchnęli napęd CD, to kompletnie wymiękłem.
Co do pulsara - fatalne wykończenie wnętrza, twarde i nieprzyjemnie w dotyku plastiki są zbyt odpychające. Zobaczymy co mazda poprawi w poliftowej 3-ce która ma być w sprzedaży na początku przyszłego roku. Z tego co mi się wydaje, to chyba będzie jedna z ostatnich marek oferująca silnik wolnossący, oczywiście dysponujący rozsądnymi osiągami..
Jeżeli chodzi o hondę - nareszcie w necie pojawiły się fotki X gen. Jak dla mnie wygląda nieźle, ale tak jak napisał de125: cenowo może spokojnie podchodzić pod 100tys., bo podobno ma to być model bardziej gabarytowo zbliżony do accorda niż kompakta. No i fotki to jedno a real-life to drugie, szczerze mówiąc czekam kiedy będzie można obejrzeć auto w salonie i ewentualnie się przejechać - mam nadzieję że już w styczniu albo lutym pojawią się w salonach pierwsze wystawowe egzemplarze..


Pzdr - Artur