PDA

Zobacz pełną wersję : Spadek mocy oraz problem z rozrządem, HELP!



ats6
19-08-16, 22:21
Siemaneczko. Na samym początku opiszę na jakim setupie jeżdżę:

- silnik D15Z6 z minime czyli klawiatura/zawór v-tec/wałek/kolektor dolotowy oraz wtryski z D16Z6.
- komp p28 strojony.
- kolektor wydechowy 4-2-1 ebay, wydech 2", brak katalizatora, środkowy tłumik mtech, końcowy proex
- dolot rura K&N oraz stożek Simoty
- regulowane kółko rozrządu
- nowe świece NGK
- kopułka wymieniona z 2 lata temu
- nie ma problemów z obrotami, chodzi równo i nie faluje

1. Jakiej mocy mógłbym się spodziewać po takim zestawie ?
Po strojeniu na ulicy oraz hamowni wynik około 120 koni.

2. Regulacja kółka. Ni ch.. nie jestem w stanie wyregulować tego gówna. Załóżmy, że metodą prób i błędów (czyli ustawienie, jazda, odczucie mocy, dźwięk itp., ustawienie i znowu) ustawiłem kółko na pozycję 0(0 - środek, -1 na lewo, a +1 na prawo od kreski). Wszystko śmiga spoko, jest to 120 koni. Nagle któregoś dnia wsiadam do auta, jadę, a auto nie ma mocy. Wolno wkręca się na obroty, głośno chodzi no i przy wduszeniu pedału w podłogę czuć wibracje oraz niskotonowy dźwięk. Dodam, że kółko nie ścina klina na wałku, a pasek rozrządu napięty dobrze. No to zaczynam zabawę z kółkiem. daje +2. jest troszkę lepiej. Daję +3 już dupa. Wracam do poziomu 0 i jest spoko, autko ma moc. Dwa dni później wsiadam znowu to samo. Zero mocy, ledwo fiata punto wyprzedziłem z nogą w podłodze. No to zaczynam zabawę w ustawianie - i teraz ni ch.. nie mogę ustawić. -4 zero mocy z dołu dopiero koło 3-4 tys rpm coś czuć. -2 od 2,5 coś czuć, a od * dołu dupa totalna. Daję 0 i jedzie jak gówno. Na prawdę, nie wiem już w czym problem jest totalnie. Daję +2/3/4 nadal tragedia. Dodam, że już kilka razy miałem coś takiego, dawałem nawet post na forum, że wszystko ok, a nagle autko chodzi jak gówno, tak jakby rozrząd się rozregulowywał/przestawiał.

3. Po strojeniu, przed regulowanym kółkiem jak i po - wydech bardzo szybko robi się czarny cały od sadzy, a tylna klapa nonstop w czarnych kropkach suchych. Objaw zbyt bogatej mieszanki ?

Kurcze, mega proszę o pomoc, jakieś sugestie, cokolwiek bo już szajby dostaję. Kupa kasy władowana w ten szmelc, a nie mogę ustawić tego gówna tak, by chodziło dobrze na stałe. Może to być wina jakiś czujników, sensorów ? Gdzie powinienem zaglądać ? Może lambda ? No nie wiem już nic, kto mi pomoże, stawiam litra wódki.

http://images76.fotosik.pl/829/4e6123f90fd14b9c.jpg[/URL]
http://images76.fotosik.pl/829/262cbb574cd5b802.jpg[/URL]

dejwid
19-08-16, 22:47
Może zapłon przestawiony? Spróbuj przyśpieszyć już opóźnić na aparacie zapłonowym. Z tego co czytam to nie boisz się próbować :D

Jedras
19-08-16, 23:43
Jak już krecisz tymi kółkami tak zawzięcie to na dobrą sprawę za każdym razem powinieneś ustawić od nowa zapłon na znaki za pomocą lampy strobo ;-)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Michał102
20-08-16, 00:08
Dokładnie. Zmiana nastaw rozrządu przenosi zapłon do lasu. Zaopatrz się w lampę i dopiero kręć.
Choć bez stroiciela na prawym odradzałbym srogie eksperymenty, bo o awarię silnika nie trudno.