Zobacz pełną wersję : Problem z obratami Civic V
Witam, chciałbym poruszyć temat nieregularnych obrotów w civicu V generacji, tylko ze względu na to, że w wyszukiwarce znajduje tylko odpowiedzi w stylu "ten wątek już był".
Sytuacja jest standardowa, obroty po włączeniu świateł czy innych urządzeń zmniejszają się i na postoju utrzymują się na poziomie 100 -200 obr/min. Resetowałem kompa, a przy ustawianiu go wiatrak się nie włącza(tzn silnik chodzi 20 min, osiąga temperature, a zamiast włączenia wiatraka spadają obroty).
Poza tym pojawia się problem z wyłączniem się silnika zaraz po starcie. Silnik chodzi 2 sekundy, poczym spadają mu obroty do 0. Czasami nie słychać pompki, ale styki i pompka są ok. Poza tym civic odpala, ale jest to kwestia kilku, czasami kilkunastu prób. Powodem wydaje mi się że jest układ sterujący, który podobno jest pod kierownicą. Przed zmianami forum widziałem gdzieś mały tutorial jak przelutować i poprawić ten układ, ale teraz nie mogę go znaleźć. Jeżeli ktoś może podesłać to będę bardzo wdzięczny. O czyszczeniu aparatu krokowego też słyszałem.
Aaa - moja civi jest z 92r silnik d15z1. Dzięki z góry za pomoc. Pozdrawiam.
Na Twoim miejscu zaczął bym od sprawdzenia i dokładnego wyczyszczenia "silniczka krokowego", bo to on odpowiada za prace silnika na wolnych obrotach.
nie grzeje ci się(wskazówka powinna byc minimalnie poniżej połowy)? zrób samodiagnostykę, jak ? znajdziesz na forum. podepnij na krótko wentylator czy się załącza. Wyczyść silnik krokowy
Danielo333
28-08-08, 01:15
miałem to samo w moim 1.5 szóstej serii.Pojechałem do serwisu i okazało się,że trzeba byłu ustawić zawory.Mówią,że zawory ustawia się co 25 tys kilometrów.Mi pomogło!!! A czyszczenie silniczka krokowego w moim wypadku nic nie pomogło!!
Chciałbym zapytać czy to jest silnik krokowy i czy ewentualnie to mam zdemontować i przeczyścić ?
http://csup.pl/pics/skrokowy.jpg
Wentylator działa! Z zaworami nie bardzo, bo chciałem narazie sprawdzić czy to poprostu nie jakaś drobna usterka
Zauważyłem, że gumowa rurka (na zdj. poniżej) pobiera powietrze. Gdy jest podłączona do obydwu wylotów, obroty silnika są niskie, gdy tylko do jednego, tego wyżej, obroty są ok, a gdy przewodu nie ma, obroty szaleją(od 400 do 1100obr/min). Co zrobić z tym fantem?
http://csup.pl/pics/1.jpg - tu bez rurki
http://csup.pl/pics/2.jpg - tu z tym górnym wlotem(obroty ok)
spróbuj pozdejmować i sprawdzić wężyki od dolotu........ w hondach wystarczy że jeden wężyk jest zatkany i silnik już wariuje.... podciśnienia i inne tego typu sprawy w hondach są bardzo bardzo ważne..... swoją drogą regulacja zaworów nie jest taka straszna zdejmujesz tylko pokrywę klawiatury i potrzebny jest szczelinomierz każdy mechanik umie to zrobić(chyba że jest partaczem i z na sie tylko na na naprawianiu starych fiatów i jelczów).
P.S ja w swoim d15b2 miałem nieszczelny i zparciały wężyk podciśnienia i auto czasami w ogóle nie chciało mi odpalić a jak odpalił to musiałem cały czas gazować by nie zgasło(jakby pracowało na 2 cylindrach), kolega wymienił wężyk i kłopot zniknął.
Hmm...prawodpodobnie będę musiał poprawić zawory. Rurka którą założyłem jest ok(sprawdzałem na innych). Zastanawia mnie czy mogę mieć ją podłączoną do jednego wlotu, bo wtedy sytuacja jest prawie normalna. Prawie, bo trzyma na postoju obroty na poziomie 900obr, ale gdy lekko podgazuję i puszczę przepustnicę, obroty spadają do 700 i dopiero wracają na 900.
to że po przegazowaniu obroty w hondach na chwile spadają to się zdarza...natomiast nie możesz zaślepić tego wężyka(w końcu po coś jest, a jak mówisz sytuacja jest prawie normalna...) możliwe że od tamtej strony gdzie wetkniesz wężyk i ci nie chodzi auto coś jest nie tak popatrz co tam masz postaraj sie od kolegi o podmiankę tego co tam jest( o ile jest bo nie wiem jak to wygląda u ciebie w silniku).... no a regulacja zaworów może wyjść silnikowi tylko na dobre....
P.S sprawdź czy ten kruciec co wchodzi do dolotu nie jest przypadkiem zatkany....
Danielo333
01-09-08, 11:47
Kolego regulacja zaworów w serwisie wyniosła mnie z uszczelką ok 110zł więc to nie jest duży koszt a na prawdę obroty wróciły mi do poziomu na jakim powinny być!!!
witam,
skorzystam z okazji i podepnę się pod temat.
Mam podobny problem tj. gdy włączę światła wolne obroty spadają poniżej małej kreski na obrotomierzu, praktycznie leżą na zerze!?! ale silnik nigdy z tego powodu nie zgasł. Gdy włączę tylko światła postojowe to podnoszą się do +- 400-500obr. natomiast jak wyłączę zupełnie to wracają do ok. 800obr. to samo jest gdy np. włączy się wiatrak chłodnicy. Z rana gdy odpalę silnik obroty po wyłączeniu się ssania utrzymują się na prawidłowym poziomie nawet pod obciążeniem świateł i ogrzewania. Natomiast gdy silnik się rozgrzeje do normalnej temp. to obroty schodzą prawie do zera?! Co może być tego przyczyną? bo jeżdżę już tak dłuższy czas i zaczyna sie to robić dokuczliwe..
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.