vitos83
06-08-16, 14:53
Witam,
mam dosyć złożony problem w mojej ej6 (d16y7). Po obfitych opadach zrobiło się zwarcie na wiązce kabli prowadzącej m.in do alternatora. Wcześniej miałem już problemy, że wywalało bezpiecznik przy dużej wilgoci (mechanik - nie elektromechanik, ogarnął to jakoś doraźnie, ale problem wrócił) i nie było ładowania plus wariował prędkościomierz. Ostatnio po dużej ulewie problem wrócił, wyrzuciło bezpiecznik i nie było ładowania. Przyjechał 'nie elektromechanik' i wrzucił nowy bezpiecznik, który pozwolił przywrócić ładowanie i odpalić hanke, ale przy okazji zjaralo 2 m kabli wlacznie z alternatorem...(az dym poszedl spod maski, szybko auto zgaszone i odcięta wiązka prowadząca do alternatora). Auto oddalem do elektromechanika, ogarneli te kable (wymiana), wymienili alternator i wszystko pięknie działa oprócz predkosciomierza i nie nalicza przebiegu (reszta zegarów OK) oraz jest problem z obrotami: na zimnym OK, rozgrzeje sie to nie schodzi ponizej 1000. Zgasze i znow jest OK do rozgrzania i pozniej znow za wysokie i lekkie falowanie.
Dzis wymienilem czujnik z napedem predkosciomierza (ten na 3 piny) i zero zmiany na lepsze. Jakies pomysły panowie?
Z góry dzięki za pomoc.
mam dosyć złożony problem w mojej ej6 (d16y7). Po obfitych opadach zrobiło się zwarcie na wiązce kabli prowadzącej m.in do alternatora. Wcześniej miałem już problemy, że wywalało bezpiecznik przy dużej wilgoci (mechanik - nie elektromechanik, ogarnął to jakoś doraźnie, ale problem wrócił) i nie było ładowania plus wariował prędkościomierz. Ostatnio po dużej ulewie problem wrócił, wyrzuciło bezpiecznik i nie było ładowania. Przyjechał 'nie elektromechanik' i wrzucił nowy bezpiecznik, który pozwolił przywrócić ładowanie i odpalić hanke, ale przy okazji zjaralo 2 m kabli wlacznie z alternatorem...(az dym poszedl spod maski, szybko auto zgaszone i odcięta wiązka prowadząca do alternatora). Auto oddalem do elektromechanika, ogarneli te kable (wymiana), wymienili alternator i wszystko pięknie działa oprócz predkosciomierza i nie nalicza przebiegu (reszta zegarów OK) oraz jest problem z obrotami: na zimnym OK, rozgrzeje sie to nie schodzi ponizej 1000. Zgasze i znow jest OK do rozgrzania i pozniej znow za wysokie i lekkie falowanie.
Dzis wymienilem czujnik z napedem predkosciomierza (ten na 3 piny) i zero zmiany na lepsze. Jakies pomysły panowie?
Z góry dzięki za pomoc.