EltorroOK
26-08-08, 08:29
Witam
Bardzo bym prosił o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu, który pojawił się wczoraj. Poszedłem do sklepu, zrobiłem zakupy po czym wróciłem do samochodu i chciałem odpalić. Samochód odpalił (tzn w polozeniu 2 nie zapalily sie kontrolki, dopiero blizej 3 polozenia, rozrusznik zastartował, silnik odpalił) i zaraz zgasł. Sprawdziłem pod maską czy coś się nie wypieło. Wszystko wygląda ok. Pomyślałem, że może coś z paliwem (może pompa albo coś). Jak co chwila dawałem na pozycje 3 (tak jakby wlaczenie rozrusznika) to silnik pracował. Dolałem beznyne żeby wykluczyć sprawę paliwa. Faktycznie dalej to samo. Szczęśliwie sklep jest jakies 50m od domu także co chwilę przekręcając na 3 chciałem dotoczyć się do domu.
Jak podjechałem już pod dom okazało się, że przy trzymaniu kluczyka w pewnym położeniu (prawdopodobnie między poz 2 a 3) samochód działa normalnie -> tzn w tej pozycji rozrusznik się jeszcze nie włącza i silnik nie gaśnie. Gdy tylko puszczę kluczyk, silnik gaśnie.
Kontrolki są ok. Silnik działa prawidłowo (obroty są takie jak być powinny). Ładowanie jest. Rozrusznik sprawny. Paliwo jest. Myślę, że winowajcą jest stacyjka.
Miał ktoś może podobny problem? Czy jest to kwestia np niestykających przewodów, czy może stacyjka jest mechanicznie uszkodzona i trzeba będzie wymienić na nową?
Znalazłem temat o czyszczeniu styków. Tu jest problem taki, że tylko w jednym polożeniu silnik pracuje. Nie wiem czy to to samo.
Moja Hania: 95r. V gen D13B2 HB
Proszę o jakieś porady. Może ktoś dysponuje jakimś fotoporadnikiem?
Bardzo bym prosił o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu, który pojawił się wczoraj. Poszedłem do sklepu, zrobiłem zakupy po czym wróciłem do samochodu i chciałem odpalić. Samochód odpalił (tzn w polozeniu 2 nie zapalily sie kontrolki, dopiero blizej 3 polozenia, rozrusznik zastartował, silnik odpalił) i zaraz zgasł. Sprawdziłem pod maską czy coś się nie wypieło. Wszystko wygląda ok. Pomyślałem, że może coś z paliwem (może pompa albo coś). Jak co chwila dawałem na pozycje 3 (tak jakby wlaczenie rozrusznika) to silnik pracował. Dolałem beznyne żeby wykluczyć sprawę paliwa. Faktycznie dalej to samo. Szczęśliwie sklep jest jakies 50m od domu także co chwilę przekręcając na 3 chciałem dotoczyć się do domu.
Jak podjechałem już pod dom okazało się, że przy trzymaniu kluczyka w pewnym położeniu (prawdopodobnie między poz 2 a 3) samochód działa normalnie -> tzn w tej pozycji rozrusznik się jeszcze nie włącza i silnik nie gaśnie. Gdy tylko puszczę kluczyk, silnik gaśnie.
Kontrolki są ok. Silnik działa prawidłowo (obroty są takie jak być powinny). Ładowanie jest. Rozrusznik sprawny. Paliwo jest. Myślę, że winowajcą jest stacyjka.
Miał ktoś może podobny problem? Czy jest to kwestia np niestykających przewodów, czy może stacyjka jest mechanicznie uszkodzona i trzeba będzie wymienić na nową?
Znalazłem temat o czyszczeniu styków. Tu jest problem taki, że tylko w jednym polożeniu silnik pracuje. Nie wiem czy to to samo.
Moja Hania: 95r. V gen D13B2 HB
Proszę o jakieś porady. Może ktoś dysponuje jakimś fotoporadnikiem?