Labed2007
27-06-16, 17:37
Witam, zastanawiam się jak to jest z tym ustawianiem zapłonu. W zastecu przy strojeniu przesuneli mi aparat na maxa w stronę tyłu auta(max. wyprzedzenie zapłonu) . Dzisiaj byłem u dobrego fachowca od Hond w Poznaniu ( nie będę tutaj robił reklamy, miejscowi domyślą się o jakie warsztaty może chodzić :), w każdym razie znają się na rzeczy.)
Okazało się że zapłon jest daleko od prawidłowego ustawienia wg. lampy stroboskopowej.
Ustawili mi zapłon mniej więcej na środek-fasolki w aparacie na lampę i teraz auto jedzie minimalnie gorzej "z dołu". Górny zakres obrotów bez zmian, mam wrażenie ze wydech zrobił się głośniejszy(mam przelot i teraz głośniej pierdzi :) ).
Nie wiem co robić, zostawić jak jest teraz po regulacji czy dać z powrotem max wyprzedzenie? Macie jakieś doświadczenia?
Okazało się że zapłon jest daleko od prawidłowego ustawienia wg. lampy stroboskopowej.
Ustawili mi zapłon mniej więcej na środek-fasolki w aparacie na lampę i teraz auto jedzie minimalnie gorzej "z dołu". Górny zakres obrotów bez zmian, mam wrażenie ze wydech zrobił się głośniejszy(mam przelot i teraz głośniej pierdzi :) ).
Nie wiem co robić, zostawić jak jest teraz po regulacji czy dać z powrotem max wyprzedzenie? Macie jakieś doświadczenia?