PDA

Zobacz pełną wersję : Poziom paliwa



tynusz12
15-06-16, 20:45
Witam,
Chciałbym żeby ktoś wyjaśnił mi pewna kwestie. Jestem posiadaczem hondy civic VIII 1.8 2006r. Jak to jest z poziomem paliwa w tym aucie. Czy poziom pokazywany na desce jest określany bezpośrednio przez pływak czy jakoś wyliczany przez komputer? Zawsze tankuje do pełna, jednak ostatnio zdarzyło mi się zalać, przy rezerwie, ok 7 litrów a poziom paliwa nawet nie drgnal i pokazywał cały czas rezerwę. Przejechałem ok 50 km, zatankowalem do pełna i weszło mi 40 l, więc ok 10 litrów było jeszcze w baku a poziom pokazywał duuuza rezerwę.
Jesscze jedyna sprawa, w przypadku montażu lpg trzeba zastosować jakiś emulator poziomu paliwa żeby komputer nie pokazywał spalania benzyny. Chciałbym się dowiedzieć jak działa taki emulator i czy to się sprawdza. Proszę o wyjaśnienie. Pozdrawiam

Camaro
16-06-16, 11:48
Poziom paliwa masz wyliczany przez komputer. Na zerowym zasięgu (teoretycznie auto powinno już stać) przejechałem raz ponad 25 km.

gordon16
16-06-16, 12:04
Mam u siebie w Type s emulator i poziom benzyny spada jak jeżdżę na LPG ale przy zgaszeniu silnika resetuje się wraca do poprawnego stanu

filipfm
16-06-16, 13:04
Poziom paliwa masz wyliczany przez komputer. Na zerowym zasięgu (teoretycznie auto powinno już stać) przejechałem raz ponad 25 km.

Cale szczescie jest margines bledu :) ja tez pare razy przejechalem wlasnie ok 20-30 km na zasiegu 0 a i tak wiecej niz 46 litrow nie wlalem.
Zreszta to wynika tez z prostej matematyki. Mialem ostatnio spokojna trase - zrobilem 800km i spalanie bylo na poziomie 5.5 litra. 8x5,5 to 44litry. Zatankowalem rowne 45.00. (sam sie zdziwilem ze tak sie zlozylo) A zasieg teoretycznie skonczyl mi sie przy 780. 20km jechalem juz na 0. A przy takiej jezdzie mialem teoretycznie paliwa na jakies 80-90km. Przy czym w dieslu jakos nie chce ryzykowac wyjezdzenia do sucha ... ceremonia odpowietrzania mnie nie kreci ;)

przemek82
18-06-16, 07:18
Cale szczescie jest margines bledu :) ja tez pare razy przejechalem wlasnie ok 20-30 km na zasiegu 0 a i tak wiecej niz 46 litrow nie wlalem.
Zreszta to wynika tez z prostej matematyki. Mialem ostatnio spokojna trase - zrobilem 800km i spalanie bylo na poziomie 5.5 litra. 8x5,5 to 44litry. Zatankowalem rowne 45.00. (sam sie zdziwilem ze tak sie zlozylo) A zasieg teoretycznie skonczyl mi sie przy 780. 20km jechalem juz na 0. A przy takiej jezdzie mialem teoretycznie paliwa na jakies 80-90km. Przy czym w dieslu jakos nie chce ryzykowac wyjezdzenia do sucha ... ceremonia odpowietrzania mnie nie kreci ;)

Diesel owszem :) Ale kto ma benzyne nie trzeba odpowietrzac ;p