tezapl
14-06-16, 11:59
Witam
Mam taki problem, że jak przekręce kluczykiem na zapłon
to nie ma żadnej reakcji,
ale jeśli cofne kluczyk o 1 mm to słychać pompę, zapalają się lampki
kontrolne, gra muzyka, wycieraczki
ale jak tylko przekrece o 1 mm dalej to gaśnie wszystko - tak jakby
odcinało - i nie da sie uruchomic silnika :(
Powiedzcie proszę czy jest jakaś prosta przyczyna,
którą można stwierdzić dlaczego tak się stało?
zdejmowałem wszystkie osłony,
wyciągnąłęm nawet stacyjkę,
ale nic nie stwierdziłem
bezpieczniki ok
nie mam immobilizera
nie mam alarmu
Mam taki problem, że jak przekręce kluczykiem na zapłon
to nie ma żadnej reakcji,
ale jeśli cofne kluczyk o 1 mm to słychać pompę, zapalają się lampki
kontrolne, gra muzyka, wycieraczki
ale jak tylko przekrece o 1 mm dalej to gaśnie wszystko - tak jakby
odcinało - i nie da sie uruchomic silnika :(
Powiedzcie proszę czy jest jakaś prosta przyczyna,
którą można stwierdzić dlaczego tak się stało?
zdejmowałem wszystkie osłony,
wyciągnąłęm nawet stacyjkę,
ale nic nie stwierdziłem
bezpieczniki ok
nie mam immobilizera
nie mam alarmu