Zobacz pełną wersję : Ile powinien palić na LPG
D16Y7 przebieg 147 tys zatankowałem i wyszło 12,5 na 100km. Chyba trochę za dużo. Przejechałem na gazie 8 tys. i ciągle mam jakieś problemy. A to z uruchomieniem na ciepłym silniku, a to spadające wolne obroty prawie do zatrzymania, gaśnięcie przy jeździe na luzie, samochód jest strasznie zamulony. No i te spalanie. Było 10 a teraz jast 12,5 na 100km. powoli zaczynam dochodzic do wniosku że gaz nadaje się tylko do zapalniczek. Na dodatek mechanik który zakładał instalację kompletnie nie może sobie z tym poradzić. Jeśli ktoś zna dobrego gazownika w okolicach warszawy, to proszę o adres, może być na gg.
zapraszam na podleśną ... (bielany - warszawa)
ja mam gaz tam zakładałem i działa bardzo dobrze ...
Bo gaz jest do zapalniczek.W dodatku 2.21zł za litr to co to za intres?Więcej problemów niż to warte.
Bo gaz jest do zapalniczek.W dodatku 2.21zł za litr to co to za intres?Więcej problemów niż to warte.
wbrew pozorom jest interes
wiem moge przeciez zmienic prace i zarabiac tyle aby mnie bylo stac na tankowanie benzyny ale jest jak jest i na robienie ok 2-3 tys miesiecznie na benzynie mnie nie stac
Bo gaz jest do zapalniczek.W dodatku 2.21zł za litr to co to za intres?Więcej problemów niż to warte.
wbrew pozorom jest interes
wiem moge przeciez zmienic prace i zarabiac tyle aby mnie bylo stac na tankowanie benzyny ale jest jak jest i na robienie ok 2-3 tys miesiecznie na benzynie mnie nie stac
Powiem tyle. Znam gościa, który ma corolczynę z rocznika 98, zagazował i beny pali mu 8,5-9, a gazu dyche. Wystarczy troche oszczędniej pojechac na gazie i wszyscy, którzy nie mają klapek na oczach widzą różnice między 2,27, a 4,39...
Dobry gaz problemów zero. Nie wolno oszczędzać przy montażu... Ja kieruje się na razie marką. Jeśli ktoś tłucze dużo kilometrów (tak jak ja) to dobry tysiak z pensji można w wache wjebać.
2-3 koła na benzyne miesięcznie? To gdzie ty jezdzisz?Na majorkę na weekend? Ja wydaje miesięcznie 600zł na paliwo a jazdze praktycznie wszedzie gdzie tylko mam ochote.
Jakie klapki? Jak pali blisko dwa razy tyle gazu co benzyny i do tego koszt instalacji gazowej to
gdzie ty tu masz logikę?A i bena 95 Pb jest w poznaniu na bp za 4.16 tankowałem dzis.
nie zrozumiales mnie 2-3 tys ale kilometrow a nie za 2-3 tys złotych
sory za OT
Zawsze rozwiazaniem jest zakup samochodu który będziesz w stanie utrzymać.
Zawsze rozwiazaniem jest zakup samochodu który będziesz w stanie utrzymać.
A są samochody, które kosztują 5 tysi i palą w granicach 4 litrów??
Chyba troszku odbiegliście od tematu ;) mówcie co chcecie ale jakby nie patrzył jak na razie tank gazem zawsze wyjdzie taniej :) a nawiązując do tematu to teoretycznie 2l palić więcej powinien gazu niż benzyny ale to sie często nie sprawdza ani w jedną ani w druga strone :neutral: pozdrawiam
są ludzie którzy nigdy się nie przekonają do gazu "gaz to tylko do zapalniczek"
wbrem pozorom nie mają pojecia co mówią ga średnio ma 108 oktanów
a benzyna ?! 95 - raczej 90 ...
płacisz 600 zł miesiecznie na gazie zapłacił byś jakieś 300 wcale sie nie opłaca
ja moją H na gazie przejechałem juz 10 tys km ... 0 problemów
wole mieć LPG i mieć kase aby wyjechać sobie gdzieś na weekend albo na wakacje
przy moim stylu jazdy moja H paliła 8,5 na benzynie na gazie pali 9,3 ... +/- 10%
grunt to znaleźć dobry warsztat, zainwestować w dobrą instalacj, i dbać o elektryke i robić przeglądy
Co do pytania JARKA ile powinno palić na LPG to +/- 10-15 % wiecje niz benzynki
dorzucie jeszcze do tego dbania żeby dbać o świece, filt powietrza, filtr gazu i przepalać czasem autko na paliwie. Mam w swojej i jak na razie nie narzekam, poczatkowo były małe świry ale to tylko kwestia doregulowania i już jest ok :) a co do wady gazu to co teraz zauważam to jedynie wzrost ceny :?
i jeszcze jedno - okresowa regulacja luzów zaworowych co 10k km :)
Spalanie?
Na benzynie (wiadomo duże koszta - lekkie operowanie gazem) w mieście około 7,5-8 litrów, trasa przy 90-100km/h około 6,5litra
Na gazie (Autronic - pełna sekwencja) w mieście przy dość dynamicznej jeździe 10-11litrów i tak samo w trasie przy 140-160km/h. Trasa przy 90-100km/h niecałe 9 litrów (dwie osoby + bagaż)
A czy warto? Ja mam 3 auto na LPG i nie narzekam. Nikogo namawiał nie będę ale sam przepłacać nie mam zamiaru :)
Zastanawia mnie tylko czy to zazdrość o niskie koszty eksploatacji powoduje tak skrajnie nieprzyjemnie opinie w stylu gazu do zapalniczek? Bo jeśli ktoś jest anty to po co udziela się w tym temacie ? :)
To teraz napisz ile zapłaciłeś za instalacje tego gazu sekwencja cos tam. Ja jezdze na benzynie bo stać mnie na to.I czego mam ci niby zazdrościć? Wg mnie gaz jest opłacalny do takigo np jeepa grand cheroke bo to pali już nielogicznie,ale taka honda? Profanacja.Żadnego gazu.Zdania nie zmienie. Albo te regulacje,że coś tam przebiera, gaśnie,jakieś przłączanie na benzyne,w starszych instalacjach czekanie az sie paliwo wypali i pstryk,hehe stzrały w parownik.Jeszcze ta butla bagażnik zajmuje.Jedziesz jak na bombie.A osiągi jak tam u ciebie?Napisz mi teraz że jest dwa razy szybsza,ma lepszego kopa niż na benzynie,że ma tyle oktanów a bena tylko 95,że nie odcina i ciągnąć ją mozesz do 10 tyśna biegach.Czekaj jak będziesz robił głowice po tym gazie to się ucieszysz.W dodatku odór tego gazu.Nigdy w życiu czegoś takiego w moim samochodzie.
Hycelius ja rozumiem, ze nie chcesz jeździć na gazie, ale ten Twoj ostatni post to pierdoły i to na dodatek bardzo niemiłe - nie rozumiem tego
Na gazie swoją Hondą przejechałem już 80 tys km, bez remontow silnika czy czegokolwiek innego, jesli chodzi o stosunek ceny podróżowania na benzynie do gazu to różnica jest mnie więcej dwukrotna. Moc? Auto jest słabsze BARDZO BARDZO nieznacznie.
Jednak żeby sytuacja była tak różowa musi być spełniony jeden warunek - dobra instalacja gazowa u dobrego fachowca. I wychodzi poprostu tanio :)
odpowiadając na pytanie jaro, to najważniejsze teraz żebyś pojechał do fachowca, który sprawdzi Ci tą instalację, wyreguluje, ustawi i wszystko powinno być OK, bo nawet jak będziesz niewiem jak katował auto to takie spalanie wynika z błędów w instalcji
To chyba dobrze że toczymy zacięte debaty,każdy zajmuje stanowisko w sprawie. To dobre forum które lubie czytać i pisać na nim.Absolutnie nie mam zamiaru się z kimś sprzeczać czy kłócić. :grin:
nie ma co sie klocic jak ktos robi po 20 i wiecej tysiecy na rok to mu sie instalacja w miare w czasie zwroci
jak sporo mniej to to ze oszczedza przy tankowaniu jest oszukiwaniem samego siebie bo przy aktualnych cenach ( mnie gaz 2,3 benz 3,99) klopotach czestych z regulacja, dodatkowymi kosztami eksploatacji i przegladow,no i najwiekszym-kosztem samej instalacji, to nawet przez 3 lata moze wyjsc na to samo, a niestety spadek mocy ze jest to chyba kazdy sie zgodzi
nie ciesza mnie zwyzki ceny gazu mimo ze sam jezdze na benzynie, ale cos mi sie widzi ze im wiecej ludzi bedzie zakladalo gaz tym wieksze beda ceny autogazu, jak nie rzad-nasz badz i rosji- to wlasciciele beda chcieli zarobic
chcesz wiedzieć ile? 4k PLN w ciągu roku robię około 40k km więc sobie łaskawie policz. Widzę że pisząc o odcięciu nie za bardzo masz pojęcie na czym polega instalacja sekwencyjna. A czy jest szybsza? Jest porównywalna do benzyny, powiedz mi tylko jak często ciągniesz na maksa? Ścigasz się codziennie? Jeśli tak i bez przerwy pałujesz to faktycznie LPG nie ma sensu. Tylko normalny człowiek użytkujący auto nie używa go codziennie do sportu. A jeśli zajdzie taka potrzeba, czy ochota zawsze można zmienić sposób zasilania.
Co do jazdy na bombie to proponuję Ci poczytać jak jest zbudowany zbiornik i dowiesz się, że ten rodzaj zasilania paliwem jest bezpieczniejszy w razie jakichkolwiek zdarzeń od etyliny. O tym, że jest bardziej ekologicznie już nie wspomnę. Jedyne przeciwskazanie to parkowanie auta w garażu z kanałem, gdyż mieszanka propoan-butan jest cięższa od powietrza i ma nisko położoną Dolną Granicę Wybuchowości. W takiej sytuacji jest to faktycznie niebezpieczne.
Co do odoru gazu to widać, że miałeś doczynienia tylko z prostymi instalacjami. Naprawdę radzę Ci serdecznie nie powtarzać obiegowych opinii i zastanowić się zanim coś napiszesz, żeby nikogo nie urazić, bo uwierz mi jeśli Twoje słowa będą nadal w tym samym tonie, to pomimo sympatii do Ciebie wynikającej choćby z należności do tego samego klubu potrafię być w równym stopniu niemiły co Ty...
Także polecam Ci zebranie odrobiny wiedzy w temacie... oraz pełne członkowstwo w klubie...
Te 4 k to znaczy 4 tyś zł? Kolego,za te pieniądze to ta twoja honda powinna ci palić z 5 litrów tego gazu.Już widze jak w polskich realiach statystyczny iksiński czy kowalski uczciwie zarabiający nędzne 800zł miesięcznie, nie bedący synalkiem dzianych rodziców czy też złodziejem może sobie pozwolić na kupno instalacji gazowej za 4 tyś zł. Większość ludzi np ci którzy piszą na forum o problemach jakie im sprawia cif w gazie nie sądze że zaliczają się do elite klubu "gazownia za 4 koła" na pewno mają instalację dużo tańszą od twojej,które sprawiają problemy w codziennym użytkowaniu,są awaryjne,i spalają duże ilości gazu.Wydaje mi się że w Polsce jest dużo więcej posiadaczy właśnie tańszych instalacji którzy nie mają zbyt pochlebnych opini o nich.Możesz mi powiedzieć gdzie niby kręcisz te 40 tyś km rocznie?
kolego sympatyczny Hyceliusie
co do Twojego postu "stać mnie na benzyne to jeżdze na niej" jakby kupił sobie 10 - 15 letni samochód tez by mie było stać na jazde na benzynie ale wolałem te pieniadze załadować w nowszy samochód i dobrą instalacje (za 3,5 tys)
co do 40 tys rocznie -> ja robiłem jakieś 30 tys rocznie sejakiem
Honda zrobiłęm juz 20 tys przez 4 miesiace ... wiec zobaczymy jak sie dalej potoczy
wiesz jezdze na LPG i wychodzi mnie to +/- 2 razy taniej niz na benzynie
przez to moge sobie polecieć na wakacje albo w czasie normalnego roku wyskoczyc gdzieś na weekend
co do bomby zapalniczek itp. tak samo jak ppm702 radze zaciągnąć informacji i nowych wiadomości
z góry mówie nie mam naklejki na aucie "KOCHAM JEŹDZIĆ NA LPG"
wiadomo miał bym hajs jeździł bym na benzynie ... ale sytuacjia materialna i chęc przemieszczania sie skłoniłą mnie do zainwestowania 3.5 tys w dobrą instalacje gazową
i nie nazekam jezdze pali mi normalnie nie gaśnie sprawuje sie tak jak na beznyznie
(serjo nie odczuwam różnicy)
jestem w stanie kręcić nim do odcięcia
mozna by było zrobić taki test kiedyś
ustawić 2 identyczne H obok siebie jedną z lpg droga bez
i bysmy zobaczyli jak sie sprawy maja
jak dla mnie temat nie ma sensu ... temat rzeka zawsze beda ludzie co "nie bo nie"
Możesz mi powiedzieć gdzie niby kręcisz te 40 tyś km rocznie?
a to chyba nie Twój, z całym szacunkiem, interes. I odrobina grzeczności by się przydała bo widzę, że z Ciebie niezłe ziółko. I jeszcze jedna sprawa - jak masz ochotę pokazywać jaki jesteś "najmądrzejszy we wsi jak wszyscy na żniwa poszli" to przeczytaj tytuł watku i nie rób OT. Chcesz podyskutować i pokazac że LPG jest do niczego to załóż nowy topic. To wszystko co miałem do powiedzenia do Ciebie w temacie i radzę strzelić baranka w scianę.
jak ktoś zarabia 800zł to zapewne nie stac go na benzyne do codziennej jazdy
nie kupuje tez Hondy civic i nie "tuninguje" jej. Wiele osób pokusiło się swojego czasu o instalacje gazową, jednakże w zależności od tego w jakiej kondycji było auto, jak było użytkowane, jak fachowo została ona zainstalowana, tak potem lepiej lub gorzej sie ja uzytkowało. Instalacja sekwencyjna kosztowała wtedy od 6-7 tysi w góre, wiec zwykly zjadacz chlepa nie inwestowal w cos co kosztuje polowe wartosci calego auta, a przy dzisiejszych cenach aut nawet jego cala wartosc.
Jednakze wraz z czasem jaki ta instalacja jest na rynku itd itp gaz sekwencyjny mozesz sobie zalozyc juz w przedziale 2,5-3,5 tysia i to jet chyba dobra cena i warto w cos takiego zainwestowac, jak chce sie oszczedzac. Nie ma sie gotówki, mozna sobie to wziac na raty i wtedy wydatek jednorazowy, tak nie bije po kieszeni.
Tez bylem zawsze przeciwnikiem gazu i w pewnych autach zawsze bede, ale w zwyklym przecietnym codziennym aucie, gaz sekwencyjny czemu nie.
Atuty jakie podal ppm sa jak najbardziej zadowalajace i zgodze sie z nimi, na nie przemawia owszem dodatkowe miejsce w bagazniku (nawet w przypadku kola zapasowego). Co do mocy to w przypadku takiej instalacji i prawidlowej regulacji mocy napewno nie ubędzie, a jak sie przyjrzec wykresowi z hamowni chyba kolegi CARLOS'a nawet na gazie jest wyzsza.
Hycelius napisał/a:
Możesz mi powiedzieć gdzie niby kręcisz te 40 tyś km rocznie?
Heheh,Hycelius sie chyba ździwił że można robić tyle km rocznie na "zapalniczce" :lol:
A wracając do tematu.... 12,5 litra to rzeczywiście za dużo. Pierwsze sprawy, które przychodzą mi na myśl to: filtr powietrza, pochodzenie gazu(gdzie tankujesz?) i luzy zaworowe. Dochodzi do tego również rodzaj komputera sterującego instalacją. Masz w ogóle takowy? A jeśli tak, to której generacji? On naprawdę musi być bardzo dobrze wyregulowany, by instalacja funkcjonowałą poprawnie.
Tuż po założeniu instalacji miałem taki problem: po przejechaniu dłuższego dystansu zapalała mi się kontrolka "check" - zaraz spadały obroty i w ogóle kiepsko silnik pracował. Okazało się, że komputer sterujący pracą silnika jest "za mądry" na taki stosunkowo prosty komputer sterujący gazem - wykrywał błedy w mieszance itp. No i zamontowali mi w zakładzie inny komputerek od gazu - taki do silników z nowoczesnym wtryskiem paliwa i jak ręką odjął. Przejechałem na gazie ponad 20 tkm i nigdy nie miałem żadnych problemów. Różnica w mocy znikoma, a spalanie waha się od 7,5-8l/100km (trasa) do 10 z hakiem w miejskich korkach (średnio wychodzi mi 9-9,5l). Obliczyłem sobie wszystko i rachunek był jasny - po niecałym roku zwróciły mi się wszystkie koszty. Ja tam jestem zatem bardzo zadowolony - dbam o samochód i nie mam żadnych problemów z instalacją. (No i tankując do pełna płacę obecnie jakieś 75PLN a nie 150 8) )
Wątek odbiegł trochę od tematu. Na moje pytanie o dobrego gazownika wywiązała się dyskusja warto, czy nie. Oczywiście że warto, inaczej nie zakładałbym gazu. Moje stwierdzenie, że gaz nadaje się tylko do zapalniczek, wzięło się stąd, że jestem rozczarowany sposobem podejścia do regulacji przez mechanika, który zakładał mi gaz. On nie daje sobie z tym rady. Zgadzam się z opinią, że nie ma co oszczędzać na instalacji. Warto zapłacić więcej i zrobić to w porządnym warsztacie. Przy okazji zrobiłem małe zestawienie kosztów. Przez 4 mies. przejechałem 8 tys. km. Zakładając że na LPG spala mi średnio 11litrów a na etylinie 9, i przyjmując cenę LPG 2,21zł a etyliny 4,20zł wyszło, że zaoszczędziłem jakieś 1000zł. Wziąłem nawet pod uwagę to, że obecnie też trochę jeżdżę na etylinie. Jak widać warto założyć gaz. TYLKO W DOBRYM WARSZTACIE, i dla tego będę musiał poszukać innego gazownika. Chyba trzeba zakończyć ten wątek, bo nie powstał on dla udowadniania wyższości LPG nad etyliną (czy odwrotnie).
Chyba trzeba zakończyć ten wątek, bo nie powstał on dla udowadniania wyższości LPG nad etyliną (czy odwrotnie).
świete słowa :)
a ja od pewnego czasu sam probuje bawic sie w regulacje swojej gazowni (1 generacja) na gaznikach, tak wiec po wyregulowaniu przez gazownikow chlała mi hania uwaga... 16 litrow!! fakt ze deptalem niemilosiernie! potem 30 minut prob i bledow i sam sobie ustawilem ... spalanie spadlo do 12litrow tez przy deptaniu, probowalem jeszcze skrecic instalacje ale wtedy juz odczuwalem dosc znaczny spadek mocy i utrate komfortu jazdy... to teraz moje pytanie czy 12 litrow lpg w d13b2 przy jezdzeniu tylko i wylacznie w miescie, czesto na ssaniu i na krotkich odcinkach, oraz przy ciaglym deptaniu to duzo? pozdrawiam wszystkich zaaferowanych tematem gazu!:D
Nie widze sensu ciągnięcia dalej tego tematu. ppm dlaczego mnie obrażasz,czy ja ci ubliżyłem na forum? Nie podoba ci się że mam inne zdanie na temat gazu?To jest forum,prowadzi się tu na poziomie dyskusje. Nadal ciekawi mnie gdzie robisz 40 tyś km w ciągu roku,jeśli to nie jest twoją tajemnicą, to chętnie się dowiem.
Hycelius nie wnikaj :lol: , ma autko na gazie to jezdzi gdzie chce ,z kim chce i jak chce :P Na spocik do Hradec np itd itp kgb mtv :D :D :D
EDIT:Zamknąć temat bo nic nie wnosi
a czy to ważne gdzie robi 40 tysi rocznie ?
wystarczy do pracy 20-30km w jedna stronex2 razy ilość dni pracujących w roku
wyjazd do dupeczki, na spot, do sklepu, na lansik po miescie, do kina, na weekend za miasto, na wakacje, na ferie i sie zbiera.
Ja mam do pracy 2km i jeżdże autem, a przez rok od sprowadzenia autazrobiłem ponad 20 tysiecy. Gdybym miałdo pracy ze 25km w jedna strone to zrobilbym jeszcze dodatkowe 15 tysi.
Nad czym tu gdybac ?
Już widze jak w polskich realiach statystyczny iksiński czy kowalski uczciwie zarabiający nędzne 800zł miesięcznie, nie bedący synalkiem dzianych rodziców czy też złodziejem może sobie pozwolić na kupno instalacji gazowej za 4 tyś zł. Większość ludzi np ci którzy piszą na forum o problemach jakie im sprawia cif w gazie nie sądze że zaliczają się do elite klubu "gazownia za 4 koła" na pewno mają instalację dużo tańszą od twojej
ta wypowiedz do ciekawych nie nalezala :?
A są samochody, które kosztują 5 tysi i palą w granicach 4 litrów??
Są.
Wg mnie gaz jest opłacalny do takigo np jeepa grand cheroke bo to pali już nielogicznie
Jak się ma na "Szerokiego" to się ma i na benzyne, bo inaczej to pajacowanie jest.
ale taka honda? Profanacja.Żadnego gazu.Zdania nie zmienie.
Tu mogę przyklasnąć.
Co do jazdy na bombie to proponuję Ci poczytać jak jest zbudowany zbiornik i dowiesz się, że ten rodzaj zasilania paliwem jest bezpieczniejszy w razie jakichkolwiek zdarzeń od etyliny.
Gdyby tak było, to byłby dopuszczany do użytku w Rajdach.
uż widze jak w polskich realiach statystyczny iksiński czy kowalski uczciwie zarabiający nędzne 800zł miesięcznie, nie bedący synalkiem dzianych rodziców czy też złodziejem może sobie pozwolić na kupno instalacji gazowej za 4 tyś zł.
Skoro już tak lubimy wyrównywać w dół, to statystyczny Polak nie popierdala Hondą, tylko 15 letnim wrakiem sprowadzonym z Niemiec i zagazowanym u Pana Tadzia w szopie.
Możesz mi powiedzieć gdzie niby kręcisz te 40 tyś km rocznie?
Ja robie 30-40kkm rocznie smigając do pracy, szkoły, na spoty i dziwki na benzynie.
A jak nie mam nabenzyne to siedze w domu i wale konia.
Jaki był temat tego wątku?
Gdyby tak było, to byłby dopuszczany do użytku w Rajdach.
W sezonie 2004 Ryszard Plucha jeździł w MP Tavrią z gazem.
...wracajac do tematu - moje D15B2 pali odpowiednio:
- miasto - 10-11 lpg obecnie; w lato z klima okolo litra moze poltora wiecej
- trasa 100km/h - <8 litrow
- trasa 100-120 - 8,5 litra
- trasa 130- 140 - 9 - 9,5 litra
PS: Instalacja to nie sekwencja tylko zwykla mikserowa z komputerem Autronic AL-700
Gdyby tak było, to byłby dopuszczany do użytku w Rajdach.
W sezonie 2004 Ryszard Plucha jeździł w MP Tavrią z gazem.
Radze dokładnie śledzić poczynania Pana Pluchy (wielkrotnego MP notabene), który przed każdym rajdem wyciągał butle LPG. Odsylam po lekture do majowego (2004) numeru WRC, gdzie jest wywiad z w/w Panem i potem możemy dyskutować.
Pozdrawiam.
moje d15b2 miasto 11,5-13 (krotkie trasy i raczej malo ekonomiczna jazda)
trasa 8,5-10 (8.5 jazda emeryta)
oczywiscie mowie o gazie.
mialem kiedys podobne problemy jak jaro ze gasnieciem itd a rozwiazaly sie one gdy pojechalem do innego serwisu gazowego i tam sobiz tym poradzili.
choc moje spalanie i tak jest wysokie ale zauwazylem ze cos mi nie idzie ekonomiczna jazda po miescie bo benzyny tez idzie kolo 10-11 a wiec duzo.
zycze powodzenia 8)
ps.
tez mi sie wydaja glupie i meczace wypowiedzi pana Hyceliusa, :evil:
usiadz->policz->pomysl->napisz a nie gadaj zaslyszane brednie o podwojonym spalaniu i gazie do zapalniczek
peace for all
...wracajac do tematu - moje D15B2 pali odpowiednio:
- miasto - 10-11 lpg obecnie; w lato z klima okolo litra moze poltora wiecej
- trasa 100km/h - <8 litrow
- trasa 100-120 - 8,5 litra
- trasa 130- 140 - 9 - 9,5 litra
PS: Instalacja to nie sekwencja tylko zwykla mikserowa z komputerem Autronic AL-700
Wczesniej mialem crx-a 2generacji z lpg i nie narzekalem na instalacje a co bardziej bylem bardzo zadowolony instalka byla drugiej gen. rowniez z kompem AL700 i bylem zaskoczony ze spalania... na trasie przy naprawde bardzo ostrej jezdzie wychodzilo mi 9litrow lpg na 100km :shock:
w miescie odpowiednio o 3-3,5ltr wiecej
Nadal ciekawi mnie gdzie robisz 40 tyś km w ciągu roku,jeśli to nie jest twoją tajemnicą, to chętnie się dowiem.
A choćby nawet jeżdzi na różne zloty po Polsce a nie jak Ty zadaje tylko na forum głupkowate pytania :evil:
Ta,pewnie do tesco na zakupy i na noc do garażu i już mamy 40 tyś rocznie. :evil:
I o co masz sadzącą? Że ośmieliłem się mieć inne zdanie w dyskusji co do gazu od ogółu? :lol:
po 1-jest wielu przeciwnikow lpg i juz powiedzieli co mysla ,w innych tamatach
po 2-ten temat nie brzmi:
"kto jest przeciwny lpg i chce wyrazic swoje zdanie choc nie ma pojecia zabardzo..."
po 3- przeczytaj jeszcze raz tytul i sprawdz czy choc jedna twoja wypowiedz miala jakis zwiazek poza doradzeniem zmiany auta
po 4- robie sie nerwowy przez ciebie i mam nadzieje ze ktos wkoncu zamknie ten temat
Smoku Tomi - macie całkowitą rację obaj :) Nie wiem gdzie jest mod, ale gdyby to był mójh dział za tylkorotny OT mimo próśb dostałbyś warna, bo raz przedstawione zdanie chyba wystarczy, a nie p... głupoty żeby tylko pokazać jakim jest się mądrym... Pasuje mi tu jak ulał cytat z podpisu eVok'a "lepiej jest milczeć i wyglądać jak idiota, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości..."
Nie zgodziłbym się tylko z zamykaniem, bo akurat temat spalania przy LPG może być dość istotny przy własnoręcznych regulacjach instalacji na mikserze...
Niech ktoś to w końcu posprząta... :evil:
dobra wracajac do tematu
moje D15B2, instalka 2gen komp BingoM
miasto 10,5-11l/100km
trasa 8,5l/100km
jako tako posprzatalem, wszelkie kolejne proby zejscia z tematu beda punktowane WARNEM!!
to nie jest temat GAZ vs. BENZYNA bo takie juz na forum byly kilka razy !! tu piszemy o spalaniu
edit by ARTX: dobrze, ze mnie wyreczyles bo wlasnie mialem to robic
Witajcie po dość długiej przerwie.
Żeby dać zadość formalności, a przy okazji nie dostać WARN-a.. ;) powiem co następuje:
moje auto spala przy średniej prędkości na trasie 140km/h i wkręcaniu przy wyprzedzaniu, do 5 do 6tys. obr, ok. 11 LPG co ciekawe w mieście wychodzi mi bardzo podobnie lub nieco więcej (nie liczę korków gdzie potrafi łyknąć 14-15 literków). W ogóle ciężko jest dostrzec różnice między spalaniem miejskim, a trasą (ale to chyba wina mojego stylu jazdy). Dopiero przy jeździe a'la emeryt (100-120 km/h) spalanie spadło mi do 9-9,5LPG. Instalacja firmy LPI Gaz z autom. przełączaniem, bez bezpośredniego wtrysku.
Jeśli chodzi o pozostałe wątki dyskusji to zgadzam się z poniższym:
ps.
tez mi sie wydaja glupie i meczace wypowiedzi pana Hyceliusa, Evil or Very Mad
usiadz->policz->pomysl->napisz a nie gadaj zaslyszane brednie o podwojonym spalaniu i gazie do zapalniczek
peace for all
1. Jeśli chcemy mieć coś dobrej jakości to musimy trochę wydać, dlatego ani instalacja LPG za 1000zł, ani klocki hamulcowe za 40zł nigdy nie będą dobre. Jeśli założysz dobrą instalację i będziesz właściwie ją exploatował to nigdy nie będziesz miał z nią problemów. Mój kolega, przejechał polonezem na LPG 200tys. km i nie miał żadnych niespodzianek. A że wymaga to trochę zachodu? Jaszcze nie słyszałem, by ktoś wdrożył plan oszczędnościowy, bez odrobiny wysiłku. Jak chce się obniżyć koszty to zawsze trzeba się nieco nagimnastykować.
2. Nie jestem entuzjastą gazu, ale bardzo prosty rachunek ekonomiczny zmusił mnie do jego założenia. Jeśli ktoś tego nie potrafi policzyć panie Hycelius to odsyłam do podstawówki, gdzie początek ma nauczanie arytmetyki. Uwielbiam swojego Cifa, ale wybaczcie mi bo marzę o chwili gdy będzie mnie stać na beztroskie tankowanie "mojego" (może kiedyś ;) ) A8 4.2litra Quatro (wybacz mi o Moderatorze takie zdrożne myśli :D ).
3. Też robię ok. 40-50tys.km rocznie i 80% z tego przypada na podróże związane z prowadzieniem swojej firmy, gdzie zarabiam uczciwie (bo inaczej nie musiłbym tyle ich tłuc), o czym niektórzy, tak jak pan Hycelius nie koniecznie muszą mieć pojęcie (szczególnie o zarabianiu, bo nie sądzę by zaliczyli się do złodziei), z czego wynika wprost, że pieniądze dostają od rodziców lub kogoś innego. Drogi kolego, gdy będziesz musiał zarobić sam na utrzymanie bardzo szybko przypomnisz sobie tabliczkę mnożenia.
to tyle jeśli chodzi o wrącenie moich 3 groszy.
Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich
Ja mam D16Z6 VTEC, a w nim założoną instalkę I generacji i w mieście pali mi 11l na 100km, a w trasie 9l na 100km i zaznaczam, że w jednym i w drugim przypadku obroty wchodzą na 7tyś. (zero oszczędności).
Moje spalanie:
miasto: 10-11 l/100km
trasa: 8-9 l/100km
moje d15b2 pali w cyklu mieszanym(miasto korki trasa) oraz stylu jazdy rowniez mieszanym 10 l lpg/100 km
Do Olsztyna mam 120k. Tankuje gazu za 50zeta ,jade, krąze po całym Olsztynie,wracam i jeszcze jezdze u siebie. Przelicznik? Jaki przelicznik, Qrwa.Na benzynie tam i z powrotem to jest ponad 70 zeta, nie licząc krążenia po miescie. A tak spokojnie *******lam 140-150 na trasie,bujam sie po miescie i jeszcze mam pizze super supreme dużą w Pizza Hut za darmo ,hehe :P
rafaelloo31
05-12-07, 17:12
panowie tanio to wychodzi jak popatrzycie tylko na cene gazu i pb na stacjach benzynowych a w rzeczywistosci jest tak:
mam sekwencje w civicu 1.4 angliku 2000r-zalewam do banki za 50 zl gazu bo z pelna sie zle jezdzi.do tego zalewam pb za 20 zl na rozpalki.za 50 zl gazu na miescie robie 220 km ale do tego na rozpalki pb idzie okolo 1l na kazde 100km,wiec mamy bardzo prosty dziecinny rachunek ze te 220km w sumie kosztuje mnie 60zl. natomiast jezdzac na samej pb auto pali mi 7,5 l na 100km wychodzi 35zl na 100km razy 2=70zl.Wiec Panowie jak dla was zysk 10 zl na 200km to jest interes to ja dziekuje za taki interes.A malo tego trzeba sobie doliczyc przeglady ,czasami problemy z checkiem,szarpania i w koncu wieczne czekanie na stacjach aby ktos laskawie podszedl zatankowac gaz.Wiec ja narazie zakrecilem kurek z gazem i czekam jak moze na wiosne to bedzie bardziej oplacalne -bo bedzie jak pb bedzie po 5zl a gaz ponizej 2zl,a do tego instalacja nie powinna palic wiecej niz 2l gazu niz pb-wtedy owszem moze jakos to bedzie mialo sens.pozdrawiam
na butli 30 max robie w trasie max 480 km ( predkosc 100 -100 km/h )
w miescie 360 km ( Wawa )
d15b2 z lovato z kompem
panowie tanio to wychodzi jak popatrzycie tylko na cene gazu i pb na stacjach benzynowych a w rzeczywistosci jest tak:
mam sekwencje w civicu 1.4 angliku 2000r-zalewam do banki za 50 zl gazu bo z pelna sie zle jezdzi.do tego zalewam pb za 20 zl na rozpalki.za 50 zl gazu na miescie robie 220 km ale do tego na rozpalki pb idzie okolo 1l na kazde 100km,wiec mamy bardzo prosty dziecinny rachunek ze te 220km w sumie kosztuje mnie 60zl. natomiast jezdzac na samej pb auto pali mi 7,5 l na 100km wychodzi 35zl na 100km razy 2=70zl.Wiec Panowie jak dla was zysk 10 zl na 200km to jest interes to ja dziekuje za taki interes.A malo tego trzeba sobie doliczyc przeglady ,czasami problemy z checkiem,szarpania i w koncu wieczne czekanie na stacjach aby ktos laskawie podszedl zatankowac gaz.Wiec ja narazie zakrecilem kurek z gazem i czekam jak moze na wiosne to bedzie bardziej oplacalne -bo bedzie jak pb bedzie po 5zl a gaz ponizej 2zl,a do tego instalacja nie powinna palic wiecej niz 2l gazu niz pb-wtedy owszem moze jakos to bedzie mialo sens.pozdrawiam
to masz cos skopane kolego jak ci pali 7,5 benzyny a gazu 10 i jeszcze 1L benzyny wtedy
i to jeszcze masz sekwencje, sory ale jakos nie wierze w twoje obliczenia
pewnie sie zrobilo zimno wiecej gazu ci zaczal brac a myslisz ze benzyny dalej pali 7,5
normalnie powinno wychodzic przy dzisiejszych cenach ze masz taniej o jakies 30-40%
pozatym jesli chodzi o dokladnosc to raz liczysz koszt na zrobienie 220km a raz 200km
mi instalacja zywkla za 1700zl w fordzie puma zwróciła się po 7 miesiącach
poprpstu kwestia jak kto jezdzi na gazie jak na benzynie
jak ma zrobiona instalke, jedni narzekaja co chwila sie cos pierd... inni stukaja tysiace km i nic sie nie dzieje
wogole to po co wkladales sekwencje za pewnie 3-4kpl do auta ktore pali tylko 7,5 benz na setke? jesli sie na to zdecydowales to pewnie robisz z 5000 na miecha a to juz sam wiesz ze sie wtedy oplaca miec gaz...
Ja mam Hanie VII gen D14Z6 HB 3D z instalką Landi Omegas zakładaną w Radomiu wKoscanie na ulicy Słowackiego jak ktoś chce podam tel. Auto pięknie śmiga zero problemów. Zakładałem ją ok miesiąc temu. Koszt ok 3200zł ale warto, wiem że można założyć tańsze sekwencje np BRC ale mój kolega który ma cała flotę firmowych Hond z tym motorem polecił mi ta instalkę i tego gazownika i miał racje wszystko jest jak narazie ok!! Spalanie w cyklu mieszanym wychodzi 8 litrów LPG w porównaniu do 6,5 litra benzyny. Brak jakiejkolwiek różnicy czy jezdze na pb czy na lpg oczywiście poza kosztami
_____________
d15b3 spalanie ok 10 l na 100
d13b2 Przy niezbyt spokojnej jezdzie
trasa - 7,5-8l
miasto - ok.10l
d15b7 sekwencja
trasa spokojna 8l/100km
trasa normalnie 9l/100km
miasto jazda normalna 10l/100km
Przy sekwencji powinien palić około 10% więcej gazu niż benzyny. I odrobinkę oleju weźmie, bo gaz suchy jest. Taka czysto teoretyczna wiedza :agent:
Temat ciekawy, wiec sie przylaczam. Posiadalem auto z gazem, sam go regulowalem czy serwisowalem. Troche qmam w temacie.
Fakt, gaz jest bardziej kaloryczny (wyzsza liczba oktanowa), ale z kolei lzejszy - 1 litr gazu plynnego wazy 0,5X kg, gdzie benzyny 0,7Xkg. Po drugie gaz rozprezony czyli w stanie lotnym zajmuje sporo miejsca wiec zabiera silnikowi troche powietrza, a jak kazdy wie, sklada sie to na nizsza efektywnosc spalania i nizsza moc. Dlatego silniki na lpg sa ciut slabsze i wiecej pala mimo wyzszej oktanowosci. Ale to nie jest najwazniejsze. Gaz spala sie inaczej, dluzej, przy innej temperaturze i wymaga innych katow zaplonu. Najgorsza jest temperatura spalania, wyzsza o 50*C od benzyny co owocuje wypalaniem sie gniazd zaworow i zaworow. Przy sekwencji, ktora dokladniej dawkuje gaz na kazdy z cylindrow zagrozenie jest ciut mniejsze. Najwazniejsze zeby mieszanka gazu/powietrza byla stechiometryczna. Mieszanka uboga podwyzsza temperature spalania co w przypadku zasilania silnika gazem jest dla niego zabojstwem.
Wielu uwaza tez, ze gaz jest do zapalniczek czy kuchenek. Do auta tez sie nadaje, ale trzeba sie liczyc z konsekwencjami jego uzywania, szczegolnie w przypadku I i II generacji, gdzie podawanie gazu odbywa sie za posrednictwem miksera, a jego dawkowanie ustala sruba regulacyjna, a nie silnik krokowy. Przy nowszych generacjach zuzywalnosc komory spalania (czytaj silnika) jest nizsze.
Sam przejechalem autem z instalacja gazowa 129kkm i przy pomiarze stopnia sprezania 1 i 4 cylinder mial o polowe nizsze. Po rozebraniu silnika byly oczywiscie nadpalone zawory i ich gniazda. Zdecydowalem sie wiec na planowanie glowicy. ALE !!!! Panowie, zrobilem bilans strat i zyskow z obecnosci instalacji gazowej i wyszedlem na tym o ponad 13 tys zl do przodu. Jesli jestescie zainteresowani, pokaze Wam ten bilans, ktory opublikowalem jakis czas temu na innym forum.
Decyzja o wyzszosci gazu nad benzyna pozostawiam Wam samym. Warto jednak zaglebic sie w temat zanim cokolwiek ktokolwiek napisze, bo teorii i laikow jest wiecej od specjalistow z branzy.
Bassmaster
02-01-08, 17:03
OT
Do auta tez sie nadaje, ale trzeba sie liczyc z konsekwencjami jego uzywania, szczegolnie w przypadku I i II generacji, gdzie podawanie gazu odbywa sie za posrednictwem miksera, a jego dawkowanie ustala sruba regulacyjna, a nie silnik krokowy.
II generacja LPG ma już silniczek krokowy a nie śrubę.
END OT
II gen. bedzie chodzila i bez krokowca. Instalatorzy sa zobowiazani montowac go po wprowadzeniu ustawy regulujacej ten przepis chyba w 2003 lub w 2004 roku, wiec rownoznaczne jest to z jego posiadaniem, chociazby do przejscia przegladu technicznego auta.
Fakt, gaz jest bardziej kaloryczny (wyzsza liczba oktanowa),
Kalorycznosc a oktany to dwie zuelnie inne zeczy...Radze najpierw doczytac.
Kalorycznosc dla miszaniny propoan-butan to okolo 25000 KJ na decymetr szescienny dla paliwa dla benzyny 31500.( dla jednostki masy Kg wartyosc opalowa jest ciut wieksza dla gazu niz benzyny!! - dlatego przyszlosc lezy w instalacjaqch gazowych 5 gen, gdzie gaz podawany jest bezposrednio w formie cieklej).
Po drugie gaz rozprezony czyli w stanie lotnym zajmuje sporo miejsca wiec zabiera silnikowi troche powietrza
Ale z drugiej strony bardzo dobrze miesza sie z powietrzem, wiec jest to raczej pomijalne.
wiecej pala mimo wyzszej oktanowosci
Wiecej pala bo w maja mniejsza kalorycznosc dla jednostki objetosci.
Liczba oktanowa to odpornosc paliwa na spalanie detonacyjne, a nie jego wartosc kaloryczna.
Gaz spala sie inaczej, dluzej,
Bo ma wieksza liczbe oktanowa. Paliwo 95 spala sie szybciej niz 98 czy 99. Wiec zalanie go do silnika nie przystosowanego do takiegoz paliwa rowniez w jakims stopniu moze spowodowac slabsze osiagi.
Najgorsza jest temperatura spalania, wyzsza o 50*C
Skad masz takie dane? Bo ciezko o konkretna wiedze na ten temat.
I ciesze sie, ze to dopisales poprawiajac moja wypowiedz. Przynajmniej ja wiem teraz wiecej i userzy forum!
D13B2
Trasa - 8,5l/100km prędkość 120-140km/h
miasto (Białystok) - ~11l/100km dosyć częste duszenie Hani
EU7, d14z6, instlacja Prins VSI, wtryskiwacze keihin, lubryfikator
spalanie w granicach 8 litrów - miasto i trasa pół na pół,
7 litrów - trasa (spokojna jazda do 100 km/h)
10 litrów - autostrada, cały czas 130-140 (km/h)
D14A2 - średnio 10 litrów na 100 km - instalacja I generacji. Auto jest słabsze niż na benie.
Swego czasu skończył mi się reduktor i jakiś miesiąc czasu smigałem tylko na benie - niestety wchodziło to połowę drożej. Czym prędzej zregenrowałem reduktor i jeżdzę na gazie. Kilka razy próbowałem smigać na benie ale nie ma się co oszukiwać, na gazie jest połowę taniej.
Mam instalację I generacji - wszystko smiga mi znakomicie. Przejeździłem na niej jakieś 50 tysięcy km zanim dowiedziałem się że trzeba regulować zawory. Ostatnio wyregulowałem zawory - 80 zł, regulacje gazu 2 razy 2 roku - 80 zł za obie.
Wiosna, lato i jesien - gazu na rozpałkę zużywa się tyle co nic - zimą faktycznie więcej - ale moim zdaniem jest to wproporcjonalne do zuzycia beny zimną.
Miesięcznie robię 2500 tys km. Kalkulacja jest prosta.
Chciałbym jeździć na benie, mieć w pytkę mocy i czesać wszystkich leszczy z BMW, ale póki co mam inne priortety - samochód ma mnie zawieźć do pracy i do domq jak najtaniej.
w ciągu roku zrobiłem 30000 km na gazie ze spalaniem średnim ok 9l na 100km co daje 5400 pln
na benzynie to samo kosztowało by ok 8400 pln (zwróciła mi się instalacja i jestem na czysto 1000pln)
ostatnio moja honda zaczeła mi palić po 10-11 litrów silnik D14z2 instalacja stag300 i wtryski valtec. Założyłem filtr stożkowy z nadmuchem zimnego powietrza ze zderzaka i felgi 16" jak uważacie to może być powodem? Przed tym zabiegiem paliła tak 8,5-9litrów
ostatnio moja honda zaczeła mi palić po 10-11 litrów silnik D14z2 instalacja stag300 i wtryski valtec. Założyłem filtr stożkowy z nadmuchem zimnego powietrza ze zderzaka i felgi 16" jak uważacie to może być powodem? Przed tym zabiegiem paliła tak 8,5-9litrów
Tak i nie, zalezy jak jezdzisz, ale skoro piszesz, ze nagle spalanie podskoczylo o 2literki to na to moze miec wplyw:
juz zuzyde (i tak marnej jakosci nawet jak sa nowe) te valteki, rozkalibrowywuja sie juz po 8-10tys. i przelewaja.
nastepna sprawa to ciezsze i wieksze 16tki, dalej - jest cieplej i sie jezdzi z wiekszymi predkosciami, dalej - jest cieplej duzo szybciej sie przelacza na gaz.
Mysle, ze spalanie po miescie (duzym miescie, ze swiatlami i skrzyzowaniami, korkami) przy normalnej jezdzie taki d14 moze palic kolo 10-11l/100 i trasa kolo +/-9l.
Tak, czy siak radze wymienic wtryski na szybsze, wydajniejsze i dokladniejsze, np. matrix hd344 lub tansza i troche slabsza opcja magic jet.
pozdrawiam
... to teraz moje pytanie czy 12 litrow lpg w d13b2 przy jezdzeniu tylko i wylacznie w miescie, czesto na ssaniu i na krotkich odcinkach, oraz przy ciaglym deptaniu to duzo? pozdrawiam wszystkich zaaferowanych tematem gazu!:D
Mi przy takich okolicznosciach tez pali okolo 12 litrow. Czyli jazda po miescie czesto na ssaniu krotkie odcinki i kreceniu wysoko. Wczesniej palil wiecej (okolo15) ale po wyregulowaniu pali mniej czyli te 10-12 litrów i jest dynamiczniejszy.
Jednak mi sie wydaje ze te 10-12 litrów to tez za dużo jak na taki mały silniczek (d13b2).
a może mi ktos powiedziec jaki jest koszt regulacji luzów zaworowych w warsztacie tak orientacyjnie ?
kudlaty191
13-04-10, 17:20
Mój pali 10 w mieście w sporych korkach.
demonobiker
14-04-10, 10:20
ja mam za to duzy problem instalacja niecały rok wtryski magicjet, komputer stag 4, parownik tomasetto.na pocztaku cykl mieszany paliła około 9 litrów z przewagą miasta, teraz po zimie pali ale aż 14 litrów w takim samym cyklu, dodam że czesto kręce do 6tys obrotów i raczej cisne jak mam okazje ale wtedy gdy mi paliła 9 litra też tak jeżdziłem, w czym może tkwić przyczyna?
dodam jeśzcze że gazownik u którego zakłądałem umywa ręce twierdząc że zaczął tyle palic bo założyłem belki na dach i uchwyty na rowery.dodam jeszcze że sonda nowa ngk
Vtam,
zalozono temat: Ile powinien palić na LPG ?
odpowiedz jest prosta: 10-20% wiecej jak beny.
Jesli pali mniej niz benzyny lub wiecej niz 20% to cos jest nie tak. Nie ma co tu pisac, ze jednemu pali 8 drugiemu 10 a innemu 12. Kazdy ma inna instalke, inny samochod, inny temperament, porusza sie w innych warunkach, mieszka w roznych miastach, macie rozne kola i opony, tankujecie na roznych stacjach, rozny gaz, itd. tych zmiennych jest cala masa ;)
ja mam za to duzy problem instalacja niecały rok wtryski magicjet, komputer stag 4, parownik tomasetto.na pocztaku cykl mieszany paliła około 9 litrów z przewagą miasta, teraz po zimie pali ale aż 14 litrów w takim samym cyklu, dodam że czesto kręce do 6tys obrotów i raczej cisne jak mam okazje ale wtedy gdy mi paliła 9 litra też tak jeżdziłem, w czym może tkwić przyczyna?
dodam jeszcze że gazownik u którego zakłądałem umywa ręce twierdząc że zaczął tyle palic bo założyłem belki na dach i uchwyty na rowery.dodam jeszcze że sonda nowa ngk
u ciebie faktycznie deko za duzo, cos jest nie tak, ale za malo podales informacj, zeby cos konkretnego powiedziec co mu dolega, mozna tylko gdybac ale to lanie wody.
nie masz mozliwosci podlaczyc sie pod staga i zrobic pare screenow ustawien, mapy, mnoznika ? a najlepiej jakbys nagral i zamiescil plik z oscyloskopu staga, z jazdy - wtedy wszystko ci powiem ;)
pozdrawiam
demonobiker
15-04-10, 11:49
niestety nie mam możliwości nie pisałem o wszystkim jak jeżdze i wogóle gdyz sądziłem ze wystarczy że apisze że kiedyś o tej samej porze roku palił 9 a teraz 14 jeżdze tak samo nic sie nie zmieniło, opony te same styl jezdy też doszedł tylko bagażnik na dach a większe spalanie zauważyłem po wymianie filtra w sumi nie wiem czy zbiegło się to niekorzystnie jakoś razem czy coś w tym jest
niestety nie mam możliwości nie pisałem o wszystkim jak jeżdze i wogóle gdyz sądziłem ze wystarczy że apisze że kiedyś o tej samej porze roku palił 9 a teraz 14 jeżdze tak samo nic sie nie zmieniło
No jak to nic sie nie zmienilo .........
ile km ma nalatane na tej instalce ?
czy kiedykolwiek wymieniales filtry fazy cieklej i lotnej ?
sprawdzales czy nie urwal sie jakis kabelek od czujnikow temperatury gazu ?
czy czujnik temp.sprawny ?
sprawdzales ile pali na benie ? wiem, ze "drogi test", ale moze warto sprawdzic czy *******.....nie z tym bagaznikiem faktycznie nie powoduje wzrostu spalania (z litr max 2 to rozumiem z rowerami).
masz foty z pod machy ?
nie masz problemu z wolnymi obrotami, albo jak wysprzeglasz ?
byles na pomiarze skladu mieszanki na stacji diagnostycznej (20-30pln) ?
pozdrawiam
u mnie okazało się że wtryski są zawalone po wyczyszczeniu i regulacji spalanie w granicach 9,5-10l styl jazdy mieszany tak samo dystanse pokonywane.
Tak i nie, zalezy jak jezdzisz, ale skoro piszesz, ze nagle spalanie podskoczylo o 2literki to na to moze miec wplyw:
juz zuzyde (i tak marnej jakosci nawet jak sa nowe) te valteki, rozkalibrowywuja sie juz po 8-10tys. i przelewaja.
nastepna sprawa to ciezsze i wieksze 16tki, dalej - jest cieplej i sie jezdzi z wiekszymi predkosciami, dalej - jest cieplej duzo szybciej sie przelacza na gaz.
Mysle, ze spalanie po miescie (duzym miescie, ze swiatlami i skrzyzowaniami, korkami) przy normalnej jezdzie taki d14 moze palic kolo 10-11l/100 i trasa kolo +/-9l.
Tak, czy siak radze wymienic wtryski na szybsze, wydajniejsze i dokladniejsze, np. matrix hd344 lub tansza i troche slabsza opcja magic jet.
pozdrawiam
Nadmienię, że mi się trafiły Valteki (w czerwonych plastikach, chyba najtańsze), które nie stwarzają problemów, zrobiły ponad 45.000 km, nie wymagając regulacji, kalibracji czy czegokolwiek... Śmigam na nich nadal, ostatnio mój gazownik podłączył komputer i wszystko jest wzorowo. Spalanie średnio ok. 7,5l/100 (35% miasto / 65% trasa, ale spokojnie). D16Y7 ze stożkiem, 4-2-1 i bez katalizatora.. Ale jak kolega wspomniał każdy przypadek/konfiguracja jest inny..
pzdr
Nadmienię, że mi się trafiły Valteki (w czerwonych plastikach, chyba najtańsze), które nie stwarzają problemów, zrobiły ponad 45.000 km, nie wymagając regulacji, kalibracji czy czegokolwiek... Śmigam na nich nadal, ostatnio mój gazownik podłączył komputer i wszystko jest wzorowo. Spalanie średnio ok. 7,5l/100 (35% miasto / 65% trasa, ale spokojnie). D16Y7 ze stożkiem, 4-2-1 i bez katalizatora.. Ale jak kolega wspomniał każdy przypadek/konfiguracja jest inny..
pzdr
hmmm, ja tam bym sie nie cieszyl tak na twoim miejscu.
Z tego co piszesz to na lpg pali ci mniej niz powinno to auto palic na benie, nawet jakby palilo tyle samo co beny, czyli kolo 8l/100 w takim cyklu to mialbym obawy o stam silnika.
To ze nie masz problemow z czerwonymi waltekami to wynika z tego, ze albo masz jakies niasamowite czarodziejskie, albo masz za male dysze i jezdzi to auto dobrze na wolnych i dole ale ma strasznie ubogo na gorze. Nie znam nikogo zeby mial w hondzie valteka i pogodzil mieszanke na dole i na gorze, no i po tym przebiegu to tylko sie nadaja (znaczy zazwyczaj sie nadaja juz od nowosci) na trening rzutu w dal. Chyba, ze jezdzisz do 4tys.max to taki valtek przy przymalych dyszach da rede.
Chcialbym zobaczyc jak sonda wskazuje jak krecisz do konca ........
Ogolnie ciesze sie, ze nie masz problemow z tym sprzetem, wychodzi na to ze masz dobrego czarodzieja od lpg ;)
W moim przypadku, zaden gazownik nie umial sobie poradzic z autem na valteku, nie potrafil pogodzic gory z dolem, a wyjezdzilem z nimi mase kilometrow z lapkiem na kolanach i sie poddali. Nawet chceli zdemontowac po 1.5roku i oddac kase za instalke :)
musialem w koncu wziac sprawy w swoje rece i jednak mozna, jak sie chce.
pozdrawiam
hmmm, ja tam bym sie nie cieszyl tak na twoim miejscu.
Z tego co piszesz to na lpg pali ci mniej niz powinno to auto palic na benie, nawet jakby palilo tyle samo co beny, czyli kolo 8l/100 w takim cyklu to mialbym obawy o stam silnika.
To ze nie masz problemow z czerwonymi waltekami to wynika z tego, ze albo masz jakies niasamowite czarodziejskie, albo masz za male dysze i jezdzi to auto dobrze na wolnych i dole ale ma strasznie ubogo na gorze. Nie znam nikogo zeby mial w hondzie valteka i pogodzil mieszanke na dole i na gorze, no i po tym przebiegu to tylko sie nadaja (znaczy zazwyczaj sie nadaja juz od nowosci) na trening rzutu w dal. Chyba, ze jezdzisz do 4tys.max to taki valtek przy przymalych dyszach da rede.
Chcialbym zobaczyc jak sonda wskazuje jak krecisz do konca ........
Ogolnie ciesze sie, ze nie masz problemow z tym sprzetem, wychodzi na to ze masz dobrego czarodzieja od lpg ;)
W moim przypadku, zaden gazownik nie umial sobie poradzic z autem na valteku, nie potrafil pogodzic gory z dolem, a wyjezdzilem z nimi mase kilometrow z lapkiem na kolanach i sie poddali. Nawet chceli zdemontowac po 1.5roku i oddac kase za instalke :)
musialem w koncu wziac sprawy w swoje rece i jednak mozna, jak sie chce.
pozdrawiam
Mariusz, jest prawie tak jak mówisz (piszesz). Napisałem, że jeżdżę spokojnie i faktycznie przez 97% przebiegu silnik nie przekracza nawet 3200 obr, a nie 4000. Bezołowiowej Honda nie paliła mi, prawie nigdy, więcej jak 7l/100km, więc wszystko jest "w normie".. Ostatnie 360km zrobiłem na gazie ze średnią 7,8l/100km (dzisiaj tankowałem).. Na pozostałe 3% przebiegu przełączam na PB :-) Mógłbyś rozwinąć temat wskazań sondy przy odcince?, sam jestem ciekawy..
pzdr
Mariusz, jest prawie tak jak mówisz (piszesz). Napisałem, że jeżdżę spokojnie i faktycznie przez 97% przebiegu silnik nie przekracza nawet 3200 obr, a nie 4000. Bezołowiowej Honda nie paliła mi, prawie nigdy, więcej jak 7l/100km, więc wszystko jest "w normie".. Ostatnie 360km zrobiłem na gazie ze średnią 7,8l/100km (dzisiaj tankowałem).. Na pozostałe 3% przebiegu przełączam na PB :-) Mógłbyś rozwinąć temat wskazań sondy przy odcince?, sam jestem ciekawy..
pzdr
nie sadzilem, ze qpe moze tak malo palic beny :) ale skoro tak, to spalanie lpg masz powiedzmy z normie.
Nie wiem jaki masz zestaw pod maska i czy masz mozliwosc zweryfikowac wskazanie sondy na lapku przy max obciazeniu. Chodzi o to zeby sprawdzic przy ostrym przyspieszaniu 1-2-3, co pokazuje sonda. Zeby sie nie okazalo, ze pokazuje 0V od np. 5000rpm. Auto dalej bedzie jechalo i krecilo sie wyzej, ale glowica dostaje po dupie a klient sie cieszy, ze mu malo pali lpg ;)
nie sadzilem, ze qpe moze tak malo palic beny :) ale skoro tak, to spalanie lpg masz powiedzmy z normie.
Nie wiem jaki masz zestaw pod maska i czy masz mozliwosc zweryfikowac wskazanie sondy na lapku przy max obciazeniu. Chodzi o to zeby sprawdzic przy ostrym przyspieszaniu 1-2-3, co pokazuje sonda. Zeby sie nie okazalo, ze pokazuje 0V od np. 5000rpm. Auto dalej bedzie jechalo i krecilo sie wyzej, ale glowica dostaje po dupie a klient sie cieszy, ze mu malo pali lpg ;)
Dzięki za radę, sprawdzę przy najbliższej okazji.
pzdr
Oscar-jestem ciekawy jak wygląda twoje spalanie...
Moje ostatnie wyliczenia pokazały spalanie lpg wyłącznie po mieście na poziomie 13,7 trochę mnie to zastanawia bo to chyba jednak sporo..kilka razy rzeczywiście kręciłem motor do red line ale ogólnie starałem się latać do 3 rpm i po woli przyspieszać..zmniejszyłem ciśnienie na reduktorze 1.3 na 1.1 nie wiem czy to może mieć wpływ na wzrost spalania...jest jakaś teoria mówiąca o znaczeniu zmniejszania ciśnienia dla zmniejszenia spalania??
Oscar-jestem ciekawy jak wygląda twoje spalanie...
Moje ostatnie wyliczenia pokazały spalanie lpg wyłącznie po mieście na poziomie 13,7 trochę mnie to zastanawia bo to chyba jednak sporo..kilka razy rzeczywiście kręciłem motor do red line ale ogólnie starałem się latać do 3 rpm i po woli przyspieszać..zmniejszyłem ciśnienie na reduktorze 1.3 na 1.1 nie wiem czy to może mieć wpływ na wzrost spalania...jest jakaś teoria mówiąca o znaczeniu zmniejszania ciśnienia dla zmniejszenia spalania??
ehh pamie temat rzeka, duzo mozna o tym pisac i kazdy napisze prawde niezaleznie od cyferek.
Za duzo zmiennych i bledow w pomiarach i w tanowaniach.
Ja napisze, ze auto pali mi 7.5 i 15l/100 i obie wartosci zanotowalem, trasa byla pokonywana z ta sama iloscia pasazerow i z taka prawie taka sama predkoscia, mam czarno na bialym, po kilometrach i po rachunkach ze stacji paliw, ale obie wartosci sa bledne. Teraz zrobilem w weekend 800km i takie spalania mi wyszly :)
ogolnie sprawa wyglada tak:
auto 100% miasto pali do 11L/100km (raczej spokojnie, malo korkow, czasem vitek, 20-30km dziennie),
trasa do typu wrocek-poznan, wrocek - wawa 9.6-10.5l/100km jak jade lajtowo 90-130km/h+klima (delikatnie z pedalem gazu),
autostrada A4 wrocek - krakow przy 160-180 non stop, kolo 13l/100km + klima (jeden taki pomiar zrobilem to moze byc niedokladny).
I teraz tak, jedyne prawidlowe pomiary robisz tankujac na tej samej stacji, czyli - tankuje - jade wrocek-poznan, wracam i tankuje ponownie stajac przy tym samym dystrybutorze. Kazdy inny pomiar, zatankowanie na innej stacji, lub z innym obciazeniem auta jest juz bledny.
Nastepna sprawa twoje spalanie .... moze byc realne, zalezy od wielu czynnikow, sam sobie gdybaj czy dobre czy zle ;)
podlacz lapka to sie przekonasz czy ci przelewa i w ktorym momencie. Gdzie masz ubogo a gdzie jest ok. Moze sie okazac, ze jak palujesz to spala ci tyle samo jak jezdzisz np. do 3tys.rpm :)
cisnienie ....
no wiesz - jesli auto ma dobrze jezdzic, po kazdej zmianie cisnienia nalezy wykonac cos w rodzaju "autokalibracji" autoadaptacji, jak zwal tak zwal, zalezy od instalki.
Cisnienei 1.3 bylo za wysokie, nie wiem jakie masz wtryski. ZAzwyczaj najlepszym dzisneiniem jest 1.1-1.2bar, zalecane przez producentow 1bar.
Tyle, ze przy 1barku nie wyrabia ci sie reduktor, za duze spadki cisniania i reduktor kleka, a powyzej 1.3barka za bardzo zamula wtryski, spowalniaja i nie daja rady na wolnych obrotach ;)
za duzo sie rozpisalem, sorka za ot ........
Bo gaz jest do zapalniczek.W dodatku 2.21zł za litr to co to za intres?Więcej problemów niż to warte.
Pewnie mama ci tankuje auto jak ją do tesko po kurczaki na niedziele wozisz? Do tego szczypiesz sie i lejesz za dwie dychy w sobote bo na wiecej nie masz a tu cwaniaka rżniesz i szpeca od gazu?
:D :D :D:D :D
Mi tez pali tak jak OSCAROWI w mieście, ale na krótszych odcinkach około 11-14, z często z vitkiem, a trasa około 10 z klimą, + obciążeniem, prędkość średnio 80-130 km/h.
Witam
Mam D16Z9, instalacja LPG tzw sekwencja od BRC. Autko przejechało ponad 40 tkm, przez ten okres byłem tylko raz u mechanika - celem przeglądu. Sama instalacja nie sprawia żadnych problemów. Najniższe spalanie na poziomie 8 litrów (trasa, prędkość do 130km/h). Ogólnie autko podczas normalnej eksploatacji (czyli sprawne przemieszczanie na granicy zdrowego rozsądku) zużywa gazu jakieś 10-11L. Nie kręcę silnika nagminnie pod czerwone pole, (raczej do takiej zabawy przełączam na benzynę) także nie wiem na jakim poziomie wyniesie spalanie na pełnym gwizdku.
d14a2 lpg 2gen brc najnizsze spalanie wielokrotnie uzyskane to 6.9 najwyższe 9.6
D15B7+
Najniższe zanotowane spalanie 6,811, najwyższe 9,5, średnie 8,2
D15B2 w EG8 od 8,2 do 9,2-tryb mieszany.
siemanko
sluchajcie mam w moim padzierzu D15B2 i LPG chyba jakas II generacja na Stagu, w miescie przy jezdzie praktycznie caly czas do 3k obr pali mi 13l gazu, a w mieszanym kolo 11l, to dobrze czy za duzo????
Civic EG5 D16Z6:
Instalacja: STAG 300+
- średnio ok. 9,5l/100km (70% trasa, 30% miasto. Jazda w miare normalna, bez zbytniego oszczędzania)
- najniższe, ok. 8,2l/100km
to bede musial sie wybrac na regulacje i zobaczymy czy to cos pomoze
Powiem tylko, że dobrze ustawiona sekwencja w B16 pali 10-11L LPG w mieście z 2 os na pokładzie. Zaznaczam że nie mam lekkiej nogi.
Nie chwalac sie mi pali 10l/100km gazu i tez nie jezdze emerycko:p
u mnie bierze 7l lpg w trasie 90-120 a po mieście 9 latem a teraz zimą 10l ;]
Moja dziecinka pali około 7 literków gazu przy spokojnej jeździe, a w trasie ponad 8 bo prędkości 140-150km/h to dla niej norma :D
Może kolego napisał byś coś więcej o instalacji, może jakieś mapy oscylogramy czy coś :)
Bo jestem w trakcie przeróbek i zastanawiam się jak to wszystko poustawiać
Sorki kolego, ale Ci nie pomogę. Nie mam interfejsu do komputerka gazowego. Za dobrze mi się jeździ na gazie, żebym się z tym bawił. Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś sensownego i konkretnego to zapraszam na lpg-forum (http://lpg-forum.pl/)
Tam są fachowcy i na pewno Ci pomogą. Pozdrawiam:)
Panowie mam dylemat. Mam D16Y3 i srednio pali mi 11,5-12 l i to przy takiej emeryckiej jezdzie ( do 3 tys. max). Wymienialem filtry powietrza i gazu z tym ze nie bylem na regulacji. Jest sens jechac na regulacje i wydac to 30 zl? Czy akurat ten silnik tyle musi palic? :( bo coś mnie bierze jak widze ze wam pali po 7-8l a mi 12 :mad: nawet pomijajac fakt silnika 1,4 a 1,6 :/
kanio1 nie sugeruj się tak bardzo tym że np. mi pali około tych 7-8 litrów gazu. Spalanie tak naprawdę zależy od bardzo wielu czynników. Ja jeżdżę do pracy 30km w jedną stronę, tak gdzieś pół na pół zabudowany i trasa. Są to głównie drogi z małym ruchem, więc poruszam się płynnie, bez zbędnego stania w korkach, gwałtownych przyspieszeń i hamowań. To już daje bardzo dużą różnicę w spalaniu. Mam porównanie, bo na warszawie w korkach potrafiła śmiało zjeść z 10l. Sporo też zależy od samej instalacji, podzespołów jakie zostały zamontowane oraz jak długo już są eksploatowane. Może już wtryski powoli padają i leją jak głupie;) Według mnie dobrze wyregulowana, sprawna sekwencja nie powinna palić więcej jak 9-10 litrów gazu przy ostrzejszej jeździe.
Pozdrawiam:)
czyli tak czy siak chyba warto jechac na wyregulowanie? ja zazwyczaj pokonuje trase 15km takze zdazy sie zagrzaac :)
Napisz może jaką masz instalację gazową? Ile ma przejechane i ogólnie trochę więcej szczegółów, bo tak naprawdę nie wiemy nic poza tym że Ci pali 12 litrów :D
jasne że jedz na regulacje, może masz tam gdzie nieszczelność to też niech popatrzą.
grabarz117
23-04-13, 20:10
6gen, 3D rok '99. Instalacja sekwencyjna z lubryfikacją - trasa 70%, miasto reszta - 7,5l gazu. Trasa z w miarę stałą prędkością średnią 80-90km/h - 6,5 gazu. Jeżdżę spokojnie - nie kręcę pow. 3,4 tys. obrotów. Co dziwne, na oponach zimowych i w zimie spalanie niższe - 7,2l. Silnik 1,4 - 90KM.
vnv_nation
23-04-13, 20:18
6gen, 3D rok '99. Instalacja sekwencyjna z lubryfikacją - trasa 70%, miasto reszta - 7,5l gazu. Trasa z w miarę stałą prędkością średnią 80-90km/h - 6,5 gazu. Jeżdżę spokojnie - nie kręcę pow. 3,4 tys. obrotów. Co dziwne, na oponach zimowych i w zimie spalanie niższe - 7,2l.
To teraz jeszcze powiedz ile dodatkowo ci to spala benzyny ;)
grabarz117
23-04-13, 20:43
2 pełne baki na rok - benzyna Pb95 Orlen. Rocznie robię 20 tys. km (głównie trasa). Gaz też tylko na Orlenie (po przygodach z "klekoczącymi" zaworami w 2 poprzednich samochodach po tankowaniu na Auchan od 8 lat tankuje tylko na Orlenie).
Civic 6gen D14A4 90 km Instalacja sekwencyjna Versus 8l/100km trasa, przy cenie gazu 2,05 :):) na jednej z podlubelskich stacji to nikt nie może powiedzieć że na gazie się nie opłaca bo czasem takie opinie się słyszy. Cena gazu niska w porównaniu do innych stacji a jakoś hmmm nie odczuwam że jest to słaby gaz, a kolejki na stacji mówią za siebie.
Jazz GD3 1.4 83KM 2006r. sekwencja Stag 300+, wtryski AC.
Spalanie narazie na oponie 14 cali 175mm zimówkach Debica wychodzi: 6,3 - 6,5 LPG
Zobaczymy po weekendzie jak założe letnie 185/55 Continental Eco Contact na 15" czy bedzie jakas róznica.
(do tego tankuje za 50zł benzyny na rozruch w miesiacy i na miesiac starcza spokojnie, robie 2,5tys km w mies.)
Jezdze głównie w 1 osobe + okolo 30KG dodtkowcyh przedmiotów na aucie.
Spalanie jest takie pod warunkiem ze jazda poza miastem to 95-105 KM/H (przy wiekszej predkosci typu 120km/h spalanko napewno lekko podskoczy)
Spalanie sprawdzane juz wieeeelokrotnie do znudzenia tankujac czesto z rana przed trasą, (robie 350-400km)
i wracajac z trasy po pracy tankuje znowu do odbicia na tym samym orlenie u mnie w miescinie bo jest tylko 1 orlen.
Aktulanie cena LPG 2.32zł z Orlenu. :)
vnv_nation
24-04-13, 19:55
Gaz też tylko na Orlenie (po przygodach z "klekoczącymi" zaworami w 2 poprzednich samochodach po tankowaniu na Auchan od 8 lat tankuje tylko na Orlenie).
To jak bedziesz mial wolny dzien to podjedz na auchan i poczekaj na dostawe gazu, zapewniam ze bardzo sie zdziwisz bo podjedzie cysterna z orlenu - a jak jeszcze bardziej bedziesz chcial sie zdziwic to pojedz potem za ta cysterna i sprawdz ktore nastepne stacje bedzie napelniac - na 100% bedzie to i orlen i bp.
grabarz117
24-04-13, 22:48
Mam nadzieję, że piszesz o tym śledzeniu cystern z autopsji... Ja właśnie z własnego doświadczenia piszę o jakości paliwa z Auchan gdzie w każdym okienku dumnie okazana była kartka z informacją "Zaopatruje nas PKN Orlen". Nie wiem, moje perypetie były po tankowaniu przez 3 miesiące zimą roku 2005 i w innym samochodzie, również przez 3 pierwsze miesiące roku 2006. Zawory wydawały metaliczny dźwięk w każdym ze wspomnianych silników po danym czasie tankowania - po zastosowaniu uszlachetniacza do baku problem znikał na czas jakiś. Od tego momentu stwierdziłem, że nie będę walczył o kilka groszy na litrze bo... po prostu nie stać mnie na bycie tak oszczędnym...
vnv_nation
25-04-13, 08:22
Mam nadzieję, że piszesz o tym śledzeniu cystern z autopsji...
Nie sledzilem nie musialem. Pracowalem kiedys na stacji bp i nie raz z kierowcami cystern gadalem, jeden kierowca mi pokazywal swoja liste punktow dziennych do odwiedzenia i byly tam po kolei i orlen i bp i auchan. Wszedzie w 100% identyczny i ten sam gaz takze twoje problemy z czegos innego wynikaly a nie z gazu auchana.
grabarz117
25-04-13, 09:55
Skoro tak mówisz to pewnie masz rację - nie będę się kłócił. Gwoli wyjaśnienia - wtedy jeszcze nie miałem gazu, tankowałem tylko Pb95. Samochody to Seat i później Toyota więc 2 zupełnie różne technologicznie jednostki a problemy te same... Nie wiem czym to wytłumaczyć. U mnie w mieście jest wiele stacji benzynowych, powiedziałbym "no name", które mają podobną informację jak na Auchan, czyli na wielkiej tablicy "W paliwo zaopatruje nas PKN Orlen" a jednak wielu kierowców po czasie narzeka i wolą podjechać do Orlenu, BP czy Shell'a. Podsumowując, wolny wybór - każdy wybiera tak jak uważa...
bunkerites
27-04-13, 10:55
Moze gaz byl z dziwnymi dodatkami...Wracajac do tematu,po drobnej naprawie instalacji gazowej na wtryski hana spalanie obecnie wynosi: do predkosci 120kmh- 8 litrow.Predkosci autostradowe 140-180kmh spalanie 10.5 litra.Oczywiscie jezdze w 80% przy wlaczonej klimatyzacji
Ej9 d14a4
stag4, kme Silver, magicjet- średnie spalanie 9,36
http://www.spritmonitor.de/en/detail/544991.html
Ej8 d16y8
KME Akme, zavoli zetaN, matrix- średnie spalanie 9,69
http://www.spritmonitor.de/en/detail/554308.html
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.