Zobacz pełną wersję : Skacząca wskazówka obrotomierza EJ9
Witam, w moim EJ9 D14Z1 zauważyłem ostatnio problem z obrotomierzem.
Wskazówka działa skokowo a nie płynnie. Zazwyczaj dzieje się to przez pierwsze kilkanaście sekund po odpaleniu ciepłego silnika (np. jadę z pracy jakieś 30min, kawałek przed domem staję koło sklepu, po paru minutach znów odpalam i wtedy najczęściej ma to miejsce), a czasami nie ma ma reguły.
Oprócz skokowego działania wskazówki, potrafi się dziać coś takiego: silnik ma równe obroty a wskazówka "tańczy " np. między 700 a 1000rpm....
Niepokoi mnie jeszcze jedna rzecz: gdy włączę światła awaryjne obroty lekko falują "w rytm" działania świateł. Tzn skaczą o jakieś 50-80rpm gdy żarówki zapalają się i gasną.
Co to może być? Czyściłem kable masowe i chyba nic to nie dało. Ten który łączy skrzynię i podłużnicę wymieniłem nawet na nowy...
To problem z zegarami czy może aparatem zapłonowym?
Pozdrawiam.
Skacząca wskazówka to problem z płytką pod danym zegarem. Przynajmniej tak rozwiązuje się ten problem w V genie. Wymieniasz płytkę na sprawną i wskazówka chodzi ideał.
Masę przykręconą do termostatu też odświeżyłeś? Najlepiej przylutowac ja do oczka bo jest tylko zagnieciona i miedz śniedzieje.
jesli motor zaczyna falowac i dziwnie pracowac to moze byc cos nie tak z modułem w aparacie.
najtaniej narazie sprawdzic wszystkie masy.
Objaw falowania przy włączeniu świateł awaryjnych to jest zupełna norma w każdym samochodzie. Wynika to ze zwiększenia obciążenia dodatkowymi odbiornikami jakimi sa żarówki.
Silnika nie ruszaj bo wychodzi na to że problem tkwi w obrotomierzu a nie w silniku
Objaw falowania przy włączeniu świateł awaryjnych to jest zupełna norma w każdym samochodzie. Wynika to ze zwiększenia obciążenia dodatkowymi odbiornikami jakimi sa żarówki.
Silnika nie ruszaj bo wychodzi na to że problem tkwi w obrotomierzu a nie w silniku
A co z aparatem zapłonowym? Bo jak wpisałem w Google coś w stylu tego problemu to było bardzo dużo tematów w których pisali ze to wina czujnika w aparacie. Jutro przeczyszcze jeszcze masę kolo termostatu i przelutuje wszystkie kable masowe.
A co z aparatem zapłonowym? Bo jak wpisałem w Google coś w stylu tego problemu to było bardzo dużo tematów w których pisali ze to wina czujnika w aparacie. Jutro przeczyszcze jeszcze masę kolo termostatu i przelutuje wszystkie kable masowe.
Moduł zapłonowy wysyła sygnał do obrotomierza z prędkością obrotową silnika, stąd lawinowo takie informacje do Ciebie lecą :) Więc może to być moduł ale nie musi. Na starość od gorąca potrafią one niestety świrować i jeśli będziesz miał tak, że Ci w końcu silnik zgaśnie i nie odpali póki go nie ostudzisz w dodatku wyskoczy Ci check engine z kodem nr.15 to już wtedy nie będziesz miał wątpliwości że padł właśnie moduł. Pozdro!
Moduł zapłonowy wysyła sygnał do obrotomierza z prędkością obrotową silnika, stąd lawinowo takie informacje do Ciebie lecą :) Więc może to być moduł ale nie musi. Na starość od gorąca potrafią one niestety świrować i jeśli będziesz miał tak, że Ci w końcu silnik zgaśnie i nie odpali póki go nie ostudzisz w dodatku wyskoczy Ci check engine z kodem nr.15 to już wtedy nie będziesz miał wątpliwości że padł właśnie moduł. Pozdro!
Odpukać żeby tak się nie stało - szczególnie gdzieś daleko w trasie.
Chyba czas wymienić cewkę i moduł - chociażby na wszelki wypadek.
Wszystkie kable masowe poprawilem - tzn. przewody(koło termostatu też :) ) przylutowałem do oczek, dokładnie zaizolowałem i dałem nowe śruby.
Niestety problem nadal ma miejsce :( Dzisiaj rano wskazówka szalała jakieś 10-15s, a działo się to po 3 minutach od odpalenia silnika po całonocnym postoju.
Jutro będę miał nowe zegary, jak problem nie ustąpi rozumiem że szykować się na wymianę modułu zapłonowego?
Aktualizacja: zegary podmienione i problem już się nie pojawia. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Tak więc możliwe usterki przy takich objawach to: moduł zapłonowy, kable masowe, zegary.
Pozdrawiam.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.