Wrzucanie pierwszego biegu i dojazdówka

[petr]

Cześć,
mam dwa pytania co do hondy civic 1.8 vtec 5d, skrzynia manual, rok 2014:
1) czy macie problem z wrzucaniem pierwszego biegu? W mojej często z pozycji luz na pierwszy bieg zatrzymuje się w połowie - nie wchodzi do końca. W serwisie hondy powiedzieli, że ten typ tak ma i trzeba odpuścić pedał sprzęgła i wrzucić jeszcze raz żeby zęby w skrzyni odpowiednio zatrybiły...
2) czy jest możliwość zakupienia i zamontowania dojazdówki (koła zapasowego) we wnęce pod bagażnikiem? Czy oferują jeszcze coś takiego w aso hondy? Niestety zestaw naprawczy nie zawsze wchodzi w grę, np. w przypadku rozcięcia opony.
Pozdro.

[_posen]

2012? To jeszcze 8 gen? Jedynka w 1,8 wchodzi bezproblemowo aczkolwiek tak jak mówili moze sie zdarzyc, ze z oporem jak w kazdym aucie - zalezy jak stoi (wsteczny tez). Jak Ci sie zdarza to czesciej niz raz na 2 dni jezdzenia po miescie i wbijasz sprzeglo do podlogi do oporu to dziwne :) Ja u siebie nie widze absolutnie zadnej roznicy w porownaniu z innymi manualami, ktore mialem. Jak to zauwazyles i jest gorzej niz w innych autach to pałuj aso dalej.

Pelne kolo 17x7 z 225/45 do wneki w 8-9 sie nie miesci - dojazdowka tak. Pod dywanem jest z tego co wiem dziura, do ktorej mozna to przykrecic. Ja ostatnio gume zlapalem 10 lat temu i ten zestaw naprawczy to i tak nadto - poza tym mam assistance i na serio nie widze sensu zagracania bagaznika kołem, ktore sie przyda raz na cale zycie pojazdu i to jeszcze znajac zycie 200m od domu :) Wiadomo - zalezy gdzie kto jezdzi.

Jak juz bedziesz dojazdowke wkladal to sie upewnij czy masz lewarek i klucz :D I czy lewarek wchodzi w ogole pod auto jak masz obnizone albo coś, bo nie zawsze da sie wjechac na deske albo poprosic kogos o chwycenie nadkola jak wkladasz podnosnik ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[petr]

Rocznik 2014, moja pomyłka.
Będę musiał po raz kolejny zgłosić do Aso, może tym razem do innego podjadę. W mieście problem jest uwłaczający, kiedy na światłach zielone a nie można czasem wbić pierwszego biegu porządnie.

Oczywiście wiadomo, że do dojazdówki należy obowiązkowo wozić klucz i lewarek.
Komofort z dojazdówką jest taki, że nie musisz czekać na assistance, tylko bierzesz sprawy w swoje ręce i zmieniasz koło, ale jedziesz zazywczaj prosto do wulkanizacji. Jednak według mnie i tak jesteś do przodu z czasem, aniżeli assistance :)

[mareckiabc]

Mając assistance, łapiesz kapca w trasie np w niedziele to w jaki sposób mogą pomóc? Wnęka na koło jest spora więc można wykorzystać to miejsce jadąc gdzieś dalej z rodziną ale znowu brak zapasu w trasie trochę bym się obawiał.

[_posen]

Mając assistance, łapiesz kapca w trasie np w niedziele to w jaki sposób mogą pomóc? Wnęka na koło jest spora więc można wykorzystać to miejsce jadąc gdzieś dalej z rodziną ale znowu brak zapasu w trasie trochę bym się obawiał.

Nie rozumiem pytania. Jak masz nowe auto na gwarancji, jak tutaj kolega, masz nie tylko assistance od ubezpieczyciela typu PZU ale najpewniej tez od Hondy - masz karteczke z nr telefonu 24/7 dzwonisz gdzie trzeba i Ci zalatwiaja cokolwiek potrzebne - wiadomo nie wszedzie i nie zawsze to da sie zrobic w 20 minut ale maja na dyzurze sporo ludzi jak niemieckie adac i kapeć w dowolnym miejscu PL to zaden problem. Wiekszosc assistance od ubezpieczycieli dziala podobnie ale jest restrykcja, ze musisz byc xx km od miejsca rejestracji. To od Hondy nie ma takiej restrykcji.

Aha, jeszcze jedno - tani ubezpieczyciele zdarzenie typu zlapanie gumy maja w d... i nie obowiazuje na to umowa ale zarowno Honda assistance jak i pzu opony w ten sposob ubezpiecza.

Ja sie nie boje bez dojazdowki jezdzic - ostatnie 200 tys kilometrow zrobilem bez zadnej zapasowki i zyje i nie trzese portkami a nawet jak raz na 10 lat strace przez to 3h zamiast 15 minut to nic wielkiego sie nie stanie - zycie :)

//// nieistotne - wracajac do wazniejszego tematu:

Sprawdzalem dzisiaj z ciekawosci ten pierwszy bieg i probowalem toczyc auto i wrzucac ciagle i probowac to zasymulowac - praktycznie niemozliwe - zawsze wbija luzno i na fest... Musisz miec cos nie tak. Bardzo rzadko sie zdarza (moze raz na parenascie prób), ze w polowie skoku lewarka na jedynke jest delikatny odczuwalny opór ale wbic sie da bez zabawy w sprzeglo i suwanie autem :)