Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Błotnik/rant nadkola



dejwo
08-04-16, 09:59
Witam wszystkich!

Taki oto nieproszony gość pojawił się na rancie tylnego błotnika:

https://zapodaj.net/18fc3690133aa.jpg.html
https://zapodaj.net/2bad143c60b5f.jpg.html

Z tego co udało mi się wyczytać, to standardowy problem w Civ ze względu na kiepską konstrukcję tego elementu, ale do rzeczy.

Pomysł na zwalczenie tego mam taki, żeby zjechać do gołej blachy papierem wodnym, nałożyć antykorozję, epoksyd i położyć lakier, skupiając się głównie na rancie i w jak najmniejszym stopniu zjechać sam błotnik na wysokości tych dwóch małych purchli. Naprawę taką przeprowadziłbym oczywiście sam.

Wydaje mi się, że na reparaturkę byłoby jeszcze zbyt wcześnie i generalnie jej wstawienie to ostateczność (szczególnie biorąc pod uwagę zerową dostępność). Dobrze myślę?

Bardzo proszę o rady osoby, które walczyły już z podobnym problemem.

Kaszubak
08-04-16, 21:56
Niestety wodnym to będziesz robił to do twojej emerytury :) rób to albo szczotką na wiertarce, lub papierkiem 120/150 ( nie musisz robić tak by całkiem zedrzeć blachę bo na 100% ci się nie uda - będą takie małe dziurki z rdzą, które załatwisz w kroku dalej :) ) . Później odtłuść to i kup sobie BRUNOX, tym preparatem psiknij/pomaluj tam gdzie była rdza. po 24h to wyschnie i w miejscu rdzy zrobi się takie czarne coś (znaczy się, że dobrze), ale także obok będzie taka przeźroczysta powłoka, którą trzeba zetrzeć ( to czarne zostanie), odtłuszczasz, epoksyd, (opcjonalna szpachlówka), podkład i lakier.

Tip na przyszłość, blachy nie wolno przegrzać bo to prowadzi do 'polepszenia' powstawania korozji :) // Chyba o niczym nie zapomniałem

dejwo
08-04-16, 22:34
W takim razie najłatwiej będzie mi to zrobić przy okazji zaplanowanej na lato antykorozji podwozia. Wielkie dzięki za podpowiedź. :)

Kaszubak
09-04-16, 11:08
Oczywiście to co podałem to jak chcesz zrobić na jakieś 2/3 lata spokoju (jak zrobisz porządnie). Jak chcesz popeline zrobić to wystarczy przelecieć papierkiem i zamalować :P Bardzo trwały (ale kosztowny) zabieg to cały element wysłać do ocynku (tylko tego chemicznego a nie tam gdzie w piecach wygrzewają) to będziesz miał spokój raczej do końca :)

dejwo
09-04-16, 19:20
Żadnej roboty rodem ze stodoły. Albo porządnie, albo wcale. Tym niemniej, na cynkowanie chyba trochę za wcześnie, ale może warto byłoby rant dodatkowo zabezpieczyć cynkiem w sprayu z Wurtha?

http://allegro.pl/wurth-cynk-spray-do-karoserii-antykorozyjny-99-i5796916042.html

Nie znalazłem informacji nt. tego czy i o ile jest to skuteczniejsza metoda zabezpieczenia blachy przed rdzą od pomalowania epoksydem.

Kaszubak
10-04-16, 10:06
Zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka