PDA

Zobacz pełną wersję : Bardzo brudny silnik w środku, co zrobić?



ozyrys
13-03-16, 16:37
Witam.

Przejdę od razu do rzeczy, silnik D14Z1, honda civic VI, a tak wygląda w środku

https://www.dropbox.com/sh/923395v0pyp5uu0/AAA03PDD6qsUZdPwNaH0supva?dl=0

Olej wymieniony w piątek na nowy Motul 6100 Synergie+, poprzedni właściciel chyba w ogóle nie wymieniał oleju.

Czyścić czy zostawiać tak jak jest i jeździć?

Można śmiało używać dostępnych preparatów (nazw nie będę podawał bo reklama)?

DddVTEC
13-03-16, 16:42
****a ale dramt, proste ze ogarnac to , jak mozna tak samochod doprowadzic ogarnij to jak najszybciej. pozdrawiam

ps. kupiłes to teraz?

ozyrys
13-03-16, 16:46
Tak, jakieś 2 tygodnie temu. Czyli mogę lać jakiś engine flush do silnika? A ewentualnie pokrywę zaworów sobie ręcznie wyczyszczę.

DddVTEC
13-03-16, 16:47
nic nie lej demontyuj gore i czyscic stary tam masz gnój !

ozyrys
13-03-16, 16:49
Pokrywę ok, ale co z resztą czyli silnikiem, nie wiadomo co w misce olejowej siedzi. Stary olej strasznie śmierdział i był okropnie czarny.

PS. Auto wygląda tak https://www.dropbox.com/s/7x0adj82r2wnzrs/2016-02-28%2010.45.29.jpg?dl=0 w tle stara hanka.

DddVTEC
13-03-16, 16:52
Z zewnątrz ładny Civic ale co z tego jak ****a tak mozna doprowadzic żeby silnik pracował w takich warunkach nie pojęte dla mnie ...

ozyrys
13-03-16, 16:54
Sam się zastanawiam, w mojej poprzedniej, która jest na foto ze mną od 2009 roku po zdjęciu pokrywy zaworów jak nówka :D.

Rajan
13-03-16, 17:17
ile ubywa ci płynu chłodniczego????

ozyrys
13-03-16, 17:21
Oj nie wiem, auto mam od 2 tygodni. Poza smołą pod pokrywą zaworów nie było nic innego nie niepokojącego. Olej ewidentnie był stary, mocno przepalony. Myślisz, że płyn może mieć coś wspólnego z tym?

delek
13-03-16, 17:22
Nie lej płukanki bo jak szlam ruszy to pozatyka co się da. Ja bym zdjął klawiaturę i doczyścił do gołego, z głowicy i pokrywy zaworów też doskrobiesz ile się da i to samo z miską olejową. Dopiero potem płukanka z jakimś tanim olejem i to pewnie raz będzie mało. Nie zdziwiłbym się, gdyby pierścienie olejowe stały na amen więc lepiej najpierw sprawdzić ile oleju wciąga na kilkaset km bo jak dużo to może szkoda zachodu.

DddVTEC
13-03-16, 17:24
Nie lej płukanki bo jak szlam ruszy to pozatyka co się da. Ja bym zdjął klawiaturę i doczyścił do gołego, z głowicy i pokrywy zaworów też doskrobiesz ile się da i to samo z miską olejową. Dopiero potem płukanka z jakimś tanim olejem i to pewnie raz będzie mało. Nie zdziwiłbym się, gdyby pierścienie olejowe stały na amen.
Dokładnie tak jak piszesz !

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

rooter666
13-03-16, 17:24
miske olejową też musisz zdjąć, tam będzie smoła ;] no i klawiature bym zdjął i mechanicznie jechał bo chemia tego nie rozpuści.

ZdanoG6
13-03-16, 17:30
Jak odpaliłem te zdjęcia to moje słowa "To jest niemożliwe". Normalnie zwątpiłem.
W misce będzie to samo. Ściągaj.

delek
13-03-16, 17:30
Co się da zeskrobać to zeskrobać bo to szybciej niż rozpuszczanie, a detale ładnie się myje z takich osadów mieszanką nafta+aceton+toluen (świetny jest też metyloetyloketon - MEK ale jego trudniej w sklepie dostać). Klawiaturę i miskę bym potraktował Karcherem.

ozyrys
13-03-16, 17:56
Tak zrobię, umyję pokrywę i miskę ręcznie. Ogólnie pod klawiaturą tragedii nie ma. Wyczyszczę wszystko ręcznie tyle na ile się da.

Silnik pracuję ładnie, nie dymi.

OnePunchMen
13-03-16, 18:20
Tak jak koledzy wyżej pisali , wyczyść co się da a to czego się nie da też wyczyść. Nie wiem ile czasu musiał ten silnik jeździć na jednym oleju że wygląda jak wygląda.

ozyrys
13-03-16, 18:58
Jeszcze jedno pytanie, czy demontaż klawiatury wiąże się z rozpinaniem rozrządu? Ogólnie z mechaniką u mnie dobrze, w poprzedniej hance wszystko robiłem sam, łącznie z wymianą rozrządu i ustawianiem luzów zaworowych,jeździ do tej pory xD. Za klawiaturę niestety jeszcze się nie zabierałem. Pytam bo w miejscu w którym mieszkam obecnie średnio z warunkami naprawy.

delek
13-03-16, 19:25
Teoretycznie nie wiąże bo możesz zdjąć klawiaturęodsłaniając wałek i samego wałka nie ruszać ale i tak na twoim miejscu bym go zdjął, bo on na 100% też będzie częściowo obklejony. Ustawiasz sobie po prostu silnik w TDC pierwszego cylinda przed demontażem i potem bez problemu wszystko złożysz. Ściągnij sobie serwisówkę, będziesz potrzebował momenty i kolejność dokręcania śrub.

Siny83
14-03-16, 22:47
Płukać naftą do skutku.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

pablo__89
15-03-16, 01:15
Zalej go całego ropą xD

Yotomeczek86
15-03-16, 08:52
Panowie nie zapędzajcie się z tą chemią... tam są uszczelniacze zaworowe, simeringi.... Czyli elementy z gumy..

Siny83
15-03-16, 12:29
Chcesz uratować ten motor? Skontaktuj się z przedstawicielem SORTa masz fart, że akurat w kielcach jest dystrybucja http://www.sortoil.com/dystrybutorzy/ i on ci powie jak zrobić poprawnie płukankę naftą, żadnymi specyfikami markowymi, czystą naftą.

Pdejrzewam że możesz potrzebować jej nawet ok 20 litrów zanim silnik będzie czysty, zalej SORTEM 10w40 i będzie dobrze. Chyba że już za późno to nie będzie dobrze. Napewno to nie był normalny olej u Ciebie tylko jakiś szajs używany albo przekładniowy, albo 20 lat nie wymieniany. Pewnie VW by się już zatarł;) Ciesz się ze to HONDA:)

kamil39
15-03-16, 15:39
Mozliwe ze to po plukance bedzie nadawalo sie tylko na zlom,
Mozliwe ze przed sprzedaza jakis kretyn nalał jakis motodoktorów... Zastanów sie czy nie lepiej kupic nowy słupek, jak sam ogarniesz robocizne, to wyjdzie Cie to taniej niz to plukanie.

firstborne
15-03-16, 15:57
Mozliwe ze przed sprzedaza jakis kretyn nalał jakis motodoktorów... Zastanów sie czy nie lepiej kupic nowy słupek, jak sam ogarniesz robocizne, to wyjdzie Cie to taniej niz to plukanie.
Też mi się tak wydaje. Teraz silnik może i chodzić w miarę ok, bo przecież jest dobitnie "uszczelniony". Płukanka to paradoks, po prostu pokaże Ci, czy silnik się jeszcze się do czegoś w ogóle nadaje, bo po niej może się okazać, że są takie przewiewy, że silnik na szrot bo remont D14 jest nieopłacalny, wtedy nowy słupek.

ozyrys
15-03-16, 17:52
Obecnie mieszkam koło Dęblina, więc do Kielc mi już nie po drodze. Dochodzę do wniosku, że wyczyszczę mechanicznie co się da i nie będę nic ruszał więcej tylko jeździł i sprawdzał stan oleju itp. Góra po czyszczeniu wygląda tak, klawiatury nie ruszałem bo nie mam na chwilę obecną warunków. Niedługo zabiorę się za miskę i wymianę oleju. W najgorszym wypadku zostawię sobie silnik 1.4iS z mojej starej hanki, który nadal jest w dobrej kondycji. W klawiaturze tragedii nie było, gorzej z pokrywą.

https://www.dropbox.com/sh/blklmaj3fqy5aie/AABC35Dg-LQ-eKBP1HSRDrPba?dl=0

cosmo-pl
15-03-16, 18:27
To nie jest jakiś dramat. Tak wygląda klawiatura jak się przez 30-50k kiepskiego oleju nei zmienia, tylko dolewa. Jak chcesz dobrze zrobić, to musisz ściągnąć wałki i porządnie wyczyścić, łącznie z kanałami, bo inaczej się one pozatykają, albo już są zatkane. Wszystko trzeba oczyścić, co się da chemicznie + jakiś śrubokręt/wygarniacz, jakimś odpowiednim środkiem do tego zastosowań, potem co nie pójdzie z wałków - mechanicznie. Potem jeszcze raz chemia i żmudne doczyszczanie. Od dołu to samo. Nie wiem, czy nie zrobiłbym od razu inspekcji panewek. Pierścienie możesz naftą zalać i zostawić. Ogólnie żmudna robota Cię czeka.

Co do oleju, to oczywiście out razem z filtrem i nowy musisz wlać. Może być ten Motul, zobaczysz czy bierze olej. Jak jakimś cudem nie będzie brał, to za 5k km zmień na jakiś dobry 5W40. Ogólnie auto jeszcze na tym etapie do odratowania tanim kosztem.

A co do zmieniania olejów, to ludzie to lenie. Nie chce im się i tyle.

Dzida
15-03-16, 18:48
Co z tym zrobić?

Poradnik step-by-step:

1) Zezłomuj. To się nawet na sprzedaż nie nadaje, a już na pewno nie do remontu.
2) Wykorzystaj to! Bądź kreatywny! Informuj znajomych, i nieznajomych, a także przypadkowo napotkane osoby w Internecie czym skutkuje niewymienianie oleju lub stosowanie oleju mineralnego.
3) W przyszłości jak będziesz kupował samochód, to jedź oglądać go z kimś, kto ma o samochodach pojęcie (a nie tylko mówi, że ma pojęcie, albo mówi się o nim, że ma pojęcie, bo kiedyś szwagrowi zmienił koło)
4) Nauka na cudzych błędach jest tańsza niż na swoich




Jeżeli ktoś myśli, że jakieś płukanki pomogą, ehehehhe. Po pierwsze jeżeli miałbym to płukać to niegwałtownie. Czyli wlewam nowy syntetyczny olej, zmieniam filtr i jadę. Po 100 kilometrach robię to ponownie i po kolejnych 100 ponownie. Takie 2-3 wymiany powinny pomóc pozbyć się zebranego syfu w sposób "naturalny" i niepowodujący jakichś wielkich kluch które mogą się przez coś nie przecisnąć. Potem jeszcze jedna trochę szybciej niż "ustawa przewiduje" i jechać... Ale nie kręcić tego silnika i nie obciążać...

A jak już wypłuczesz już to silnik prawdopodobnie będzie żłopał tyle oleju, że może Ci nie starczyć litr na dolewki od stacji do stacji.

Na 100% masz poprzegrzewane miejscowo panewki, pozacierane i zniszczone z racji skumulowanych zanieczyszczeń pierścienie tłokowe od których ta "maź" też na pewno nie odbiera ciepła...



Generalnie stosowanie płukanek nie ma sensu - takie same skutki daje stosowanie i regularne wymienianie syntetycznego oleju - ich zadaniem jest utrzymać silnik w stanie "jak nowy". "Płukanki" to marketingowa papka (jak zresztą większość produktów w tej branży).


A co do zmieniania olejów, to ludzie to lenie. Nie chce im się i tyle.

To ignorancja i głupota, a nie lenistwo.

Ja jestem leniwy - dlatego używam pilota do regulowania głośności w swoim sprzęcie grającym - żeby nie wstawać i nie kręcić kurkiem.

Ale jak mnie samochód woła na przegląd to jadę na przegląd, a nie "jadę póki stanie" a potem narzekam że naprawa droga.

cosmo-pl
15-03-16, 18:53
:) i co przed kupnem auta, radzisz zwalić klawiaturę czy jak??

Dzida
15-03-16, 18:54
Wystarczy odkręcić korek wlewu oleju i spojrzeć.

cosmo-pl
15-03-16, 19:07
nie zawsze coś widać i nie sądzę, aby dało radę ustalić w 100% czy ktoś olej zmieniał, czy nie w ten sposób.

Siny83
15-03-16, 20:01
Kup najtańszy olej na 2 wymiany, 3 filtry, z 5 litrów nafty minimum i do roboty.

Zagrzej silnik, wlej litr nafty, odpal na 15 min na wolnych obrotach, przegazuj i zgaś - śpuszczaj wszystko, wykręć filtr, odpal na 4-5 sek, spuść resztę ( odessaj z miski wężykiem, strzykawką).
Póki ciepły lej naftę przez silnik 1,2,3..litry aż będzie czysto, odessać do zera. Zakręć korek, filtr i wlej czysty olej i w drogę. 100,200...500km badaj przy tym bagnet i kolor na ciepłym i po postoju.
Jeśli czarno powtórz zabieg 2 a nawet 3 raz. Możesz też wstrzyknąć po 20ml do garów przez świece to nawet od razu przy pierwszym razie. Jelis po tych zabiegach motor będzie ok to po kilku tyś km możesz wymienić na porządny olej najlepiej SORT 10W40 70% syntetyk, a jak nie pomogą te zabiegi tzn że ten motor jest do d... i już go ktoś leczył, np murarz albo jakiś filozof. Wtedy tylko swap.

Znajomy ma d14A3 + hybryda skrzynia po dachu EJ9 (miało to razem 110KM) p.s. Ile warta jest taka hybryda 1,2,3,5, krótka i 5 długa? (info PRV)

ozyrys
15-03-16, 20:02
Jak kolega myśli, że nie odkręcałem korka to się trochę myli ;). Nic nie było widać. No nic zobaczymy co się z tym uda zrobić. Nie będzie płukanek, tylko wyskrobanie mechanicznie i umycie co się da. Myślę, że zawitam trochę dłużej na forum i zdam relację ;).

PS. Siny ja cały czas mam swoją starą hankę z d14a4, trzymam ją w rezerwie i z taką myślą była zostawiona (silnik i skrzynia) bo reszta raczej na złom się nadaje :D

Dzida
15-03-16, 20:06
nie zawsze coś widać i nie sądzę, aby dało radę ustalić w 100% czy ktoś olej zmieniał, czy nie w ten sposób.

Jak się poświeci latarką to widać. Zawsze.




Jak kolega myśli, że nie odkręcałem korka to się trochę myli ;). Nic nie było widać. No nic zobaczymy co się z tym uda zrobić. Nie będzie płukanek, tylko wyskrobanie mechanicznie i umycie co się da. Myślę, że zawitam trochę dłużej na forum i zdam relację ;).

Odkręciłeś korek i było tak (mój silnik po przebiegu 460000km):

http://haparts.com.pl/fora/CKPL/IMG_2593.JPG

A zdjąłeś pokrywę i wszystko zamieniło się w to:

http://haparts.com.pl/fora/CKPL/unspecified.jpg

??? Czary-mary? :confused:

Siny83
15-03-16, 21:19
Co nie widać? Proszę, moje D14 w tym momencie. Kto by kupił? Jaki przebieg? Zdrowy czy nie?

http://images.tapatalk-cdn.com/16/03/15/42a641029f23e6f93178b33c2a746f95.jpg

http://images.tapatalk-cdn.com/16/03/15/960ec8320444ea3d533498a041c6770b.jpg

http://images.tapatalk-cdn.com/16/03/15/28f5bd193e442f56fba673628e809d69.jpg

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

ozyrys
02-10-16, 19:16
Odświeżę trochę temat. Civic po dwukrotnej wymianie oleju i wcześniejszym czyszczeniu góry oraz miski olejowej, w której tragedii nie było przejechał już jakieś 6000 km i poziom oleju trzyma idealnie, nic nie ubywa nic nie przybywa. Płyn chłodniczy też cały czas trzyma poziom.

delek
02-10-16, 19:39
Ale z czym masz problem

ozyrys
02-10-16, 20:22
Odpisałem ogólnie. To mój temat i mój brudny silnik :P

delek
02-10-16, 20:28
Aaaa faktyko^_^. To gitara:)

ozyrys
05-08-24, 21:43
Witam, dzień dobry. Odświeżę trochę temat po w sumie 8 latach. Auto nadal jest w rodzinie i ma się dobrze, trochę tylko go ruda wcina od spodu i magiel cieknie jak to w nich bywało. Pobór oleju bardzo znikomy. Silnik płukany tylko olejem, wymiany do tej pory regularne ;). Założony też od wielu lat LPG Stag. Jak widać D14 były niezniszczalne ;). https://zapodaj.net/plik-1s3gMkiDle