Zobacz pełną wersję : slizgające się sprzęgło ?
Zauważyłem że na pierwszym biegu-ostry start obroty pomiędzy 2000-3500 hania nie przyśpiesza tak jak bym chciał.
Obroty rosną ale nie przyśpiesza proporcjonalnie do obrotów po prostu wolniej niż by mógł
od około 4000 idzie dobrze na drugim biegu też ma jakby podobny efekt w wyższym zakresie obrotów i trwa to krócej.
Zaciągnięty ręczny próba zwalniania sprzęgła silnik gaśnie, na wyższych biegach nie ma slizgania.
Pojawiło się to chyba po doprowadzeniu zimnego powietrza ze zderzaka na stożek czy w tym przedziale obrotów mógł się pojawić większy moment obrotowy z którym sprzęgło sobie już nie radzi ? tarcz się spieka ?
Może opony sobie nie radzą z momentem.
tak to też biorę pod uwagę na suchym jest lepiej tzn jak zapiszczą opony to idzie bez tego podejrzanego efektu, a uślizg kół zrywanie przyczepności bardzo często na mokrym mi się zdarza szpera by się przydała
Jeżeli to faktycznie uślizg kół to nie zaczynałbym od szpery tylko lepszych opon. Z tego co wyczytałem na 1-szej stronie tematu twojego auta to w obecnym setupie silnik może mieć wg twoich przewidywań około 120 kucy i nie widzi mi się żeby lepsze gumy takiej mocy nie okiełznały, poza tym na lepszych gumach poza lepszym startem będzie się samochód pewnie lepiej prowadził niż ze szperą, ale na słabej oponie. Ja mam na lato jakieś firestony i nieraz jak jest mokro to ostro buksują, ale ani nie piszczą ani samochód nie podskakuje. Na suchym też nie zapiszczą, ale przód już trochę podskakuje.
Sprawa jest prosta jak prokreacja.
Rozgrzany silnik, prosta i równa droga, wyprostowane koła.
Sprzęgło, jeden, gaz w podłogę i w momencie kiedy strzałka od oborotmierza minie "5" strzał ze sprzęgła.
Jak poczujesz jajo, nie ruszysz z miejsca, albo silnik będzie robił "łapapapapappa" a wynik na prędkościomierzu będzie rosnął mimo stałych obrotów - to sprzęgło.
Sprawa jest prosta jak prokreacja.
Rozgrzany silnik, prosta i równa droga, wyprostowane koła.
Sprzęgło, jeden, gaz w podłogę i w momencie kiedy strzałka od oborotmierza minie "5" strzał ze sprzęgła.
Jak poczujesz jajo, nie ruszysz z miejsca, albo silnik będzie robił "łapapapapappa" a wynik na prędkościomierzu będzie rosnął mimo stałych obrotów - to sprzęgło.
Nie wiem dlaczego ale czytając "łapapapapapa" oplułem się prawie kawą :D Najlepiej chyba sprawdzić sprzęgło na 5 biegu. Jedziez np. 120km/h, lub przekraczasz ~5tyś./obr. i wciskasz pedał do podłogi.
Lapapapapa jest dobre na 5 nie ma slizgania
Lapapapapa jest dobre na 5 nie ma slizgania
Ja miałem przy wciśnięciu pedala szybko do podłogi.
Temat do zamkniecia wczoraj w miare suchy asfalt semislicki poszedł jak kuna toco odczuwalem to uslizg kół
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.