Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : rozruch - nie wiem co może być



bastek13
14-08-08, 12:32
witam,
mam problem z zapalaniem samochodu. Od kilku dni nagle nie chce zapalac, rozrusznik ledwo kręci jakby był rozładowany akumulator. Musiałem z popychu zapalac zeby wrocic z wakacji do domu :(
Myslalem ze naladowanie akumulatora rozwiąze sprawe, tym bardziej ze po przystankach w czasie drogi po dluzszej jezdzie zapalal normalnie, czyli natychmiast. Gdy jednak po powrocie do domu postal noc w garazu znowu nie pali. Naladowalem na max akumulator - bez zadnej poprawy, ledwo kreci i robi sie choinka na tablicy - wszystko miga i pika. Niew wiem gdzie szukac problemu, jak znalezc przyczyne - bo pewnie jest jakies przebicie w elektryce, po odpaleniu w czasie jazdy nie mna zadnych problemow. Albo moze ktos ma dobrego i niedrogiego elektryka do polecenia na w okolicach warszawy/pruszkowa ?
z gory dzieki za pomoc i pozdrawiam
bastek

yaroo
14-08-08, 12:41
nie ten dział.. przenoszę i zamykam bo było o tym juz pełno

p.s. może to być aprat zapłonowy lub cewka lub palec rodzielacza