BlackCivic
16-02-16, 18:01
Witam. W wielkiej rozpaczy zwracam się do Was o pomoc. Cała historia wyglądała tak: Gdy kupiłem tę Hondę co jakiś czas gubiła mi prąd (świeciła się kontrolka akumulatora ale zaraz znikała i tak migała raz na jakiś czas). Problem migającej kontrolki jednak sam zniknął. Wczoraj podjechałem wieczorem pod sklep. Zgasiłem auto no i już go nie odpaliłem. Nie było prądu w całym aucie. Działały tylko swiatła awaryjne oraz stopu. Stacyjka nie reaguje wcale na zadnej pozycji, rozrusznik nie kręci, ogólnie mówiąc po przekręceniu kluczyka nie ma żadnej reakcji. Polecono mi przeczyścić klemy i te dzyndzle na akumulatorze. Zostawiłem go na 15 minut, załozyłem klemy i nadal nic.Przyszedł do mnie kolega magik, dotknął jednym kluczem plusa akumulatora , drugim minusa , trzepnął jednym kluczem o drugi i nagle prąd w aucie popłynął. Udało mi się zapalić, dojechac do domu ale jak zgasiłem problem znów wrócił. Dziś kupiłem przewód od masy łączący silnik z karoserią(pierwszy widoczny z przodu silnika po otworzeniu maski) nadal to nic nie dało. Dowiedziałem się że przewodów masowych jest multum. Drugi zlokalizowałem sam ale wymaga zdjęcia akumulatora i jednego plastiku więc zajmę się nim jutro. Jednak słyszałem ze jest też trzeci przewód masowy idący od alternatora do nie wiem czego i kolejny gdzieś pod plastikami przy stacyjce.
Jest tu ktoś kto wie gdzie mogą być jeszcze takie przewody?
Ktoś miał moze podobny problem i go naprawił?
Wyprzedzając niektóre odpowiedzi, przekaźniki i bezpieczniki są ok, rozrusznik/ alternator też jest ok, prad w akumulatorze jest. Był podłączany pod kompa to wyszedł tylko jakiś błąd gdzie magik powiedział ze winna jest temu masa bo akumulator czasami przeładowuje lub niedoładowuje i jest zasiarczony.
Błagam o pomoc bo zarabiam jeżdząc tą Hondą a zostało mi 20 zł w portfelu :(
Nie wiem czy ta informacja coś da ale po podłaczeniu innego auta na kable nadal nie ma reakcji.
Analizując cały przebieg awarii przypomniała mi się jedna rzecz. Gdy podłączałem tani wideorejestrator mając kluczyk w 2 pozycji (grało radio, wideorejestrator czerpał prąd z zapalniczki) nagle stało się to co opisałem wyżej(zupełny brak prądu) . Lecz po paru chwilach wrócił i wszystko było ok. Podjeżdzając pod wspomniany wyżej sklep, słuchałem głosno muzyki i działał wideorejestrator. Czy jest możliwe ze spowodował jakieś zwarcie na zapalniczce i z tego powodu nie odpala? Odłaczenie gniazda zapalniczki coś da?
Jest tu ktoś kto wie gdzie mogą być jeszcze takie przewody?
Ktoś miał moze podobny problem i go naprawił?
Wyprzedzając niektóre odpowiedzi, przekaźniki i bezpieczniki są ok, rozrusznik/ alternator też jest ok, prad w akumulatorze jest. Był podłączany pod kompa to wyszedł tylko jakiś błąd gdzie magik powiedział ze winna jest temu masa bo akumulator czasami przeładowuje lub niedoładowuje i jest zasiarczony.
Błagam o pomoc bo zarabiam jeżdząc tą Hondą a zostało mi 20 zł w portfelu :(
Nie wiem czy ta informacja coś da ale po podłaczeniu innego auta na kable nadal nie ma reakcji.
Analizując cały przebieg awarii przypomniała mi się jedna rzecz. Gdy podłączałem tani wideorejestrator mając kluczyk w 2 pozycji (grało radio, wideorejestrator czerpał prąd z zapalniczki) nagle stało się to co opisałem wyżej(zupełny brak prądu) . Lecz po paru chwilach wrócił i wszystko było ok. Podjeżdzając pod wspomniany wyżej sklep, słuchałem głosno muzyki i działał wideorejestrator. Czy jest możliwe ze spowodował jakieś zwarcie na zapalniczce i z tego powodu nie odpala? Odłaczenie gniazda zapalniczki coś da?