Błędy, skoki obrotów, duże spalanie

[PT!]

Witam, mam civika vi gen z 1996r z silnikiem d14a3.
Ostatnio zaczął mi dużo palić i obroty skakały na luzie. Wyczyściłem silniczek krokowy i obroty już nie skaczą, ale jak odpalam auto (zimne) na poczatku są jakoś około 2tysięcy potem 1,5 i zatrzymują się po jakimś czasie na ok.1,1-1,2 jak silnik się rozgrzeje.
Zrobiłem samodiagnostykę i pokazały się błędy:
13-czujnik ciśnienia atmosferycznego lub jego obwód
16-wtryskiwacz paliwa lub jego obwód(moze w ukladzie wtryskowym czegoś brakuje)
18-ustawienie zapłonu
54-uszkodzenie czujnika położenia wału.
61-uszkodzony czujnik powietrza

(Chyba dobrze przetłumaczyłem)

Czy na podstawie tych błędów i tego co napisałem da się oszacować ile może wynieść naprawa?

[mikolaj]

Ogolnie usun bledy i sprawdz jeszcze raz ,pozatym zobacz sobie sąde(na starej 11l teraz na ngk 8) bo te obiawy moga byc odniej,co do obrotow mam podobnie u siebie

Wysłane z mojego INSIGNIA_550i przy użyciu Tapatalka

[ActionKamen]

To że silnik na zimnym podnosi obroty to jest normalne akurat i tak to powinno wyglądać. Kwestia tego czy jak już się nagrzeję to opadają do nominalnej wartości czyli około 700rpm.

Tak jak kolega wcześniej napisał warto skasować błędy, pojeździć i znowu odczytać.
W układzie wtryskowym niczego nie brakuje na pewno, ale coś mogło się popsuć
Ustawienie zapłonu czy wymiana czujnika to ogólnie nie powinna być droga rzecz, chociaż nie wierze w to że padło tyle czujników naraz, więc to kwestia dobrego zdiagnozowania problemu.

[PT!]

Obroty właśnie nie wracają na 700 tylko zostają powyżej 1000

Wyjąłem bezpiecznik 7,5A backup na jakies 10 sekund, chyba tak się je kasowało?

[ActionKamen]

Sprawdź wszystkie przewody podciśnieniowe, mogą gdzies być uszkodzone i będzie dostawał lewe powietrze
Zajrzyj do przepustnicy może się nie domykać
No i IAC może być zepsute czyszczenie może nie pomóc one czasami padają