delSol
27-10-05, 20:01
Czołem
Zaobserwowalem taki problem, ze w moim Pionku P6400 lewy przedni kanal zaczal charczec, stukac etc...
Zachowuje sie tak jak stary magnetofon z zepsutym potencjometrem przy podglaszaniu z tym ze tutaj podobne dzwieki slyszalne sa caly czas podczas grania utworu.
Nie jest to na pewno wina glosnika ani instalacji w aucie bo gdzie nie podepne wyjscia lewego przodu z radia tam charczy ;)
Podobno moze to byc spalona koncowka mocy jednego kanalu....
Prawda to? Jesli tak to czy jest to naprawialne i ewentualnie ile taka przyjemnosc?
Pozdro 600
Zaobserwowalem taki problem, ze w moim Pionku P6400 lewy przedni kanal zaczal charczec, stukac etc...
Zachowuje sie tak jak stary magnetofon z zepsutym potencjometrem przy podglaszaniu z tym ze tutaj podobne dzwieki slyszalne sa caly czas podczas grania utworu.
Nie jest to na pewno wina glosnika ani instalacji w aucie bo gdzie nie podepne wyjscia lewego przodu z radia tam charczy ;)
Podobno moze to byc spalona koncowka mocy jednego kanalu....
Prawda to? Jesli tak to czy jest to naprawialne i ewentualnie ile taka przyjemnosc?
Pozdro 600